Skłaniam się ku teorii, że zaświetlenie powstało w czasie zakładania filmu - światło dostało sie pod papier - stąd efekt na początkowym odcinku filmu. Choć z drugiej strony filmu nie zakładałem w ostrym świetle i robiłem to jak zwykle czyli starannie

Druga opcja (której bym nie chciał) to wadliwe uszczelnienie kasety, ale wtedy defekt powinien dotyczyć raczej całego filmu?
Trzecia - film to Trix 400, z drugiej ręki i lekko po terminie. Nie wiem jakimi chadzał drogami, może dostał gdzieś np. promieni X? Co sądzicie?
Wiem, że będę wiedział więcej po wywołaniu drugiej rolki, ale jestem niecierpliwy



