
Ale czy tutaj zostało zasiane ziarno, które skiełkuje, to jeszcze nie wiadomo

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Nie, no aż tak źle to nie jest, jak umiesz co 1EV, to różnicę dzielisz na 10 i masz krok o 0,1, gorzej że zwykle dzielić trzeba na 3 (niżej niż 1/3 EV raczej nie schodzę) czego moja głowa akurat nie lubi - ale nie jest to takie skomplikowane znowu, żeby nie ogarnąćHenry pisze: taharii: zazdroszczę głowy - ja potrafię przeliczać EV tylko co 1Ale jak mam uwzględnić kompensację 0.2 działki to już bez kalkulatora nie dam rady
![]()
Bo to ważne. Mój może wyłączać na czas kadrowania, ale już przy naświetlaniu nie wyłącza. Ja mam lampę ciemniową, dzięki której praktycznie nic nie widać na maskownicz (przy powiększeniach 13x18 i większych).Henry pisze:prawie wszyscy wybrali "Wyłączanie oświetlenia ciemniowego na czas naświetlania"
A ja mam lampy ustawione na kuwety, a przy powiększalniku tylko tak żeby widzieć gdzie papier położyć - pewnie dlatego nie zwróciłem na to uwagi. Po niedzieli będę wiedział czy pracuje mój układ z triakami do sterowania powiększalnikiem. Projektowałem go jako osobny układ bo w swoim powiększalniku nie używam - steruję bezpośrednio sygnałem cyfrowym z zegara (mam głowicę LED).J.A. pisze:Bo to ważne. Mój może wyłączać na czas kadrowania, ale już przy naświetlaniu nie wyłącza. Ja mam lampę ciemniową, dzięki której praktycznie nic nie widać na maskownicz (przy powiększeniach 13x18 i większych).