Tak więc to, co poniżej to rezultat tego co z negatywu "złapał" Nikon Z7II i po odwróceniu wypuścił z siebie Negative Lab Pro. Kusiło, żeby trochę się pobawić w Lightroomie ale jak test to test
🎞 Fomapan 100 @100
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Jeśli jesteś zadowolony to ok, ale jak dla mnie (oglądając na telefonie) to zdjęcia bardziej przypominają takie zrobione Z7 niż analogowe. Jak dla mnie zbyt gładkie i sterylne, znaczy mało analogowe.
Na telefonie, z racji gabarytów ekranu może to tak wyglądać. Na większym ciut ekranie raczej widać, że to nie cyfra (tu z kolei - jak dla mnie). I właśnie dlatego zdryfowałem z fotografowania samą tylko cyfrówką w kierunku takiej hybrydy
Tak, glikol i TEA. A co do mieszania to zlewka, bagietka, łaźnia wodna (znaczy, garnek z wrzątkiem do którego wstawiam zlewkę co jakiś czas, jak za bardzo ostygnie) i sporo cierpliwości
Tak dokładniej to wyglądało to u mnie tak:
Ok, czyli TEA się zmiesza w temperaturze niższej niż 120C jak to w przypadku PC-TEA tu i ówdzie zalecają. Glikol można do 80C podgrzać i nic złego sie nie dzieje. W tej temperaturze Vit C rozpuszcza się po kilkunastu minutach mieszania z powolnym dodawaniem. Podejrzewam,że kwas askorbinowy podobnie.
W międzyczasie odnalazłem źródło. Nie twierdzę, że tak się dzieje z fenidonem na pewno ale skoro Finch o tym pisze to wolę jednak zachować ostrożność.