Zakupiłem sobie zestaw filtrów kolorowych prosto od chińczyka.
Jakość wykonania niezła i nie zniekształcają obrazu. Dla pewności jak działają dzisiaj zrobiłem test i niestety muszę stwierdzić ,że różnica jest w rezultacie minimalna (szczególnie jeśli chodzi o niebo).
Czy tak powinno być? Czy raczej te filtry nie spełniają swojej roli w przypadku fotografii BW ?
Skan to v600 bez udziwnień w ustawieniach.
ps.
Przepraszam za 1 nałożoną klatkę ale źle mi się wcisnęło :D
faktycznie trochę dziwne. kiedyś robiłem podobne testy. tak wyglądała niezapominajka wodna sfotografowana na acrosie (a może to była efke?) z filtrem pomarańczowym:
a tak z niebieskim:
a tak wyglądał pomnik czynu rewolucyjnego:
Ostatnio zmieniony 16 maja 2014, 17:21 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
Porównując pierwsze zdjęcie do zdjęcia z filtrem zielonym - zieleń jest rozjaśniona. W przypadku filtra czerwonego masz nieznacznie przyciemnione niebo, a z filtrem niebieskim niebo jest rozjaśnione. Poziom otrzymanego efektu jest uwarunkowany od wielu aspektów patrz ten wątek:
jeśli skanujesz w trybie automatycznym, oprogramowanie softu tak dobiera nastawy, żeby było według niego, jak najlepiej. czyli zmienia kontrast i jasność po swojemu. nic zatem dziwnego, że ciężko zauważyć niuanse. aczkolwiek jeśli urządzenia na placu zabaw były mocno kolorowe, to po zastosowaniu filtrów poszczególne elementy powinny mieć inny odcień szarości od oryginału, tak jak na zdjęciach niezapominajek, które byłem wkleiłem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
rbit9n pisze:jeśli skanujesz w trybie automatycznym, oprogramowanie softu tak dobiera nastawy, żeby było według niego, jak najlepiej. czyli zmienia kontrast i jasność po swojemu. nic zatem dziwnego, że ciężko zauważyć niuanse. aczkolwiek jeśli urządzenia na placu zabaw były mocno kolorowe, to po zastosowaniu filtrów poszczególne elementy powinny mieć inny odcień szarości od oryginału, tak jak na zdjęciach niezapominajek, które byłem wkleiłem.
Zjeżdżalnia jest czerwona i faktycznie z filtrem czerwonym jest troszkę jaśniejsza zaś z niebieskim ciemniejsza aczkolwiek nie są to jakieś drastyczne zmiany
Na tema takich filtrów dużo czytałem na blogu fotograficznym Piotra Bławickiego, który ciekawie opisuje każdy problem fotograficzny i radzi jak go rozwiązać.