Apo-Ronar 360/9 Rodenstock

Obiektywy do aparatów i powiększalników.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

J.A. pisze:
Linhof pisze:Nie istnieje coś takiego jak korekcja na płasko
Istnieje. Obiektywy reprodukcyjne robi się inaczej od typowych zdjęciowych. Gdyby nie istniała korekcja na płasko, to Helios byłby bardzo dobrym obiektywem powiększalnikowym, a jest tylko przyzwoitym.
Nie istnieje. To jeden z najczęściej powtarzanych mitów w przypadku obiektywów wielkoformatowych. APO Ronar jest korygowany do bardzo małej dystorsji i bardzo wiernej reprodukcji kolorów i szczegółów (kopiowanie map). To nie jest jednoznaczne z optymalizacją do płaskich powierczni, bo coś takiego nie istnieje. Nie ma i nigdy nie było obiektywów korygowanych do płaskich powierzchni. Były obiektywy korygowane do różnej skali odwzorowań. Macro 1:1 - do 5:1, reprodukcyjne 1:1, "normalne" 1:5 do 1:30 (ciekawe, że nigdy nie było obiektywów specjalnie korygowanych do nieskończoności). Korekcja do płąskich powierzchni fizycznie nie da się przeprowadzić, o czym mówi równanie soczewek Petzvala. Różnica wynika najczęściej z odległości przedniej i tylnej grupy soczewek. Im są bliżej siebie, tym lepsze do większej skali odwzorowań, im dalej tym lepiej ogarniają nieskończoność w sensie równomierności odzwierciedlenia nieostrości w całym polu obrazowym. Stąd wziął się mit. Nie istnieją obiektywy "płąskie" i 3D.

Przy foceniu dziewczyn ciekawy materiał jest tu.
http://www.largeformatphotography.info/portrait-lenses/
Tylko po angielsku
Technikardan + mała szklarnia
nipen
-#
Posty: 458
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: nipen »

Dobrze piszą o Ronarze 300, więc może i 360 zda egzamin : ).
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

Mam 150, 240 i 480 i bardzo lubię te obiektywy. Zrób próbę. Inaczej sie nie dowiesz.
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Linhof pisze:APO Ronar jest korygowany do bardzo małej dystorsji i bardzo wiernej reprodukcji kolorów i szczegółów (kopiowanie map). To nie jest jednoznaczne z optymalizacją do płaskich powierczni, bo coś takiego nie istnieje. Nie ma i nigdy nie było obiektywów korygowanych do płaskich powierzchni.
Wszystkie obiektywy projekcyjne są tak korygowane
Linhof pisze:(ciekawe, że nigdy nie było obiektywów specjalnie korygowanych do nieskończoności).
bo do nieskończoności nie trzeba "specjalnie" korygować Specjalnie trzeba korygować dla mniejszych odległości zdjęciowych.
Linhof pisze: Nie istnieją obiektywy "płąskie" i 3D.
To inaczej. Są obiektywy, które robi się tak by maksymalnie dobrze reprodukowały brzegi. Czyli dobry obiektyw powiększalnikowy utrzymuje geometrię i co najważniejsze ostrość bliżej brzegów kadru.
Co w sumie wychodzi na płasko.
I nie 3D, a po prostu sfera.
Co niby znaczy "ostry od środka po brzegi już przy pełnej dziurze"?
Linhof pisze:To jeden z najczęściej powtarzanych mitów w przypadku obiektywów wielkoformatowych.
Nigdzie nie napisałem, że chodzi o takie obiektywy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

OK, ujmę sprawę inaczej. Są obiektywy opracowane do pracy reprodukcyjnej, które wykazują się odpornością na aberrację chromatyczną, dlatego są Apochromatami, mają bardzo małą dystorsję, ponieważ wykorzystują środkową część soczewki w porównaniu z obiektywami "normalnymi", dostosowane są do skali odwzorowań 1:1 poprzez symetryczną konstrukcję i są świetnymi obiektywami reprodukcyjnymi, ale

Mój punkt jest taki:

Obiektywy reprodukcyjne są świetne w reprodukcji płskich powierzchni.

Nie zmienia to faktu, że są bardzo dobrymi obiektywami do pracy w krajobrazie i wszelkimi powierzchniami niepłaskimi równie dobrze, jak obiektywy "normalne".

Innymi słowy chodzi mi o to, że stwierdzenie: "obiektyw opracowany do powierzchni płaskich" imlikuje, że taki obiektyw jest do niczego w pracy z powierzchniami niepłaskimi. Dlatego pisałem o micie obiektywów do powirzchni płaskich, który wziął się z marketingowego bla, bla mproducentów, którzy chcieli sprzedać i jedne i drugie. Gdy skończył się rynek kamer reprodukcyjnych i zniknęło zapotrzebowanie na tekie obiektywy sam Rodenstock zaczął montować te same Ronary w migawkach i pisać w materiałach, że są świetne do ogólnych zastosowań.

Idąc dalej.

Obiektywy Macro to najczęściej odwrócone Plasmaty, czyli jeśli weźmiemy obiektyw do zastosowań ogólnych, jak np. Schneider APO Symmar 150 f5,6 (klasyczny plasmat) zamontowany w migawkę (Copal 0, compur 0 lub prontor 01) i zamienimy soczeki miejscami (przód na tył i na odwrót) - uzyskamy świetny obiektyw macro (wymienione migawki, jako jedyn, mają taki sam gwint z przodu i z tyłu i można to łatwo zrobić). Nota bene odwrócenie każdego obiektywu robo zeń macro. I tak dalej i dalej i dalej ....
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Linhof pisze:OK, ujmę sprawę inaczej. Są obiektywy opracowane do pracy reprodukcyjnej
Linhof pisze:dostosowane są do skali odwzorowań 1:1 poprzez symetryczną konstrukcję i są świetnymi obiektywami reprodukcyjnymi,
A ja piszę o obiektywach projekcyjnych. nie reprodukcyjnych, które są przystosowane do odległości podobnych jak te w zwykłych sytuacjach zdjęciowych, ale skorygowanych tak, by na brzegach tez było ostro.
Linhof pisze:Obiektywy reprodukcyjne są świetne w reprodukcji płskich powierzchni.
Ale w drugą stronę to nie działa. Obiektyw zdjęciowy nie musi być tak dobrze skorygowany, jego wady się gdzieś ukryją.
Linhof pisze:Innymi słowy chodzi mi o to, że stwierdzenie: "obiektyw opracowany do powierzchni płaskich" imlikuje, że taki obiektyw jest do niczego w pracy z powierzchniami niepłaskimi.
To Ty tak to rozumiesz. Ja piszę o tym, że obiektyw zwykły słabo nadaje się do płaskich, a skro tak, to muszą być obiektywy do tego celu przeznaczone.
Linhof pisze: Nota bene odwrócenie każdego obiektywu robo zeń macro. I tak dalej i dalej i dalej ....
Lepiej odwrócić niż nie, ale nie robi z niego makro. Jeżeli już to będzie się nadawał do wielkich skal odwzorowania typu 30:1 i w górę. Bo tak został zaprojektowany, czyli przed przednią soczewką ma mieć daleko, a za tylną blisko. Odwrócenie tego układu znienia tylko kierunkek przepływu światła, ale on o tym nie wie.
Obiektyw makro to częściej obiektyw, obliczony do bardzo podobnych odległości zdjęciowych i obrazowych. Z zakresu skal odwzorowania 1:4 - 4:1.

A wracając do obiektywów płaskich.
Colorplan jest tego przykładem. Mam obie wersje P i nie. Widać w projekcji różnicę w przypadku slajdów w szybkach i bez.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

Ronar 360/9 ledwo się nadaje do "plenerów" 8x10. Ciasny portret już bardziej, jego krycie jest znacznie mniejsze niż wszelkich plasmatów 300-360.
używałem najnowsze wersje 300 (do 4x5) i 480 (do 8x10) - niewiarygodnie ostre szkła i malutkie jak na swoje ogniskowe. f/9 to nie jest ciemno, nawet na f/11 bezproblemowo ustawiałem ostrość w każdych warunkach - łącznie z ciemnymi pomieszczeniami - i wcale nie mam ultrajasnych matówek - zwykłe szklane, tylko czyste. zainwestujcie w dobrą lupę i w dobrą szmatę na głowę a skończą się problemy...ze wszystkim :-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

dadan_mafak pisze:f/9 to nie jest ciemno, nawet na f/11 bezproblemowo ustawiałem ostrość w każdych warunkach - łącznie z ciemnymi pomieszczeniami - i wcale nie mam ultrajasnych matówek - zwykłe szklane, tylko czyste. zainwestujcie w dobrą lupę i w dobrą szmatę na głowę a skończą się problemy...ze wszystkim
Pisałem, że bo moje doświadczenia z Mentorem Panorama, z Tessarem 4,5 nie były zachęcające dla mnie. Wydawało mi się, że przy 9 to już nic nie widać w końcu to dwie działki ciemniej.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

J.A. pisze:
Linhof pisze:OK, ujmę sprawę inaczej. Są obiektywy opracowane do pracy reprodukcyjnej
Linhof pisze:dostosowane są do skali odwzorowań 1:1 poprzez symetryczną konstrukcję i są świetnymi obiektywami reprodukcyjnymi,
A ja piszę o obiektywach projekcyjnych. nie reprodukcyjnych, które są przystosowane do odległości podobnych jak te w zwykłych sytuacjach zdjęciowych, ale skorygowanych tak, by na brzegach tez było ostro.
Linhof pisze:Obiektywy reprodukcyjne są świetne w reprodukcji płskich powierzchni.
Ale w drugą stronę to nie działa. Obiektyw zdjęciowy nie musi być tak dobrze skorygowany, jego wady się gdzieś ukryją.
Linhof pisze:Innymi słowy chodzi mi o to, że stwierdzenie: "obiektyw opracowany do powierzchni płaskich" imlikuje, że taki obiektyw jest do niczego w pracy z powierzchniami niepłaskimi.
To Ty tak to rozumiesz. Ja piszę o tym, że obiektyw zwykły słabo nadaje się do płaskich, a skro tak, to muszą być obiektywy do tego celu przeznaczone.
Linhof pisze: Nota bene odwrócenie każdego obiektywu robo zeń macro. I tak dalej i dalej i dalej ....
Lepiej odwrócić niż nie, ale nie robi z niego makro. Jeżeli już to będzie się nadawał do wielkich skal odwzorowania typu 30:1 i w górę. Bo tak został zaprojektowany, czyli przed przednią soczewką ma mieć daleko, a za tylną blisko. Odwrócenie tego układu znienia tylko kierunkek przepływu światła, ale on o tym nie wie.
Obiektyw makro to częściej obiektyw, obliczony do bardzo podobnych odległości zdjęciowych i obrazowych. Z zakresu skal odwzorowania 1:4 - 4:1.

A wracając do obiektywów płaskich.
Colorplan jest tego przykładem. Mam obie wersje P i nie. Widać w projekcji różnicę w przypadku slajdów w szybkach i bez.
To jeszcze inaczej. Moja myśl jest taka, że obiektywy reprodukcyjne (uparcie wracam do tematu, bo Kolega, który zaczął wątek, pytał o APO Ronara - czyli obiektyw reprodukcyjny, a chciałbym mu przede wszystkim udzialić odpwiedzi. Nie znam się na obiektywach projekcyjnych, jednakże powtórzę raz jeszcze, że obiektywy projekcyjne są najlepszymi obiektywami projekcyjnymi, macro są najlepszymi marco a repordukcyjne reprodukcyjnymi. Nie mam co do tego wątpliwości. Mój punkt jest taki, że APO Ronary, pomimo, że są fantastycznymi szkłami reprodukcyjnymi są również świetnymi szkłami ogólnego zastosowania, o czym sam Pan Rodenstock radośnie informuje w swoich materiałach. Bycie objektywem reprodukyjnym nie wyklucza innych, możliwych zastosowań i to nie w celu eksperymentu a jako normalne zastosowanie takiego obiektywu. Stąd moje stwierdzenie, które dalej podtrzymuję: nie ma obiektywów "do płaskiego", które są tylko do płaskiego. Świetnie działają przy płaskim i niepłaskim. APO Ronar jest bardzo ostrym, kontrastowym obiektywem bardzo dobrze spisującym się do ogólnych zastosowań. I już. Nieważne ile etykietek "do płaskiego", "reprodukcyjny" mu przykleimy.
Rzeczywiście odwrócenie obiektywu wieloczłonowego nie czyni z niego macro, ale jeśli odwrócimy wielkoformatowy plasmat, to czym on różni się od Plasmatu Macro? OK Macro to inna skala odwzorowań, ale w praktyce nie umiałem znaleźć różnicy pomiędzy MAcro Symmarem HM, a odwróconym APO Symmarem. Tak samo jak nie jestem w stanie powiedzieć które zdjecie wykonane jest:
Apo Symmarem 150, które APO Symmarem L 150, APO Sinaronem SE 150, G-Claronem 150, APO Ronarem 150 i Xenarem MC 150. W praktyce różnice są tak małe, przy powiększeniach do 40x50, że każdy z nich sprawdza się świetnie w 98% sytuacji. W pozostałych 2% również może okazać się, że Ronar będzie lepszy niż objektyw ogólnego zastosowania. Jeślibym miał robić reprodukcje wezmę APO Ronara, jeśli ogólne zastosowania, ten, który będzie pasował jakościa, rozmiarami, dostępnością i założonymi efektami finalnymi itd.

[ Dodano: Sob 13 Wrz, 2014 ]
dadan_mafak pisze:używałem najnowsze wersje 300 (do 4x5) i 480 (do 8x10) - niewiarygodnie ostre szkła i malutkie jak na swoje ogniskowe. f/9 to nie jest ciemno, nawet na f/11 bezproblemowo ustawiałem ostrość w każdych warunkach - łącznie z ciemnymi pomieszczeniami - i wcale nie mam ultrajasnych matówek - zwykłe szklane, tylko czyste. zainwestujcie w dobrą lupę i w dobrą szmatę na głowę a skończą się problemy...ze wszystkim
Popieram w 100%. Mam dokładnie te same doświadczenia. Dobre nakrycie głowy, dbałość o czystość matówki oraz dobra lupka do ustawiania ostrości i przesłona 9 nie stanowi problemu. Zdarzało mi się sprawdzać głębię ostrości przy przesłonie 32 i o paru chwilach dla przyzwyczajenia wzroku, wyraźnie widzaiłem na matówce granice ostrości. Używam APO Ronara 240 oraz 480. Przy długich ogniskowych ośietlenie matówki jest bardzo równomierne i nawet bez fresnela doskonale widać od brzegu do brzegu.
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Linhof pisze:Mój punkt jest taki, że APO Ronary, pomimo, że są fantastycznymi szkłami reprodukcyjnymi są również świetnymi szkłami ogólnego zastosowania, o czym sam Pan Rodenstock radośnie informuje w swoich materiałach.
Ależ ja tego w ogóle nie podważam.
Linhof pisze:Apo Symmarem 150, które APO Symmarem L 150, APO Sinaronem SE 150, G-Claronem 150, APO Ronarem 150 i Xenarem MC 150. W praktyce różnice są tak małe, przy powiększeniach do 40x50,
A to dlatego, że to żadne powiększenie. Zrób takie z małoobrazkowego negatywu wykonanego rasowym makro i odwróconym standardem.
Linhof pisze:Jeślibym miał robić reprodukcje wezmę APO Ronara, jeśli ogólne zastosowania, ten, który będzie pasował jakościa, rozmiarami, dostępnością i założonymi efektami finalnymi itd.
Z tym równie nie dyskutuję.
Linhof, Ja zaprzeczyłem tylko Twojemu kategorycznemu stwierdzeniu, że nie ma obiektywów korygowanych na płasko. . Takim obiektywem jest właśnie nasz tytułowy Apo-Ronar 360/9.
To że internet interpretuje to określenie, inaczej mnie mało obchodzi.
Te obiektywy powstały właśnie z powodów problemów przy reprodukowaniu z płaskiego na płaskie. Czyli reprodukcja, projekcja, powiększalniki.
To że te obiektywy doskonale nadają się do zastosowań w fotografii ogólnej wynika tylko z tego, że dla niej są po prostu lepsze niż potrzeba.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

kłócicie się panowie o bardzo ciekawe sprawy, ale dla "pytanta" może być ważne, o ile nie kluczowe, czy będzie w stanie na 4x5 lub 5x7 zapewnić wystarczająco wielki wyciąg, żeby tego obiektywu używać - przydałoby się przynajmniej 600-700mm, a tego większość aparatów nie jest w stanie zapewnić

dałoby się o 150-200mm skrócić ten wyciąg używając teleobiektywu i zachowując, na formatach 4x5 i 5x7 wystarczającą rezerwę na pokłony i posuwy; oczywiście, ceną za to będzie wielkość i ciężar obiektywu
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

pasiasty pisze:kłócicie się panowie o bardzo ciekawe sprawy, ale dla "pytanta" może być ważne, o ile nie kluczowe, czy będzie w stanie na 4x5 lub 5x7 zapewnić wystarczająco wielki wyciąg, żeby tego obiektywu używać - przydałoby się przynajmniej 600-700mm, a tego większość aparatów nie jest w stanie zapewnić
Według danych Rodenstocka APO Ronar 360 ostrzy na nieskończoność przy 339,9 mm (odelgłość film - płaszczyzna mocowania obiektywu). Oznacza to odwzorowanie 1:1 przy 679,8 mm. Dla większości zastosawań w plenerze wystarczy więc 340 - 450 mm. Linhof Technika 4x5 daje wyciąg miecha do 430 mm. Powinno dać radę. Przy 5x7 jest jeszcze bogaciej z wyciągiem. Dla zainteresowanych dane techniczne APO Ronarów na PW.
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

Linhof pisze:Dla większości zastosawań w plenerze wystarczy więc 340 - 450 mm.
do krajobrazów tak, ale jak przypadkiem zaplącze się jakaś modelka z ładną buzią, może być mało :)
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

pasiasty pisze:modelka z ładną buzią
Oj mało, mało ...
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10303
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Linhof pisze:Według danych Rodenstocka APO Ronar 360 ostrzy na nieskończoność przy 339,9 mm (odelgłość film - płaszczyzna mocowania obiektywu). Oznacza to odwzorowanie 1:1 przy 679,8 mm.
Na pewno?
Bo mi wychodzi 360+339,9=699,9. Co jeszcze bardziej pogarsza sprawę tej zaplątanej modelki. ;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ