Piwnica i ciemnia
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Ja
Nie wiem, jaką piwnice masz na mysli (blok, kamienica?) ale ja mam ciemnię w piwnicy domku. Warunki idealne - 25 mkw.
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Nie masz wyjścia , ściany musisz doprowadzić do porządku , wystająca w nadmiarze zaprawa między cegłami musi być usunieta.farok pisze:pomyśl czy nie pomalować całości ścian farbą - są takie specjalne lakiery do cegieł którymi się zabezpiecza jak ktoś robi ścianę z widocznymi cegłami.
Wtedy przestaje się taka cegła pylić.
Każda taka "półeczka" do zbieracz kurzu.
A potem to malowanie. W składach budowlanych popytaj o farby lateksowe
tworzą warstewkę jak z gumy . można potem zmywać ścianę.
Jeżeli masz bardzo dużo miejsca to pomyśl o komorze do suszenia pozytywów
łatwiej utrzymać czystość w komorze niż w całym pomieszczeniu
ju_87
- rafalartur
- -#
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 sie 2009, 14:14
- Lokalizacja: Brzeg
Jeżeli się administracja nie pogniewa, można machnąć ściany gipsem, po czym przejechać gruntem i zwykłą, chamską olejówą (taką jak na niektórych klatkach schodowych). Może i będzie się bezczelnie błyszczeć, ale zawsze można dokleić czarny brystol tam gdzie trzeba (np. w okolicach powiększalnika)
Na posadzkę (z niej też się mocno kurzy) rzucić stary, dobry, socrealistyczny gumolit - rozwiązanie najprostsze/najtańsze. Można myć na mokro/szorować + plam nie łapie :)
A jak ciemnia w bloku, warto rozważyć także solidniejsze drzwi z dobrym zamkiem - ludzi czasem nawet kompot podkusi....
Na posadzkę (z niej też się mocno kurzy) rzucić stary, dobry, socrealistyczny gumolit - rozwiązanie najprostsze/najtańsze. Można myć na mokro/szorować + plam nie łapie :)
A jak ciemnia w bloku, warto rozważyć także solidniejsze drzwi z dobrym zamkiem - ludzi czasem nawet kompot podkusi....
A niech mnie TSS pokąsa!
Dostałeś już dużo cennych rad, ale ja uczulę Ciebie na jeden problem - wilgoć !
Są piwnice suche i te znakomicie nadaja się na ciemnię (tylko kurz !). Ale także trafiają się i to dość często piwnice mniej lub więcej wilgotne. W takich nie warto urządzać ciemni, mają co prawda tą zaletę że jest mało kurzu (bo dużo pary wodnej w powietrzu), ale wszystko co metalowe koroduje, papierowe i tekturowe miękknie i z czasem gnije, na soczewkach pojawia się grzyb, tylko kuwety i koreksy plastikowe jakoś wytrzymują
Taką ciemnię miałam przed laty w szkole, nawet tej wilgoci wcale nie odczuwało się zbytnio, ale jak pamiętam nowiutki Magnifax skorodował po roku (mimo że była wentylacja).
Teraz mam ciemnię także w piwnicy, z tym że jest to w domku gdzie piwnica ma ogrzewanie i jest względnie sucha.
Są piwnice suche i te znakomicie nadaja się na ciemnię (tylko kurz !). Ale także trafiają się i to dość często piwnice mniej lub więcej wilgotne. W takich nie warto urządzać ciemni, mają co prawda tą zaletę że jest mało kurzu (bo dużo pary wodnej w powietrzu), ale wszystko co metalowe koroduje, papierowe i tekturowe miękknie i z czasem gnije, na soczewkach pojawia się grzyb, tylko kuwety i koreksy plastikowe jakoś wytrzymują

Teraz mam ciemnię także w piwnicy, z tym że jest to w domku gdzie piwnica ma ogrzewanie i jest względnie sucha.