Czy ten obiektyw nadaje się do portretów i fot. uliczniej.?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Czy ten obiektyw nadaje się do portretów i fot. uliczniej.?
Podłącze go do nikona F90x. Obiektyw nikkor 50mm 1.8 D. I takie jeszcze jedno mam pytanko do Was co oznacza D.? czy ktoś wie.? będę wdzięczna za pomocne odp. :)
Ostatnio zmieniony 10 sie 2011, 10:53 przez Stefanka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
50 mm do portretów? Nie
Przyjmuje się, że do fotografii portretowej używa się szkieł długoogniskowych. Nie będę wyjaśniał dlaczego, odpowiedź znajdziesz w necie. Osobiście do portretów używam zoomów 70-210 mm skręcanych na 135 mm.
Henry, a dlaczego nie. Kiedyś nie było w dawnej Polsce innych aparatów i wielu fotografów, o amatorach nie wspominając tworzyło Zenitami piękne foty. To przecież fotograf robi zdjęcie. Sprzęt tylko to ułatwia, choć przy nowoczesnych aparatach mam wrażenie, że utrudnia. Nie ma już tej frajdy z fotografowania. Ech!
Fan Pentax'a.
powalos, owszem - czasami robili, ale zrobili by ich więcej (względnie większy procent byłby udany) gdyby mieli lepszy sprzęt. Robiłem Zenitem parę lat i sam się teraz dziwię że przesiadłem się na niego z FED'a, który był o wiele lepszy. Generalnie w fotografii sprzęt przeszkadza w fotografowaniu - zawsze zaczyna się od naszej wizji i tego co byśmy chcieli mieć na zdjęciu, a sprzęt tylko to pogarsza nakładając ograniczenia techniczne. Rzecz w tym żeby mieć taki sprzęt który nam będzie przeszkadzał jak najmniej.
wojtekk, była, ale tylko lekko - bo mamy teraz takie fajne czasy że sprzęt możemy dobrać dokładnie pod nasze potrzeby bo wszystko jest. Nie to co gdy zaczynałem i musiałem robić Zenitem z Fotopanem HL bo nic innego nie było w sklepie. Ostatnio właśnie w ciemni zrobiłem trzy odbitki - jedną z małoobrazkowego FP4 znalezionego w szufladzie z plenerku foto, jedną ze średniego bo sprawdzałem jak ostrzy obiektyw i jedną z 4x5". Wszystko tylko 18x24cm więc maluszki, no ale... mój Zenit będzie zbierał tylko kurz na półce jako ozdoba, bo wiem że się da, ale szkoda mi filmów i mojego czasu na coś co da się zrobić lepiej...
Tak samo z 50/1.8 - uważam że słabo się nada do portretów, bo raz że też preferuję dłuższe (50mm to do całej postaci), dwa że można robić tylko bez rozmytego tła lub z rozmytym tłem ale bez jasnych punktów i linii - może będę zbyt radykalny ale nie wyobrażam sobie żeby komukolwiek mógł się podobać jego bokeh. Przy fotografii ulicznej też się sprawdzi średnio bo ani dość długie żeby "wyłapywać smaczki" ani dość szerokie żeby "wejść w tłum". Do fotografii ulicznej tylko zoom (tu się znowu narażę wiernym kościoła streetphoto by HCB
). W dodatku F90x to zacny aparat ale nie widzę go w fotografii ulicznej - straszy ludzi wielkością
Owszem można dopasować motywy do tego obiektywu żeby wyszło dobrze. Ale czy nie lepiej dopasować sprzęt do zdjęć?
wojtekk, była, ale tylko lekko - bo mamy teraz takie fajne czasy że sprzęt możemy dobrać dokładnie pod nasze potrzeby bo wszystko jest. Nie to co gdy zaczynałem i musiałem robić Zenitem z Fotopanem HL bo nic innego nie było w sklepie. Ostatnio właśnie w ciemni zrobiłem trzy odbitki - jedną z małoobrazkowego FP4 znalezionego w szufladzie z plenerku foto, jedną ze średniego bo sprawdzałem jak ostrzy obiektyw i jedną z 4x5". Wszystko tylko 18x24cm więc maluszki, no ale... mój Zenit będzie zbierał tylko kurz na półce jako ozdoba, bo wiem że się da, ale szkoda mi filmów i mojego czasu na coś co da się zrobić lepiej...
Tak samo z 50/1.8 - uważam że słabo się nada do portretów, bo raz że też preferuję dłuższe (50mm to do całej postaci), dwa że można robić tylko bez rozmytego tła lub z rozmytym tłem ale bez jasnych punktów i linii - może będę zbyt radykalny ale nie wyobrażam sobie żeby komukolwiek mógł się podobać jego bokeh. Przy fotografii ulicznej też się sprawdzi średnio bo ani dość długie żeby "wyłapywać smaczki" ani dość szerokie żeby "wejść w tłum". Do fotografii ulicznej tylko zoom (tu się znowu narażę wiernym kościoła streetphoto by HCB


Owszem można dopasować motywy do tego obiektywu żeby wyszło dobrze. Ale czy nie lepiej dopasować sprzęt do zdjęć?
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
W sumie tak. Teleobiektywem mozna fotografować krajobrazy, szerokim kątem robic portretywojtekk pisze:Ojezu, a co to za bzdury... Każdy obiektyw nadaje się do każdej fotografii...

Mozna też siekierą krajać chleb a nożem rabać drewno

nikt niczego nie indoktrynuje. tylko przekazuje wiedzę. Różne ogniskowe obiektywów mają rózne przeznaczenie, o tym jest napisane w książkach. Potem rodzą się jakieś urban legend, że 50 mm to wybitna portretówkawojtekk pisze: Nie daj się indoktrynować pierdołami

A jeszcze lepiej siedzieć na forum i pisać bzdury, zamiast robić zdjęcia ;)Minolciarz1979 pisze:W sumie tak. Teleobiektywem mozna fotografować krajobrazy, szerokim kątem robic portretyMozna też siekierą krajać chleb a nożem rabać drewno
Widziałem piękne portrety robione szerokim kątem i krajobrazy fotografowane teleobiektywem. Nie sądzę, żeby ogniskowa naprawdę ograniczała kreatywność.
Książki leżą na półce, fotografia jest żywa.
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
A ja widziałem wiele nieudanych portretów robionych "portretowymi" 50-tkami. Henry powyżej dobrze uzasadnił, co do czego się nadaje. I nie wmówisz mi, że ten sam portret zrobiony 50-tką będzie lepszy niż zrobiony tele.Widziałem piękne portrety robione szerokim kątem i krajobrazy fotografowane teleobiektywem
teraz czas na pisanie, odpoczywam od zdjęć.A jeszcze lepiej siedzieć na forum i pisać bzdury, zamiast robić zdjęcia
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Ja nie wierzę, dopóki nie sprawdzę. A, że sprawdziłem, że 50-tki i inne nie nadają się do portretów, więc dlatego robie portrety tele. Gdy robie krajobraz bądź architekturę, to zdejmuję tele i biorę inny, bardziej odpowiedni.wojtekk pisze:każdy wierzy w to, co chce
ograniczenia? to chyba normalne, że są? Czy maluch jako samochód nie ma ograniczeń? I w druga stronę - czy Cadillac Eldorado też nie ma pewnych ograniczeń? Czy pistolet może służyć jako broń snajperska, a SWD jako broń do walki w budynkach?wojtekk pisze:szufladki bez sensu. Ograniczenia i tyle