Mocne uproszczenie. VAT jest z natury swojej podsycający do przestępstwa co jest szeroko praktykowane w III RP czego właśnie doświadczamy
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Paweł, co to zmienia? Ten stary aparat już był kiedys kupiony i został od tego pobrany podatek. Teraz wymyślili taki erzatz, że od transakcji. To jest podatek od podatku. Gdyby to był nowy przedmiot, można by to ew. zrozumieć.
Podobnie jest z opłatami przy imporcie. Płacisz koszt wysyłki, cło i VAT. I ten VAT wyliczają dodając do wartości aparatu koszt wysyłki i cło. No słabe to jest.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Nie wiem skąd te kategoryczne osądy, zresztą kompletnie niezgodne z moimi doświadczeniami. Żadnych opłat nie pobiera ebay, a Fedex działa idealnie zgodnie z przepisami unijnymi. Zero problemów. Polskie kombinowanie mnie nie bawi. Fedex tez dotarł w Chin w 3 dni. Nie mam pojęcia po co wypisujesz te peany na rzecz DHL, pracujesz tam ?:) Firma jak każda inna. Są przepisy i je stosują.
EOT.
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Z Twoimi może niezgodne ale z moimi owszem.
Masz coś konkretnego na myśli?Polskie kombinowanie mnie nie bawi
Pytam, bo w ostatnich dyskusjach w tym wątku chyba nikt żadnego kombinowania nie sugerował.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2025, 20:29 przez Z_photo, łącznie zmieniany 1 raz.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Takie są Twoje doświadczenia? Najwyraźniej nie masz pojęcia jak działa ebay.
Możesz rozwinąć?
Prowadziłeś audyt czy może szwagier tam pracuje?
Cło i opłaty na aparat z Japonii
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Mając brata w Wielkiej Brytanii robię tak. Otóż jako mieszkaniec tej wyspy, kupując dla mnie na ibaju coś z Japonii, otrzymuje przedmiot raz, że bardzo szybko, dwa nie ponosi żadnych dodatkowych opłat celnych i tam dalej. A, że bywa dość często w starym kraju tak więc sprawa prosta. Nie wiem czy angole mają jakiś układ z Japonią? W każdym razie działa to jak do tej pory.
St. fotograf, basista.
Minolta XD7, Minolta XD5, Minolta 600 si classic, Minolta Dynax7, Praktica B100, Praktica B200, Kiev 60 TTL, Kiev 88 TTL
Minolta XD7, Minolta XD5, Minolta 600 si classic, Minolta Dynax7, Praktica B100, Praktica B200, Kiev 60 TTL, Kiev 88 TTL
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Z_photo zacne szkiełko. Ja mam z Japonii dwojakie doświadczenie, czasem VAT naliczony, innym razem nie.
Jeśli chodzi o Fedex to naliczyli mi kiedyś VAT jeszcze raz, a opłata za "usługę" była coś koło 70-ciu złotych. Szczęśliwie ebay zwrócił to co naliczył na podstawie rachunku z Fedex. Tak czy inaczej byłem stratny - zakup był za 120$... Żadne wyjaśnienia nic nie dały. Najwyraźniej Fedex zadziałał zgodnie z przepisami UE
Jeśli chodzi o Fedex to naliczyli mi kiedyś VAT jeszcze raz, a opłata za "usługę" była coś koło 70-ciu złotych. Szczęśliwie ebay zwrócił to co naliczył na podstawie rachunku z Fedex. Tak czy inaczej byłem stratny - zakup był za 120$... Żadne wyjaśnienia nic nie dały. Najwyraźniej Fedex zadziałał zgodnie z przepisami UE
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Zdradzę Ci tajemnicę. Jak pracujesz na umowę o pracę, czyli tak jakby bardzo chciał nierząd (każdy by nie było że się obecnego czepiam), to płacisz podatki od swojego dochodu. Czyli w sklepie płacisz dodatkowy podatek mimo że byłeś już opodatkowany. Dzień wolności podatkowej jest niezłym (niestety z wadami) wskaźnikiem ile płacimy nierządowi, za to że nie robi tego do czego go wynajęliśmy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Cło i opłaty na aparat z Japonii
No to mamy identyczne doświadczenia, z których wynikają nasze opinie o FedEx.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Cło i opłaty na aparat z Japonii
W ilu krajach, których obywatele nie śpią na petrodolarach jest inaczej?
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Czy to że inni oszukują i okradają swoich poddanych, ma znaczyć, że u nas też tak ma być? Ale to jest mało istotne. Istotne jest to:
Dopóki ludzie nie zrozumieją, że rząd nie ma swoich pieniędzy tylko ich pieniądze, że rząd to są ludzie których zatrudnili podatnicy do konkretnch zadań, tak zostanie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Cło i opłaty na aparat z Japonii
Tak mniej więcej wygląda udział fotoamatora w budżecie państwa i UE:
- zarobił, zapłacił PIT
- kupił na ebay aparat, zapłacił VAT i cło, a przy okazji został złupiony przez firmę kurierską za "usługę"
- odsprzedał po jakimś czasie koledze, a ten zapłacił z opodatkowanego dochodu, pobiegł do US i zapłacił PCC (2%)
- kolega po pewnym czasie porzucił hobby i odsprzedał aparat na znanym portalu aukcyjnym, a ten doniósł do US...
A przy okazji, wie ktoś ile na dziś wynosi luka VAT?




