kris75 pisze:junkers ale co masz na myśli pisząc o amatorskich drukarkach do zdjęć? O drukarkach z funkcją druku pseudo-zdjęć, gdzie spece od marketingu napisali jakiś techno bełkot o tym że można zdjęcia drukować? I kosztuje to 200zł? To po prostu nie są drukarki do zdjęć żadne ani amatorskie ani nawet w ogóle pseudo-amatorskie. Amatorka drukarka to koszt 2000-3000tys., profesjonalna najmniej to bodajże 5000zl za jakiegoś epsona 3800 i potem to już tylko w górę.
Tak myślę że Amatorka drukarka to koszt 2000-3000tys., profesjonalna najmniej to bodajże 5000zl za jakiegoś epsona 3800 i potem to już tylko w górę.
Czyli podzielam twoją opinie.
Problem de facto leży gdzie indziej.
tzn.
Mając powiększalnik np 6x9 spokojnie w warunkach amatorskich zrobisz super pozytyw w formacie 40x50 i 50 x 60 cm
i to za rozsądne pieniądze , bo właściwie to potrzebujesz kupić większy papier i tyle.
Kuwety lub koreks do papieru kupisz raz i masz go na stałe.
Natomiast jakie możliwości ma amator w domu z wydrukiem z drukarki , właściwie tylko chyba format A3 .
Dlatego cyfra na tym polu przegrywa z analogiem .
Ale z drugiej strony cyfra ma wiele innych zalet , szybkość przetworzenia i przesłania obrazu np. do druku jest nie oceniona.
Sądzę że o ile można dokonywać oceny jakości wydruku z drukarki z pozytywem z kuwety to porównywanie jako samych systemów nie ma sensu
Każdy w swej dziedzinie ma wady i zalety
I jeszcze dokładam ciekawą uwagę.
Jedna z gazet niemieckich ( nie fotograficzna ) zamieściła artykuł informujący że zauważono w niemczech
powolne zwiększanie zainteresowania fotografią analogowa.
To jest też dobra odpowiedź na postawione pytanie o przyszłóśc fotografii analogowej.
A ja od siebie dodam że w ubiegłym roku sprzedawałem aparaciki Agfa Isolette w cenie 40 -060 zł za sztukę .
A teraz trudno mi je kupić w niemczech w tej cenie.
Panowie to jest dobra oznaka , że fotografii analogowa daje jednak sobie radę.
Tak więc jeśli ktoś chce kupować sprzęt to jak najszybciej bo robi się coraz drożej .
na allegro też już to widać
Ja próbuję sobie dokupić obiektyw do dużego formatu i o ile rok temu nie miałem problemów w cenie 70 do 90 euro
to w tym roku ceny już poniżej 120 Euro nie schodzą .
a sensu , bo każdy ma swoje zalety i wady w zależności do czego chce je się zastosować.
zresztą sam sobie nie wyobrażam mojej pracy bez cyfry , zwłaszcza jak robię zdjęcia produktów na aukcję.
a i nawet jako hobbysta , często udaję się w teren na rekonesans z cyfra a później targam na plecach swojego drewniaka ze statywem.