Roczny voucher Brodziak - czy warto zainwestować

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin

Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 443
Rejestracja: 23 sie 2016, 20:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Roczny voucher Brodziak - czy warto zainwestować

Post autor: Tomasz. »

J.A. pisze: 01 wrz 2025, 15:46 Nawet te z empiku. Nie można im odmówić oryginalności (nie w treści oczywiście)
No tak, tylko wydaje mi się, że tu nie o samą "oryginalność" chodzi, a bardziej o unikatowość. Zdaje się, że na rynku kolekcjonerskim jednym z czynników decydujących o wartości jest dostępność danego dzieła, więc inną wartość będzie miała odbitka wykonana własnoręcznie w ciemni przez autora, sygnowana i w ograniczonym nakładzie deklarowanym przez autora, a inną wartość będzie miał plakat wydrukowany w nieznanej ilości egzemplarzy.
Obiła mi się o uszy też taka historia, gdzie fotograf zrobił "pierwszą edycję" swoich fotografii, w której odbitki miały ograniczone nakłady. Kiedy ta pierwsza edycja się rozeszła, to wydał drugą z tymi samymi zdjęciami... i zrobiła się aferka. ;-)
miki11
-#
Posty: 2047
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Roczny voucher Brodziak - czy warto zainwestować

Post autor: miki11 »

No cóż, nie kręcą ich już młode modelki bez odzieży, a inne pomysły się skończyły. Cholernie uznaniowa jest ta granica uznawania czegoś za "sztukę". Tak przy okazji:

https://www.youtube.com/watch?v=NAowzGtQNBY&t=1064s
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 443
Rejestracja: 23 sie 2016, 20:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Roczny voucher Brodziak - czy warto zainwestować

Post autor: Tomasz. »

miki11 pisze: 02 wrz 2025, 10:53 No cóż, nie kręcą ich już młode modelki bez odzieży, a inne pomysły się skończyły. Cholernie uznaniowa jest ta granica uznawania czegoś za "sztukę". Tak przy okazji:

https://www.youtube.com/watch?v=NAowzGtQNBY&t=1064s
Ten film, jeśli rozumiem, jest o fotografii dokumentalnej... Także w jakim kontekście go tu wstawiasz?
Myślę, że uznawanie czegoś za sztukę lub nie, nigdy nie będzie prostym 0/1 działaniem.
Awatar użytkownika
Spektrum
-#
Posty: 130
Rejestracja: 21 sty 2025, 22:21
Lokalizacja: Kraków

Roczny voucher Brodziak - czy warto zainwestować

Post autor: Spektrum »

Znowu ocieramy się o temat sztuki w fotografii. O to co jest sztuką, a co kiczem itd.

Proponuje, abyście obejrzeli sobie film dokumentalny.
"Ziarno. Renesans Fotografii Analogowej" Czas trwania około 50 minut.
Film dostępny tutaj: https://vod.tvp.pl/filmy-dokumentalne,1 ... ej,1850564
Za darmo, trzeba tylko na początku obejrzeć kilka reklam.

Trochę zaspojleruję:
Około 25 minuty. Laska uważająca się za artystkę bierze nowe filmy (nie naświetlone) rozpakowuje z pudełek i wrzuca do wielkiego
słoja do którego wrzuca także jakieś gałązki, korzonki, trochę ziemi, kamyki, a nawet wielki zardzewiały gwóźdź "chrystusowy"
Podobno to wszystko znalazła w miejscu, w którym mają być zrobione zdjęcia. Zalewa to wodą z pobliskiego potoku.
Na końcu stwierdza, że chyba coś spieprzyła bo usiłuje ciągnąc za język film z wymoczonej kasety, a film się w środku zblokował.

Mowa jest o sztuce. Ja tam widziałem chyba 19 "SZTUK" Velvia 100 i zastanawiałem się czy oni dostają jakieś dotacje od swojego państwa za tą swoją sztukę? Film z roku 2021- ale nawet wtedy w USA te filmy były już naprawdę drogie i coraz ciężej dostępne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Aha i jeszcze jeden ciekawy wątek. Facet, który twierdzi że fotografia jest jego pasją od dziecka, opowiada jak wziął
jeden ze swoich aparatów Olumpus Mju i nożykiem (chyba do tapet) wyrżnął w obudowie szpary aby tam wpadało światło.
Później robił zdjęcia i w zależności od kąta ustawienia aparatu do słońca te zaświetlenia były różnorodne ale nigdy takie same.
To prawdziwa sztuka ! Cyfrą się takiego efektu nigdy nie osiągnie....

Nie wiem, być może nie mam w sobie tej wrażliwości artysty. Dla mnie to barbarzyństwo, wywalanie pieniędzy w błoto,
a przede wszystkim kicz jak jasna cholera.
Aha - podpowiedzcie co to za ustrojstwo na ostatniej fotce? Suszarka do filmów w kasetach moczonych w pobliskich potokach?

EDIT: Już wiem ! To jest suszarka do żywności...
Obrazek
ODPOWIEDZ