J.A. pisze:Nieprawdą jest, jak przy okazji innego wątku pisałe pewnien elektronik z dyplomem, że napięcie zasilania nie ma znaczenia dla działania światłomierza. Wystarczy porównać wskazania na szara kartę.
Racja. Genialne rozwiązanie wprowadzono w CCCP, gdzie wszystko było rozregulowane. Obniżano fabrycznie napięcie baterii w niektórych światłomierzach do chyba 4V, a baterie 6V, jak napięcie spadało to i tak wskazania były prawidłowe.
powalos pisze:Prawdą jest to, że w układach światłomierzy zbudowanych na zasadzie mostka
wheatsone'a, napięcie nie ma znaczenia na pomiar. Pzdr
To akurat wiem że co mądrzejsze układy pomiarowe są tak zbudowane żeby napięcie zasilania nie wpływało na pomiar, ale jak jest w canonet to nie wiem. Ustawie 320 na kliszy 400.