Rozmów "technicznych" jak i o samym sprzęcie się nie uniknie i nie dziwi mnie, że takich tematów jest więcej niż tych traktujących o samej fotografii. Film, wywoływacz, ziarno, rodzaj papieru ... - bez tego nie ma fotografii cz-b, możliwości kombinacji jest masa i do powiedzenia w temacie nadal jest bardzo dużo.
Co do sprzętowego onanizmu to mam wrażenie, że przez niektórych przemawia czasem taka zwykła polska zawiść. Co mnie obchodzi, że ktoś pstryka najnowszym modelem cyfry za naście tysięcy (mimo, że wystarczyłaby mu zwykła małpka), jak go na to stać niech kupuje. Gdyby Wam kazano wybrać dowolny aparat na świecie w ramach gwiazdki z nieba to nikt nie wybrałby Zenita, królowałyby pewnie Leici, Hasselblady, Mamiye, światłomierze Sekonica, powiększalniki Dursta ... Są goście dla których zakup sprzętu tej klasy nie stanowi problemu i nie widzę w tym nic złego.
Sam kiedyś szarpnąłem się na takie cacko, kilka dobrych latek temu zakupiłem wymarzonego Olka 3Ti, pomimo, że był niesprawny, że jego koszt był równowarty prawie mojej dwumiesięcznej pensji, pomimo oczywistej głupoty takiego zakupu ... a jednak. Zrobiłem na nim ok 40 rolek, w międzyczasie został naprawiony ale od jakiegoś czasu leży nieużywany w szufladzie. Robię w małym na innym starym gruchocie, którego nie mniej lubię od trójki mimo tego, że co chwila ląduje w serwisie - jednak taka Trójka mimo że prawie nieużywana nadal sprawia mi bardzo dużo przyjemności. Nie sypiam z nim, nie chwalę się nim, jest dla mnie, dla mojej radości, przyjemności. To jak z patrzeniem na kobietę, oglądaniem dobrego filmu, słuchaniem muzyki, dobrym jedzeniem, 12letnią whisky - wydzielają się endorfiny i nic na to nie poradzę. I niestety zbliża się czas, kiedy będę musiał go sprzedać bo są inne ważne wydatki na króre ciągle nie ma kasy.
Z innej beczki: dość irytujące jest to zadzieranie głowy do góry: "bo fotografuję analogiem". Nie rozumiem tych stwierdzeń, że ta fotografia jest lepsza a cyfrowa gorsza. To, że fotografujemy na kliszach jest wypadkową naszych gustów, upodobań i preferencji i naprawdę nie wiem na jakiej podstawie twierdzimy, że to jest lepsze. Bo jest nasze? Niesmak też budzi takie pogardliwe wypowiadanie się o cyfrówkach tak, jakby ważniejsze było to jaki kto ma sprzęt niż jakie zdjęcia robi. Dziwne, naprawdę dziwne wydaje mi się takie spojrzenie.
Tomaszka pisze:Niestety ale znakomita wiekszosc foto-komputerow ze te 2 -3 dekady nie bedzie dzialac
Nie będzie takiej potrzeby, za taki szmat czasu dzisiejsze cyfy będą przestarzałe technologicznie i całkowicie "nieżyciowe"
Tomaszka pisze:Ale w koncu cyfrowe zdjecia beda zwyczajnie nudne poniewaz beda wszedzie.
...
Nie sadze zeby fotografia wrocila pod strzechy, ale zapewne wciaz bedzie obecna.
Lepiej, żeby nie wróciła bo stanie się ... nudna. Dziwi mnie Twoje zapatrywanie na temat
Tomaszka, rozumiem, że podnieca Cię elitarność tego co robisz ale to chyba trochę za mało, żeby wypowiadać się pogardliwie o użytkownikach cyfrówek. Ktoś mógłby pomyśleć, że jakiś taki snob z Ciebie i zadufek a Ty na pewno równy gościu jesteś i nie ma co wyskakiwać z takimi tam ...