Celnicy z lotnisk a filmy
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Nie chcę być jakiś wyjątkowy, bo koledzy nigdy nie mieli problemu. Mnie jednak zdarzyło się coś takiego, o czym już kiedyś tutaj pisałem. Materiał B&W Fuji400 forsowany na 1600 (2x rolki) oraz ileś tam rolek 100, 200, 400 i Delta 3200.
Przelot z Krakowa do Birmingham i z powrotem. Materiały od 100 do 400 bez wpływu.
Te forsowane na 1600 oraz Delta 3200 wyszły mi jakby gorzej. Nie spodziewałem się, bo może delty 3200 nie używam za często, ale z fuji bardzo się lubimy.
To, co mi się najbardziej nie podobało to ziarno - zrobiło się jakby 'ciapkowate'. Nawet pod lupą nie było widać ostrych ziarenek tylko takie wyplute coś. Oczywiście mój w tym błąd też mógł być, jednak zupełnie się go nie spodziewałem...
Przelot z Krakowa do Birmingham i z powrotem. Materiały od 100 do 400 bez wpływu.
Te forsowane na 1600 oraz Delta 3200 wyszły mi jakby gorzej. Nie spodziewałem się, bo może delty 3200 nie używam za często, ale z fuji bardzo się lubimy.
To, co mi się najbardziej nie podobało to ziarno - zrobiło się jakby 'ciapkowate'. Nawet pod lupą nie było widać ostrych ziarenek tylko takie wyplute coś. Oczywiście mój w tym błąd też mógł być, jednak zupełnie się go nie spodziewałem...
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
ModusOperandi, zawsze filmy ładuję do podręcznego. Nawet gdy prześwietlają to dawka jest mniejsza. W moich kilku podróżach nie miałem też kłopotu aby trzymać filmy w ręce i po okazaniu pominąć ich przejście przez rentgena. Czasami zdarzało się, że niektórzy celnicy filmy do 400 ASA kazali położyć na taśmę a te czulsze mogły ją ominąć. Pzdr.
Fan Pentax'a.
emitują, no i co z tego? woziłem tak negatywy i slajdy (już o tym pisałem w którymś z wątków) i absolutnie nic się nie stało. próba tłumaczenia, że w tym czasie skaner był słabszy, lub coś tam, mija się z celem, gdyż raz np. wracałem z Moskwy do Warszawy przez Pragę i jak by nie liczyć negatywy były "świecone" skanerem 2 razy.radekone pisze:Filmow nigdy nie pakujemy do bagazu glownego, chocby ktokolwiek mowil, ze 'u niego nic sie nie stalo'.
Skanery do bagazu glownego emituja znacznie silniejsze dawki; chyba nie ma potrzeby wyjasniac dlaczego i jakie sa tego efekty.
Poczytaj o skanerach lotniskowych. Te przy bramkach sa slabej mocy z uwagi na niewielkie bagaze oraz bezposrednia obecnosc ludzi. Te do przeswietlania bagazu glownego takich ograniczen nie maja. Reszte wnioskow mozna wyciagnac sobie samemu.
Sprzeczac sie o to na pewno nie bede
Sprzeczac sie o to na pewno nie bede

"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
ale po co mam czytać? opisałem ci z autopsji, a to chyba lepsze niż stos książek. historia nie była zasłyszana, to ja wracałem z Moskwy i to były moje negatywy.radekone pisze:Poczytaj o skanerach lotniskowych. Te przy bramkach sa slabej mocy z uwagi na niewielkie bagaze oraz bezposrednia obecnosc ludzi. Te do przeswietlania bagazu glownego takich ograniczen nie maja. Reszte wnioskow mozna wyciagnac sobie samemu.
Sprzeczac sie o to na pewno nie bede

Nie wiem, kiedy leciałeś, ale kiedyś nie prześwietlali 100% bagaży. Dlatego jednym się upiekło, innym nie.nord pisze:ale po co mam czytać? opisałem ci z autopsji, a to chyba lepsze niż stos książek. historia nie była zasłyszana, to ja wracałem z Moskwy i to były moje negatywy
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
nie prześwietlili w Moskwie, nie prześwietlili w Pradze, no luksJaZ99 pisze:Nie wiem, kiedy leciałeś, ale kiedyś nie prześwietlali 100% bagaży. Dlatego jednym się upiekło, innym nie.nord pisze:ale po co mam czytać? opisałem ci z autopsji, a to chyba lepsze niż stos książek. historia nie była zasłyszana, to ja wracałem z Moskwy i to były moje negatywy

teraz już wiem dlaczego nikt nie wykrył w moim bagażu tej łodzi podwodnej







nord jest tu na forum gdzieś wątek, w którym pokazywałem skan ogonka. Na moje oko to był film właśnie przeskanowany - przed wywołaniem
Nie wiem jak jest na lotniskach, po Europie jeżdżę samochodem, a poza stary kontynent się nigdy nie wybierałem. Ale to że twoim filmom nic się nie stało, nie znaczy, że w bagażu na cargo nie stanie się żadnemu. Poza tym jak ktoś wcześniej napisał, bagaże nie podręczne lubią giniąć.

Nie wiem jak jest na lotniskach, po Europie jeżdżę samochodem, a poza stary kontynent się nigdy nie wybierałem. Ale to że twoim filmom nic się nie stało, nie znaczy, że w bagażu na cargo nie stanie się żadnemu. Poza tym jak ktoś wcześniej napisał, bagaże nie podręczne lubią giniąć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
niczego nie sugeruje, niech każdy robi co uważa. opisałem swój przypadek i to wszystko.J.A. pisze:nord jest tu na forum gdzieś wątek, w którym pokazywałem skan ogonka. Na moje oko to był film właśnie przeskanowany - przed wywołaniem![]()
Nie wiem jak jest na lotniskach, po Europie jeżdżę samochodem, a poza stary kontynent się nigdy nie wybierałem. Ale to że twoim filmom nic się nie stało, nie znaczy, że w bagażu na cargo nie stanie się żadnemu. Poza tym jak ktoś wcześniej napisał, bagaże nie podręczne lubią giniąć.
samoloty mają to do siebie, że latają, a skoro latają mogą spaść.J.A. pisze:Poza tym jak ktoś wcześniej napisał, bagaże nie podręczne lubią giniąć.
przypomniała mnie się anegdota.nord pisze: samoloty mają to do siebie, że latają, a skoro latają mogą spaść.
początki lotnictwa pasażerskiego.
pasażer podróżujący samolotem zauważa, że jego sąsiad jest dość zestresowany lotem. pasażer chcąc uspokoić współpasażera mówi w te słowa:
- latanie samolotem jest bardzo bezpieczne. uważa pan, że już bardziej ryzykowne jest podróżowanie samochodem. otóż jeden mój znajomy maił bardzo przykry wypadek samochodowy. otóż jechał sobie spokojnie, kiedy nagle ni stąd, ni zowąd spadł na niego samolot.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Problem chyba nie jest fikcyjny. Fujifilm zaleca przewozenie nienaswietlonego filmu wylacznie w bagazu podrecznym.
http://www.fujifilmusa.com/support/Serv ... tid=664277
Przywiozlem swojego czasu z Japonii sporo filmu o roznej czulosci (w tym 1600), zarowno slajdu jak i negatywu. Zawsze wozilem go w bagazu podrecznym i nigdy nie zauwazylem niczego dziwnego.
Ciekawe jest to, co mozna przeczytac na stronie Heathrow:
"Specialist film (ISO 800 and above) under exceptional circumstances, when passed more than eight times through the hand-luggage security scanning machines, can be affected. However, the nature of the change occurring is barely noticeable to the naked eye and indeed does not become clearly visible until film is exposed around 32 times."
http://www.heathrowairport.com/plan-and ... tographers
Sporo ostatnio latam, moze pokusze sie o eksperyment z rolka Superii 1600
http://www.fujifilmusa.com/support/Serv ... tid=664277
Przywiozlem swojego czasu z Japonii sporo filmu o roznej czulosci (w tym 1600), zarowno slajdu jak i negatywu. Zawsze wozilem go w bagazu podrecznym i nigdy nie zauwazylem niczego dziwnego.
Ciekawe jest to, co mozna przeczytac na stronie Heathrow:
"Specialist film (ISO 800 and above) under exceptional circumstances, when passed more than eight times through the hand-luggage security scanning machines, can be affected. However, the nature of the change occurring is barely noticeable to the naked eye and indeed does not become clearly visible until film is exposed around 32 times."
http://www.heathrowairport.com/plan-and ... tographers
Sporo ostatnio latam, moze pokusze sie o eksperyment z rolka Superii 1600

- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt: