Tmax 400 - podsumowanie po latach
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
pomoc do okna z histogramem
http://helpx.adobe.com/pl/photoshop/usi ... alues.html
chodzi o wartość z panelu ze statystyką zatytułowaną Średnia.
Jak masz wartość średnią Np. 40000 i skanowałeś w trybie cz-b 16-bitowym, to dzielisz 65535/40000 i po wcisnieciu znaku = wciskasz guzik 'log' na kalkulatorze. Dla przykładu stąd powinno wyjść 0,2144 :) to jest Twoje D, czyli gęstość
http://helpx.adobe.com/pl/photoshop/usi ... alues.html
chodzi o wartość z panelu ze statystyką zatytułowaną Średnia.
Jak masz wartość średnią Np. 40000 i skanowałeś w trybie cz-b 16-bitowym, to dzielisz 65535/40000 i po wcisnieciu znaku = wciskasz guzik 'log' na kalkulatorze. Dla przykładu stąd powinno wyjść 0,2144 :) to jest Twoje D, czyli gęstość
Otóż takie rzeczy ogarniam i pomimo że ustawione jest
TU:
https://www.dropbox.com/s/a47pjggpvomup ... 1.png?dl=0
jak i TU:
https://www.dropbox.com/s/1aa28gjf2dnns ... 6.png?dl=0
Nadal przy próbie wejścia jest
TO:
https://www.dropbox.com/s/htdbq20e9oqkl ... 3.png?dl=0
Czyli nadal jestem w czarnym odbycie
[ Dodano: Sob 27 Gru, 2014 ]
TU:
https://www.dropbox.com/s/a47pjggpvomup ... 1.png?dl=0
jak i TU:
https://www.dropbox.com/s/1aa28gjf2dnns ... 6.png?dl=0
Nadal przy próbie wejścia jest
TO:
https://www.dropbox.com/s/htdbq20e9oqkl ... 3.png?dl=0
Czyli nadal jestem w czarnym odbycie

[ Dodano: Sob 27 Gru, 2014 ]
Dziękuję. Dużo jaśniej i zrozumialej :) Co nie znaczy, że nie będę jeszcze pytał o rzeczy dla Was oczywiste :) :) :)sejmajnejm pisze:pomoc do okna z histogramem
http://helpx.adobe.com/pl/photoshop/usi ... alues.html
chodzi o wartość z panelu ze statystyką zatytułowaną Średnia.
Jak masz wartość średnią Np. 40000 i skanowałeś w trybie cz-b 16-bitowym, to dzielisz 65535/40000 i po wcisnieciu znaku = wciskasz guzik 'log' na kalkulatorze. Dla przykładu stąd powinno wyjść 0,2144 :) to jest Twoje D, czyli gęstość
anałogowo rzecz ujmując...
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
sejmajnejm, ja wiem, że to nie pojęte. Ale nie wszyscy wszystko potrafią. Zapewne dla Ciebie wystarczy zwykły kalkulator, za to ludzkość już dwno odkryła, że jedni budują domy i mosty inni budują mszyny, a jeszcze inni piszą wiersze.
I wyobraź sobie, że nie dla tego, że tak nakazuje przewodnia linia partii.
petelski, o ile dobrze pamiętam (sam jawy nawet kijem nie tykam), to najnowsza jej wersja nie działa prawidłowo. Wejdź na jakieś forum makowe i tam podpytaj.
I wyobraź sobie, że nie dla tego, że tak nakazuje przewodnia linia partii.
Mniej więcej w takim samym stopniu jak Lamborghini szybką jazdę. Potrzebne są tylko dobre drogi.sejmajnejm pisze:system nie ma nic do rzeczy, chociaz podobno Apple ułatwia życie :P
petelski, o ile dobrze pamiętam (sam jawy nawet kijem nie tykam), to najnowsza jej wersja nie działa prawidłowo. Wejdź na jakieś forum makowe i tam podpytaj.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Już myślałem, że uda mi się dziś sfotografować kartę, ale oczywiście nie może być za fajnie
Chcąc robić przy świetle błyskowym siłą rzeczy eliminuję z testów (trzymam zapięte na stałe) dwie zmienne: czas i ISO. Pozostaje mi tylko skakanie między strefami za pomocą przymykania lub otwierania przysłony. I tu zonk! Brakuje mi po 1/2 EV z każdej strony. Jeżeli np. zechcę naświetlić wychodząc z pomiaru f-8, t-1/125, ISO400, to skok do strefy I (4 EV) umiejscowi mnie w przysłonie 32. O ile 1/2 działki w dół mogę zejść to już wyżej ni hu hu
Podobnie w drugą stronę. 3EV (VIII strefa) zaparkuje mnie na f-2.8 (największa dziura w obiektywie) I tym sposobem mogę co najwyżej przymknąć o 1/2 EV ale nie otworzyć.
W obiektywach do mojej Mamki C330 mam zakresy przysłon 2.8 do 32 (pierwszy obiektyw), 4,5 do 45 (drugi i trzeci). Czyli we wszystkich po obu stronach brakuje 1/2 EV
Jedyne co mogę zrobić (CHYBA!) to świecić światłem ciągłym i regulować kombinacją przysłony i czasu. I tu pytanie: czy rodzaj światła ciągłego ma znaczenie dla kalibracji? Czy taka sama światłoczułość będzie w świetle żarowym, jarzeniowym, halogenowym, świetlówkowo-energooszczędnym?
A jeśli nie - to przy jakim świetle najlepiej przeprowadzać test? Intuicja podpowiada mi żeby użyć lamp o barwie dziennej (albo świetlówki energooszczędne 5500 kelvina, lub foliowane na niebiesko Red Heady (halogeny) ) Czy intuicja się nie myli? Wyniki kalibracji maja być wykorzystane później w praktyce przy naświetlaniu negatywu przy świetle błyskowym lub naturalnym.

Chcąc robić przy świetle błyskowym siłą rzeczy eliminuję z testów (trzymam zapięte na stałe) dwie zmienne: czas i ISO. Pozostaje mi tylko skakanie między strefami za pomocą przymykania lub otwierania przysłony. I tu zonk! Brakuje mi po 1/2 EV z każdej strony. Jeżeli np. zechcę naświetlić wychodząc z pomiaru f-8, t-1/125, ISO400, to skok do strefy I (4 EV) umiejscowi mnie w przysłonie 32. O ile 1/2 działki w dół mogę zejść to już wyżej ni hu hu

W obiektywach do mojej Mamki C330 mam zakresy przysłon 2.8 do 32 (pierwszy obiektyw), 4,5 do 45 (drugi i trzeci). Czyli we wszystkich po obu stronach brakuje 1/2 EV
Jedyne co mogę zrobić (CHYBA!) to świecić światłem ciągłym i regulować kombinacją przysłony i czasu. I tu pytanie: czy rodzaj światła ciągłego ma znaczenie dla kalibracji? Czy taka sama światłoczułość będzie w świetle żarowym, jarzeniowym, halogenowym, świetlówkowo-energooszczędnym?


anałogowo rzecz ujmując...
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
rozumiem to doskonale, dlatego staram się wszystko tłumaczyć w miarę potrzeb, nie wypiąłem się ;) jak są problemy z Java, to trzeba użyć prostszego narzędzia. Kalkulator z logarytmem powinien być dostępny w każdym telefonie. Napisanie krok po kroku miało rozwiać wątpliwości, a nie szydzić :)J.A. pisze:sejmajnejm, ja wiem, że to nie pojęte. Ale nie wszyscy wszystko potrafią. Zapewne dla Ciebie wystarczy zwykły kalkulator, za to ludzkość już dwno odkryła, że jedni budują domy i mosty inni budują mszyny, a jeszcze inni piszą wiersze.
I wyobraź sobie, że nie dla tego, że tak nakazuje przewodnia linia partii.
petelski dlaczego upierasz się przy świetle błyskowym? W ciągu dnia powinno być dość światła na zrobienie testu stawiając kartkę przy oknie.
Użyj światła ciągłego. Właśnie świetlówki mogą się sprawdzić bardzo dobrze. 5500K to nie wszystko.
Robisz (chcesz zrobić) kalibrację negatyw-wywoływacz. Wszystkie zmienne muszą być maksymalnie stabilne i powtarzalne. Światło z okna się nie nadaje, ze względu na jego różnorodność w zależności od pory dnia i roku, oraz pogody.
Świetlówki światła dziennego i wysokim współczynniku oddania kolorów. Czyli 865, lub lepiej 965. Ale to spory wydatek.
Światło błyskowe masz o stałej mocy, czy możesz regulować?
Robisz (chcesz zrobić) kalibrację negatyw-wywoływacz. Wszystkie zmienne muszą być maksymalnie stabilne i powtarzalne. Światło z okna się nie nadaje, ze względu na jego różnorodność w zależności od pory dnia i roku, oraz pogody.
Świetlówki światła dziennego i wysokim współczynniku oddania kolorów. Czyli 865, lub lepiej 965. Ale to spory wydatek.
Światło błyskowe masz o stałej mocy, czy możesz regulować?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
z tak kategorycznym stwierdzeniem nie zgadzam się. Ansel chyba tez nie, bo sugeruje światło dzienne do przeprowadzenia testów :)J.A. pisze:. Wszystkie zmienne muszą być maksymalnie stabilne i powtarzalne. Światło z okna się nie nadaje
Ostatnio zmieniony 27 gru 2014, 16:47 przez sejmajnejm, łącznie zmieniany 1 raz.
Mogę regulować. Hmmmm...... Czyli sugerujesz, że zmiana mocy flesza może pomóc przy "odnalezieniu" niemożliwych do ogarnięcia przysłoną owych 1/2EV? O tym nie pomyślałem, a powinienem.......J.A. pisze: Światło błyskowe masz o stałej mocy, czy możesz regulować?
Ale chyba zaświecę świetlówki. Mam dobre 4 lampy po 4 świetlówki wewnątrz (odzysk ze studia telewizyjnego, więc żadne goowno). Co prawda ok 4500 K, ale skoro może być, to nie ma sprawy.
Rozumiem, że zafoliowane do temperatury 5500 halogeny się nie nadają?
Dyskusji o świetle z okna nie podejmuję, gdyż tak jak pisałem testów nie mogę robić za dnia (praca

P.S. Dziękuję Panowie, że mnie nie zostawiliście z problemem

anałogowo rzecz ujmując...
taharii, sejmajnejm, panowie, co oznacza słowo kalibracja? I jaki ma ona sens, gdy będzie za każdym razem przeprowadzana inaczej? Po co ją w ogóle robić? Producent podaje czułość mierzoną wg. jednej niezmiennej normy. Przy wywoływaczach jest podana ich skuteczność w stylu: obniża czułość o 0,5 EV, podnosi czułość o 2 EV itd. Stosować się do tego i będzie dobrze. A jak robić kalibrację, to tak by zrobioną dziś dla pary X film, Y wywoływacz, można było porównać za 10 lat z parą A film, Y wywoływacz. W przeciwnym przypadku jest to sztuka dla sztuki.
Jeżeli masz dobry światłomierz to czemu nie?petelski pisze:Mogę regulować. Hmmmm...... Czyli sugerujesz, że zmiana mocy flesza może pomóc przy "odnalezieniu" niemożliwych do ogarnięcia przysłoną owych 1/2EV? O tym nie pomyślałem, a powinienem.......
Może, bardzo dobry pomysł.petelski pisze:Ale chyba zaświecę świetlówki. Mam dobre 4 lampy po 4 świetlówki wewnątrz (odzysk ze studia telewizyjnego, więc żadne goowno). Co prawda ok 4500 K, ale skoro może być, to nie ma sprawy.
Też bardzo dobry pomysł.petelski pisze:Rozumiem, że zafoliowane do temperatury 5500 halogeny się nie nadają?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie da się skalibrować do wszystkich możliwych warunków.J.A. pisze:taharii, sejmajnejm, panowie, co oznacza słowo kalibracja? I jaki ma ona sens, gdy będzie za każdym razem przeprowadzana inaczej? Po co ją w ogóle robić?
Jeśli przyjąć, że temperatura światła ma znaczenie, trzeba by przeprowadzić kalibrację od 2000 do 6000 K, co ile? co 20?50?100?
Za każdym razem, znaczy kiedy? Kalibruje konkretny negatyw (partię nawet może) pod konkretny wywoływacz i konkretny proces.
Tego samego negatywu/partii nie będę kalibrował drugi raz, chyba że zmienię proces albo wywoływacz, ale wtedy to osobna kalibracja, więc znów kalibrację robię w stałych warunkach...
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz