Witam :)
Korzystając z tygodnia rekonwalescencji po zabiegu oglądałem serię filmów dokumentalnych na temat I wojny światowej. Wrażenie zrobił na mnie film...w kolorze.
http://www.youtube.com/watch?v=U9NSWyyxA3U
Domyślam się że podkolorowano go (tak jak te wszystkie Kargule i Pawlaki) techniką komputerową i tu pojawia się moje pytanie. Chętnie pobawiłbym się na swoich czarno-białych skanach. Dałoby radę je podkolorować...na przykład w Gimpie? Efekt i barwy wręcz bajeczne ;)
(Wiem że taka obróbka herezją nieco trąci, ale mimo wszystko chętnie bym się w to pobawił)
Z czerni i bieli do koloru
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Z czerni i bieli do koloru
A niech mnie TSS pokąsa!
kiedyś kol. Bolek podesłał mnie powiązanie do strony, na której autor opisywał malowanie zdjęć od A do D, powiem, że wcale nie takie trudne jak się wydaje. przynajmniej na papierze. niestety adresu owej strony nie pamiętam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr