wojtekk pisze:Minolciarz1979 pisze:ograniczenia? to chyba normalne, że są?
Szkoda mi czasu na tą dyskusję, bo i tak się nie dogadamy...
Pewnie, poniżej 50mm nie da się zrobić dobrego portretu...
Obrazek
Te są fatalne, bo przecież oba z 35mm... Całem 15mm poniżej 50! Olaboga...
O, to mi sie szczegolnie podoba.... Odemnie kolejny
przyklad , tez z tych 15mm ponizej 50mm... A podobno do portretow to tylko 85/1.2...
Na marginesie, ostatnio co krok widze potwierdzenie ze im mniej sie wie tym bardziej sie jest utwierdzonym w swoich przekonaniach... ja sam z czasem coraz mniej jestem pewien wszystkiego co robie. :)
Wracajac do tematu szkla portretowego - im dluzsza ogniskowa tym wiekszy efekt splaszczenia twarzy, co czyni ja bardziej foremna. Ale na szczescie w fotografii (a moze raczej - sztuce) nie chodzi tylko o slepe podazanie za jakimis ogolnymi wytycznymi.
Apropo fotografii ulicznej, Niestety Nikony maja raczej glosna migawke... Zalezy od stylu fotografowania, ale mi troche to przeszkadzalo... pewno bardziej niz bokeh obiektywu ktory i tak zwykle jest sporo przymykany w takich zastosowaniach...
