problem z naciągiem

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

problem z naciągiem

Post autor: Borys94 »

jestem tu nowy a więc dzień dobry. Mam problem z naciągnięciem do końca migawki w zenicie B. Migawka jest sprawna, sprawdzałem po przez ręczne naciągnięcie gałką zmiany czasów lustro również się podnosi. Po zablokowaniu migawki gdy naciąg luźno chodzi są odczuwalne duże opory w połowie cyklu naciągowego. po rozbiórce pokrywy górnej nic szczególnego nie zobaczyłem co mogło by powodować usterkę. proszę o radę co rozkręcić i jak bądź gdzie się zwrócić, z góry dziękuję :mrgreen:
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Najlepsza rada: kupić nowy. Koszt naprawy przewyższy cenę sprawnego, a sam ... nie wiem... chyba, że masz smykałkę i znasz zasadę działania tej migawki. Uprzedzam - przestawienie jakiegokolwiek trybika o jeden chociaż ząbek równa się porażce naprawy. A w ogóle to kup raczej jakiegoś Pentaxa na M-42.
Lux mea lex
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

mam taką smykałkę, można by było tak ująć, dzisiaj jeszcze raz go rozebrałem zauważyłem wygięcie wspornika na którym są przymocowane zębatki, coś tam zrobię bo szkoda aparatu, przeżył 2 praktici model z 69 roku działał bez awaryjnie, u mich dziadków, rodziców i u mnie ą do czasu, miałem pentaxa w ręce i jedno to co mnie zachwyciło to światłomierz ttl i tylko to, a po za tym pentaxy są cholernie drogie i wolałbym jednak fotografować na zenitach, ale i tak dzięki :mrgreen:
krycha_666
-#
Posty: 96
Rejestracja: 28 wrz 2011, 11:36
Lokalizacja: Ożarów/ Kraków

Post autor: krycha_666 »

Jak przesiądziesz się na cokolwiek innego niż Zenit poczujesz różnice.

Ja po przejściu z Zenita 12XP na Praktice MTL5 odczułem różnice, szczególnie jeśli chodzi o ostrzenie(matówka z klinem). Na minus zasługuje światłomierz w formie wskazówki, ale to drobnostka.

Dodatkowo, wiadomo większy zakres czasów. Moim zdaniem zostaw sobie Zenita na pamiątkę, kup coś innego z gwintem M42. :]
Awatar użytkownika
panbulimia
-#
Posty: 133
Rejestracja: 23 gru 2009, 14:48

Post autor: panbulimia »

kup coś z dobrym wizjerem:)
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

właśnie, ma też zenita 122 i mam problem z ostrzeniem z klinami na matówce, tzn: że widzę ostry obraz ale na zdjęciach nie wychodzi ostro, czy robię coś nie tak, półkule mam zawsze równe. Wolę ostrzenie w zenicie b, choć w nocy i w ciemnym pokoju mam problem. co do dłuższych czasów to czasem potrzebne a najbardziej 1/15 do zachodów słońca, ale na razie mnie nie stać na coś lepszego. Widzę że masz pewne doświadczenie, a co z zenitem 19, szukam go często po aukcjach ale nie mogę nic znaleźć, on by był dobry ?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Obszar matówki w Zenitach (od B do TTL i 312 - nie wiem jak w "dziewiętnastce") obejmował nieco ponad 60% rzeczywistego kadru. W lustrzankach normą i niejako standardem jest 90% a w profi 97-100%.
Brak ostrości na zdjęciu przy prawidłowym ustawieniu ostrości na matówce wynika ze złego wyjustowania aparatu. W sprzęcie radzieckim takie rzeczy się często zdarzają: albo tak jak opisał Borys, albo wszystko jest OK tylko przy ustawieniu na nieskończoność nie schodzą się kliny i mikroraster blikuje. W pierwszym przypadku jest źle ustawiona matówka - za nisko lub za wysoko. Warto również sprawdzić, czy taka sama ostrość jest w górnej i w dolnej części wizjera, bo może matówka nie jest idealnie prostopadła do płaszczyzny filmu, albo lustro ustawione pod złym kątem. W drugim przypadku może być niedoszlifowany pierścień mocowania obiektywu (albo zeszlifowany za bardzo). Żeby sprawę zdiagnozować, trzeba "wziąć na kanał" konkretny aparat i obiektyw.
Bardzo dobre były Zenity AM 2 z mocowaniem K, chociaż pełne automaty. Tu mała uwaga: były dwie wersje tego aparatu. Jedna z migawką wachlarzową radziecką i druga z migawką Seiko. Wiadomo teraz która wersja była lepsza ;-) Żeby jeszcze zmienić obudowę na mniejszą i bardziej ergonomiczną, to byłby bardzo fajny aparat.
Zenit 19 albo nie był importowany, albo był to import śladowy. Z opisów wynika, że miał już spore możliwości, współczesną migawkę, ale miał fatalny design - był zbyt piętrowy, zbyt rozbudowany w górę. Były obiecujące Ałmazy, były czołgowe Kiewy 17/19/20, które przy wyzwalaniu migawki dawały odgłos strzału z Naganta. Jedyne, co dobre z radzieckiego sprzętu fotograficznego to bez wątpienia obiektywy - tu nie było rozgraniczenia na amatorskie i zawodowe (chociaż według obiegowej opinii, te pochodzące z nocnej zmiany wymagały osobistego dopracowania - na nocnych zmianach goniono plan produkcyjny, bo kontrolerzy jakości pracowali do 16:00).
Lux mea lex
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

dobra zenit b już sprawny, po to aby dźwigienka wracała jest specjalna sprężyna, i ona się wywinęła z mocowania i chyba końcówka się obłamała, po rozebraniu większej części znalazłem że ten kawałeczek powodował blokowanie zębatek i to wywołało opór, niczego nie rozregulowałem, aparat śmiga lekko chodzi na dodatek nasmarowałem mechanizmy. a w tej 122 sprawdzę kanał filmowy jak skończę kliszę oraz udam się do okulisty na kontrolę, dziękuję za pomoc oraz informację
:-D
Ostatnio zmieniony 22 lut 2012, 18:36 przez Borys94, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

po rozebraniu większej części znalazłem że ten kawałeczek powodował blokowanie zębatek
Wszystko dobre, co się dobrze kończy!
Lux mea lex
ODPOWIEDZ