Galeria - na każdy temat i dla każdego

Jak pokazac fotografie? Albumy, Passe partout, podklejanie zdjęc, prezentacje i strony www

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Z_photo
-#
Posty: 1343
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Z_photo »

Na to jest bardzo prosty ale bolesny sposób - trzeba wstać bardzo wcześnie żeby w ciekawe fotograficznie miejsce trafić zanim się tam inni zjawią. :-D
Niestety, nie zawsze jest to dobry sposób, bo o bardzo wczesnych porach oświetlenie może nam nie pasować.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Spektrum
-#
Posty: 112
Rejestracja: 21 sty 2025, 22:21
Lokalizacja: Kraków

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Spektrum »

Bardzo fajne ujęcia ! Też się zastanawiałem, że tam w ogóle nie ma ludzi.
Z_photo
-#
Posty: 1343
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Z_photo »

Spektrum pisze: 04 lip 2025, 18:22 Też się zastanawiałem, że tam w ogóle nie ma ludzi.
W pałacu w Mosznej ok. 9:00 pojawiają się tłumy, w tym dowożone autokarami hałaśliwe szkolne wycieczki.
Polecam jechać tam w okresie od późnej jesieni, do wczesnej wiosny - szczególnie przy mglistej pogodzie. Turystów praktycznie nie ma, a pałac i park wokół niego robi wtedy niesamowite wrażenie - idealnie nadaje się jako sceneria jakiegoś horroru w stylu Hitchcocka. :-D

W podgliwickich Pławniowicach jest lepiej z fotograficznego punktu widzenia - tam w dni powszednie jest praktycznie pusto, choć "tys piknie".
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Z_photo
-#
Posty: 1343
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Z_photo »

W tej samej sesji "zeskanowałem" naświetlony na początku maja, małoobrazkowy HP5+, przepuszczony przez Minoltę XD w kombinacji z zomami MD Minolta: 35-70/f3.5; 70-210/f4, 24-35/f3.5. Film również wywołałem w FX-55, dwukąpielowo.
Tym razem zdjęcia są takie sobie - światło nie dopisało, a drzewa dopiero co pokryte pąkami nie są szczególnie urokliwe jako tło w fotografii monochromatycznej (ostania uwaga odnosi się do obrazków koryta rzecznego).

Rudy_001.jpg
Rudy_002.jpg
Rudy_003.jpg
Rudy_005.jpg
Rudy_009.jpg
Rudy_010.jpg
Rudy_011.jpg
Rudy_012.jpg
Rudy_013.jpg
Rudy_014.jpg
Rudy_016.jpg
Rudy_017.jpg
Rudy_018.jpg
Rudy_020.jpg
Rudy_022.jpg
Rudy_024.jpg
Rudy_030.jpg
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
miki11
-#
Posty: 1947
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: miki11 »

Wiedziałem, że coś mnie ominęło, dwie serie zdjęć. Znakomite kadry i wykonanie. No i jedna prośba do Autora, aby nie bluźnił na słabą pogodę w przypadku Minolty i filmu HP, bo wyszły pięknie, znakomite plastycznie i tonalnie. Dobry fotograf ukręci ze wszystkiego obrazki jak z książki. A już nie chcę sobie wyobrażać, jakie miał plany przed naciśnięciem guziczka :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
aka
-#
Posty: 6279
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 04 lip 2025, 21:17 W tej samej sesji
Wąskotorówka w Rudach? Szkoda, że w stanie agonalnym :-(
Z_photo
-#
Posty: 1343
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Z_photo »

aka pisze: 05 lip 2025, 07:14 Wąskotorówka w Rudach?
Tak.

Szkoda, że w stanie agonalnym :-(
No szkoda. Obecnie funkcjonuje tylko mały fragment dawnej linii i to głównie jako lokalna atrakcja turystyczna, kiedy w latach swojej świetności ta kolejka przewoziła rocznie ponad 1 mln pasażerów między Gliwicami a Raciborzem.

Po części sami jesteśmy winni tego, że lokalne rozwiązania komunikacyjne w dużej mierze zanikły. Jak nam się trochę zaczęło polepszać od początku lat 90-tych, to pierwsze co sobie sprawialiśmy to samochody. I w coraz większym stopniu odwracaliśmy się od publicznych środków transportu.
Ujmując rzecz krótko: w dupach nam się poprzewracało, choć nie bez winy są samorządy czy administracja państwowa.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1971
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: powalos »

Z_photo pisze: 05 lip 2025, 11:55 Ujmując rzecz krótko: w dupach nam się poprzewracało,
Nie do końca bym się z tym zgodził. Rodacy też potrafią liczyć i jeżeli przejazd dwóch osób autem wychodzi taniej niż przejazd tych osób na tej samej trasie innymi środkami komunikacji, to nie ma się czemu dziwić. Poza ty ograniczenie ilości kursów różnych środków komunikacji też zrobiła swoje. tak więc ....
Fan Pentax'a.
aka
-#
Posty: 6279
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 05 lip 2025, 11:55 Po części sami jesteśmy winni tego
Z_photo pisze: 05 lip 2025, 11:55 w dupach nam się poprzewracało
Powiedz to mieszkańcom tzn. prowincji, gdzie nie ma żadnej komunikacji publicznej i prywatnej, a własny samochód mało kto ma.
aka
-#
Posty: 6279
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: aka »

Z_photo pisze: 05 lip 2025, 11:55 Obecnie funkcjonuje tylko mały fragment dawnej linii i to głównie jako lokalna atrakcja turystyczna
To mnie nie dziwi, ale stan zgromadzonego taboru przypomina "eksponaty" na złomowisku. Po przebudzeniu okaże się, że rekonstrukcja jest niemożliwa i tak się wymaże z pamięci, nic nie zostanie. Dzięki Bogu jest parę miejsc w Polsce gdzie sprawy mają się lepiej: https://www.youtube.com/watch?v=vuSpI-ABlqY
PPaweł
-#
Posty: 1608
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: PPaweł »

aka pisze: 05 lip 2025, 18:06 gdzie nie ma żadnej komunikacji publicznej i prywatnej, a własny samochód mało kto ma.
Jak nie ma komunikacji, to samochody mają praktycznie wszyscy, to przecież od dawna nie jest duży wydatek. Osobną sprawą jest, oczywiście, jakie to samochody. A komunikacja jest odbudowywana, aczkolwiek znam takich warszawiaków, którzy na naszą ucieszoną informację, że będzie pociąg do Stronia Śląskiego dziwili się, że kto tam będzie jeździł pociągiem?, więc ta odbudowa idzie opornie.
Z_photo
-#
Posty: 1343
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: Z_photo »

powalos pisze: 05 lip 2025, 14:39
Z_photo pisze: 05 lip 2025, 11:55 Ujmując rzecz krótko: w dupach nam się poprzewracało,
Nie do końca bym się z tym zgodził. Rodacy też potrafią liczyć i jeżeli przejazd dwóch osób autem wychodzi taniej niż przejazd tych osób na tej samej trasie innymi środkami komunikacji, to nie ma się czemu dziwić. Poza ty ograniczenie ilości kursów różnych środków komunikacji też zrobiła swoje. tak więc ....
Upadek komunikacji publicznej w wielu rejonach nie ma jednej przyczyny. Ale faktem jest, żeśmy się zachłysnęli własnymi samochodami i teraz nam się to odbija czkawką. Odpływ klienteli spowodował, że wiele linii stało się zupełnie nierentownymi i dlatego poznikały.
Doskonale to widać w rejonie w którym zamieszkuję - kiedyś górnicy przyjeżdżali do pracy korzystając z autobusów komunikacji miejskiej, a ci z bardziej odległych miejscowości autobusami "pracowniczymi". Na parkingach przed kopalniami stał głównie tego typu tabor, funkcjonowały także zadaszone wiaty na rowery - i były one wykorzystywane. Obecnie kopalnie otoczone są rozległymi parkingami, na których codziennie parkują setki aut - szeregowy górnik przyjeżdża "na gruba" jakby był jej dyrektorem. Wiat na rowery już nie ma - zlikwidowano je, żeby wykorzystać zwolnione miejsce pod kolejne miejsca parkingowe.
I nie ma dla tych górników znaczenia, że sprawniej dostaliby się do roboty korzystając z autobusu miejskiego - natomiast za przywiązanie do własnego auta spotyka ich "nagroda" w postaci konieczności przyjazdu do pracy ze znacznym wyprzedzeniem, po to tylko, żeby mieć szansę znalezienia wolnego miejsca na parkingu w miarę blisko od zakładu, bo część nowych parkingów zorganizowano w sporej od niego odległości. Zresztą nie tylko parkingi są pozajmowane - są takie pory dnia, kiedy w rejonie kopalni auta stoją także na trawnikach, poboczach ulic - wszędzie tam, gdzie udaje się auto postawić.

parking.jpg
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
miki11
-#
Posty: 1947
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: miki11 »

Co do rentowności tych naszych kolei, ja bym się najpierw dobrze przyjrzał powszechnemu procederowi rozbijania firmy na milion spółek z dwoma milionami pociotków na stanowiskach kierowniczych. Toż to jawna dywersja była i oficjalne rozkradanie majątku publicznego. Dawna nomenklatura i ich potomki znalazła sobie ciepłe fotele i posady, na których nie musieli się przecież znać. Zresztą jest wiele takich instytucji-przechowalni, kolejna zgraja osiadła w zarządach miejskich ośrodków sportu i rekreacji, generalnie spółki państwowe zostały rozdysponowane "swoim". Na zasadzie PSL - "Posady Swoim Ludziom".

Jak to mówiła w "Czterdziestolatku" koleżanka z pracy Magdzie Karwowskiej? "Mój mąż, proszę pani, jest z zawodu dyrektorem". Tymczasem okazało się, że w firmie liczy się jeszcze wynik ekonomiczny, rozwój technologii, odnawianie infrastruktury... takie tam dyrdymały.

I to widać po ruchach obcej konkurencji, np. zielone autobusy o wdzięcznej nazwie Flixbus z koszernym rodowodem i zarządem jakoś przędą i nawet promocje na przejazdy dają. Cud? A w PKS się nie opłacało...
_________________
Łatwe nie cieszy
aka
-#
Posty: 6279
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: aka »

miki11 pisze: 05 lip 2025, 22:47 Jak to mówiła w "Czterdziestolatku" koleżanka z pracy Magdzie Karwowskiej? "Mój mąż, proszę pani, jest z zawodu dyrektorem".
"Poszukiwany, poszukiwana".
PPaweł
-#
Posty: 1608
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Galeria - na każdy temat i dla każdego

Post autor: PPaweł »

miki11 pisze: 05 lip 2025, 22:47 "Mój mąż, proszę pani, jest z zawodu dyrektorem".
To akurat wcale nie jest takie głupie. Zarządzanie przedsiębiorstwem na poziomie dyrektorskim to jest całkiem osobna dziedzina kompetencji w dużym stopniu niezależna od tego, co przedsiębiorstwo właściwie robi i jak najbardziej można być dyrektorem z zawodu.
ODPOWIEDZ