średni format dla laika

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

L308 jest jeszcze fajniejszy, no i ma pomiar światła błyskowego. Jednak nie każdy tego potrzebuje :-)
<Pozdrawiam>
M.
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

W świecie światłomierzy biorąc pod uwagę możliwości jest to cena nieduża (oczywiście na ebayu), bo dla porównania najtańszy Sekonic ze spotem blisko trzy razy tyle kosztuje. W L308s względem L208 jest bardzo ważny dodatek jeżeli się pracuje również ze światłem błyskowym... flaszmiarka i w/g mnie warto za to dopłacić.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Awatar użytkownika
stachu
-#
Posty: 29
Rejestracja: 07 lis 2009, 12:15
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: stachu »

Guldan pisze:
stachu pisze: IMHO nie. Ludzkie oko generuje bardzo słaby technicznie obraz z tego co wiem.
a co to znaczy duzo gorszy?
A czy ja napisałem, że gorszy?
Guldan pisze:tandem oczu i mozgu bije na leb urzadzenia, ktore staraja sie uwieczniac "rzeczywistosc".
Dokładnie o to mi chodziło. Tandem, nie samo oko.
cubchare pisze:a jeśli już będe miał światłomierz w pryzmacie, to potrzebny jeszcze bedzie światłomierz taki osobny?
Moim zdaniem na początek w zupełności wystarczy pryzmat ttl.
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

Też jestem za pryzmatem. Do negatywów czarno białych wystarczy w zupełności. Do kolorów też mi dawał radę. Slajdów nie próbowałem na kievowym pomiarze robić, tu pewnie trzeba by już trochę więcej pomyśleć ;-)
<Pozdrawiam>
M.
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

matth pisze:Też jestem za pryzmatem. Do negatywów czarno białych wystarczy w zupełności. Do kolorów też mi dawał radę
a co to za różnica czy film jest kolorowy czy czarnobiały?
sony alpha 350 + kit + helios
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Inna tolerancja na błędy ekspozycji. Największa mają klasyczne emulsje srebrowe, potem są kolorowe negatywy c-41, czarno-białe srebrowe nowej generacji (np Delty, czy T-Maxy). Najmniej tolerują błędy slajdy, gdzie pomyłka o 1EV jest najczęściej fatalna w skutkach.

Pozdrawiam
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Bronx
-#
Posty: 29
Rejestracja: 26 lip 2008, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bronx »

weesee robisz ze statywu czy z lapy ?
w kievie 60 po okresie fascynacji kominkiem przeszedlem na pryzmat.
Moze jestem ograniczony ale nie umiem na kominku robiąc zdj na bardzo malej go ustawic ostrosci klinem na oko modelki przekadrowac tak aby ostrosc zostala na oku :P
Z pryzmatem nie mam zadnych problemow robiac takie akcje.
Na statywie za to z kominkiem pracuje mi sie swietnie.
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

weesee, ja też noszę pingle, nijak mi to nie przeszkadza w 90% aparatów :-)
<Pozdrawiam>
M.
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

ja też mam okulary i nigdy mi to nie przeszkadzało w używaniu jakiegokolwiek aparatu.
sony alpha 350 + kit + helios
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

cubchare, widocznie nigdy nie miałeś w rękach ME Super'a. W okularach nie da się ogarnąć całego wizjera :-P
<Pozdrawiam>
M.
Bronx
-#
Posty: 29
Rejestracja: 26 lip 2008, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bronx »

heh mi nie chodzilo o pewnosc reki :) tylko wlasnie o problem z ostrzeniem na malej go przy kominku i kadrowaniu :P na statywie problem u mnie znika. Dlatego chetniej robie na pryzmacie bo wtedy mam pewność ,że to co chce aby bylo ostre jest ostre.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Fotografując z pryzmatem, ma się "zablokowany" aparat w położeniu 3-D, a ludzki błędnik w mózgu jest najlepszym stabilizatorem.
Tzn.:
- lewa ręka (pod obiektywem): ruchy góra-dół
- prawa ręka (przy spuście): ruchy poprzeczne do osi obiektywu
- czółko (oparte o górę pryzmatu): ruchy wzdłuż osi obiektywu

Właśnie - czasami się zapomina o możliwości oparcia aparatu, górą pryzmatu o czoło, a daje to dodatkową stabilizację.
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Witam!

Od jakiegoś czasu zgłębiam sobie tematy na korexie poświęcone średniemu formatowi i stronę Hartblei, ponieważ chcę przesiąść się w przeciągu paru miesięcy ze Starta 66 na coś z mocowaniem P6 i wybór padł na Kieva 60 z hartblei.com (aparat z pryzmatem TTL, obiektywem 2.8/80 6x6 za 180 dolarów).

Cena wydaje mi się dziwnie niska a wątpliwości mam kilka. Czy aparaty z tej strony to nówki, czy są to magazynowe starocie poddane tunningowi (nigdzie nie znalazłem na ten temat informacji)

Czy to dobry pomysł?

Z góry mówię że lubię ciężkie, toporne sprzęty. Nie musi też mieć super optyki (choć robiąc wczoraj powiększenie 60x60cm ze Starta nabrałem szacunku do aparatów produkcji krajowej) Zależy mi też na tym by się nie psuł (i stąd pytanie o nówki). Zasoby finansowe też mam szczupłe, więc Hasselblad, Bronica, Mamyia czy Pentax 67 nie wchodzi raczej w grę.

P.S. Co takiego ciekawego daje MLU?

Z góry dziękuję za poradę.
A niech mnie TSS pokąsa!
radekone
-#
Posty: 343
Rejestracja: 10 gru 2009, 11:51
Lokalizacja: Edingrad
Kontakt:

Post autor: radekone »

Nie wiem ile kosztuja te kievy ale Bronke S2A mozesz wyrwac za tysiaka jak dobrze poszukasz. I jest ciezka i masywna ale nie toporna. Z wygladu analogie do samochodu Warszawa :-)
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Wymienialna optyka, większa poręczność (szczególnie dla kogoś z dużą łapą), większy zakres czasów pracy migawki, możliwość domontowania pryzmatu TTL i jak mniemam uproszczone kadrowanie (Startem mam czasem z tym problem) w Kievie kusi...

W sumie to wszystko czego oczekuję od tego typu aparatu.

Naprawdę ten sprzęt jest tak awaryjny/kiepski że nie warto się za niego zabierać?
A niech mnie TSS pokąsa!
ODPOWIEDZ