Zlecę nawinięcie filmu ze szpuli

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Basil
-#
Posty: 594
Rejestracja: 15 maja 2011, 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Basil »

albo pacjenta położyć :)
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
krycha_666
-#
Posty: 96
Rejestracja: 28 wrz 2011, 11:36
Lokalizacja: Ożarów/ Kraków

Post autor: krycha_666 »

Dołożę swoje 3 grosze. :]

Jestem początkującym pstrykaczem i ściemniaczem, ale właśnie wracam z ciemniowej łazienki gdzie nawijałem sobie Polypana w sumie 8 kasetek. :]

By mieć powtarzalne wyniki, znalazłem w domku jakiś wywołany film z nieważnym zupełnie materiałem. Dokleiłem do końcówki filmu z pustej kasetki, nawijałem używając malutkiego scyzoryka licząc obroty. Po kilku (kilkunastu) próbach, stwierdziłem, że 32-34 obroty będą ok.

Do końcówek przykleiłem sobie kawałki taśmy dwustronnej. Zabrałem cały sprzęt do "ciemni", czyli nożyczki, scyzoryk, puste kasetki, Polypan. :] rozłożyłem sobie to tak żeby wiedzieć gdzie co jest i wystartowałem.

Polypan oprócz zamkniecia w puszcze jest w worku. Ważne szpula nie ma boków. Ja zrobiłem to tak. Siadłem sobie na tronie ze szpula miedzy nogami(szpula oczywiście w worku). Dokleiłem film do końcówki, przekręciłem scyzorykiem tak, żeby być pewnym że sklejenie jest już w środku i rozpoczynałem liczenie obrotów, jak dochodziłem do szpuli, to mocno trzymając scyzoryk podnosiłem kasetkę do góry powodując rozwijanie się szpuli. 33 obroty i ciach, następna kasetka. I tak 8 razy.

Jeśli chodzi o powtarzalność tej metody. Myślę, że nie jest źle kasetki nie różnią się ciężarem, więc na każdej powinno być tyle samo filmu.

Mam nadzieje, że komuś pomogłem. Jakby ktoś jeszcze miał pytania to zawsze można napisać PW.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10290
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

krycha_666 pisze:Dołożę swoje 3 grosze. :]
Do końcówek przykleiłem sobie kawałki taśmy dwustronnej. Zabrałem cały sprzęt do "ciemni", czyli nożyczki, scyzoryk, puste kasetki, Polypan. :] rozłożyłem sobie to tak żeby wiedzieć gdzie co jest i wystartowałem.

Polypan oprócz zamkniecia w puszcze jest w worku. Ważne szpula nie ma boków. Ja zrobiłem to tak. Siadłem sobie na tronie ze szpula miedzy nogami(szpula oczywiście w worku). Dokleiłem film do końcówki, przekręciłem scyzorykiem tak, żeby być pewnym że sklejenie jest już w środku i rozpoczynałem liczenie obrotów, jak dochodziłem do szpuli, to mocno trzymając scyzoryk podnosiłem kasetkę do góry powodując rozwijanie się szpuli. 33 obroty i ciach, następna kasetka. I tak 8 razy.
Świetny pomysł, ale trzymanie szpuli między nogami w worku, siedząc na tronie? :shock:
Co mają dziewczyny zrobić? :-P
Ostatnio zmieniony 30 sty 2012, 23:02 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Świetny pomysł, ale trzymanie szpuli między nogami w worku, siedząc na tronie? :shock:
Co mają dziewczyny zrobić?
Można też bobinkę nadziać na "trzpień" i wtedy odpadnie trzymanie w "worku" :mrgreen: Ale to również nie jest sposób dla dziewczyn...
Ostatnio zmieniony 30 sty 2012, 23:33 przez technik219, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Basil
-#
Posty: 594
Rejestracja: 15 maja 2011, 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Basil »

taa...żeby ten "trzpień" ukręcić?
dziękuję,postoję :P
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
krycha_666
-#
Posty: 96
Rejestracja: 28 wrz 2011, 11:36
Lokalizacja: Ożarów/ Kraków

Post autor: krycha_666 »

technik219 pisze:
Świetny pomysł, ale trzymanie szpuli między nogami w worku, siedząc na tronie? :shock:
Co mają dziewczyny zrobić?
Można też bobinkę nadziać na "trzpień" i wtedy odpadnie trzymanie w "worku" :mrgreen: Ale to również nie jest sposób dla dziewczyn...
Trzpień jak trzpień, ale szpula nie ma boków :D rozwinie się to cholerstwo i będzie kicha. :D
Awatar użytkownika
xneon
-#
Posty: 261
Rejestracja: 02 lut 2010, 13:40

Post autor: xneon »

właśnie tego się boję. ale chyba stanie na "nerce" z UK.
michalkruk
-#
Posty: 198
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michalkruk »

W rękawie ciemniowym/kołdrą, przyklej taśmą samoprzylepna na do końcówki wystającego filmu z zużytej kasety (z jeszcze wystajacym koniuszkiem) i nawijej ile wlezie ;)
Awatar użytkownika
xneon
-#
Posty: 261
Rejestracja: 02 lut 2010, 13:40

Post autor: xneon »

pentaxowi z-1 obojętnie czy nawinę 37 czy 42, po 36-tej klatce przerwie zabawę. dlatego wolę z nawijarki.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Do szpuli koreksu Paterson, nie wejdzie więcej niż 1,7 mb taśmy.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
xneon
-#
Posty: 261
Rejestracja: 02 lut 2010, 13:40

Post autor: xneon »

mam hiszpańską kopię Kaisera - czyli A-P. wszystko przemawia za ostrożnym nabijaniem 36-klatkowych ładunków.
Raffpsix
-#
Posty: 97
Rejestracja: 25 maja 2010, 13:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Raffpsix »

xneon, marudzisz Pan jak baba, proste te nawijanie jak cholera, trzeba spróbować, najwyżej zepsujesz sobie 2m filmu, zostanie tylko 28m. Masz na pewno w domu jakieś meble o szerokości 80cm, bierzesz 2 szerokości czyli długości mebla i gotowe, łatwo prosto i powtarzalnie, żadna filozofia.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2012, 01:02 przez Raffpsix, łącznie zmieniany 1 raz.
krycha_666
-#
Posty: 96
Rejestracja: 28 wrz 2011, 11:36
Lokalizacja: Ożarów/ Kraków

Post autor: krycha_666 »

A tak się pochwalę, bo dopiero teraz wywołałem te rolki, które sam nawijałem.

Wyszło idealnie 36 klatek + 2 klatki rozbiegu. :]
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

pentaxowi z-1 obojętnie czy nawinę 37 czy 42, po 36-tej klatce przerwie zabawę. dlatego wolę z nawijarki.
Jesteś pewien ? Mój Z1p robi 37 lub 38 klatek w zależności od tego jak długi odcinek filmu nawinęłam. A tak naprawdę to lubiłam kiedyś nawijać jeszcze dłuższy kawałek, najlepiej żeby było 42 klatki, bo wówczas koperta na negatywy jest całkiem zapełniona (7 pasków po 6 klatek). Ale nie polecam tego ekstremum, bo w niektórych kasetach tak długi odcinek nie mieści się, lub ciężko idzie, poza tym dłuższe odcinki wchodzą jedynie w całości na szpulki Jobo 2000.
Kolego, a wiązanie krawata też komuś zlecasz?? :-) Bo to chyba trudniejsze niż poodwijanie kawałków filmu i nawinięcie na szpulkę kasetki (przynajmniej dla mnie).
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Kolego, a wiązanie krawata też komuś zlecasz??
To się nazywa: wjechanie na męską ambicję :mrgreen:
Lux mea lex
ODPOWIEDZ