Materiały Foto

[Tomasz.]

No zdziwiłbyś się. Jako jednostki tak, jako ogół mają taki sam problem. Wydaje Ci się, że zachód to kraina mlekiem i modem płynąca z lat 60-90 uw?

Może to już nie to samo co wtedy. Mimo wszytko wydaje mi się, że rynki krajów zachodnich są większe i bardziej chłonne, bo i kraje te są bardziej ludne niż my. A czy więcej jest tam analogowców na 1000 mieszkańców, to nie wiem...

[Mirosław]

Na razie mamy to...jest z chińskimi hieroglifami tak jak napisał już ktoś wyżej.....z jakiej fabryki to nie wiem.

[Spektrum]

Cytat z artykułu: "Choć polskiemu odbiorcy nazwa Lucky nie jest specjalnie bliska, firma ta istnieje od 1958 roku, jest największym producentem materiałów światłoczułych na rynku azjatyckim i przez lata produkowała filmy na zlecenie Kodaka. Zachodnim odbiorcom była zaś znana jako dostawca niedrogich alternatyw dla filmów czołowych marek w latach 90. i 2000."

Cały artykuł: https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetow ... w-tym-roku

[aka]

dostawca niedrogich alternatyw dla filmów czołowych marek

W tym artykule podoba mi się "oferując kolorowe filmy poniżej dzisiejszego standardu cenowego". A nam się nie podoba standard

[J.A.]

Lucky czarno-biały film SHD 400. Tyle mniej więcej to znaczy.

aka, się nie podoba.

[oKuba]

Zachodnim odbiorcom była zaś znana jako dostawca niedrogich alternatyw dla filmów czołowych marek w latach 90. i 2000."

Ciekawe co to za Zachód? To jest moim zdaniem ściema. Mieszkam w Niemczech od połowy lat 80 i nie spotkałem się z filmami tej marki w ogóle. Nie żebym był jakoś specjalnie reprezentatywny i obserwował cały zachodni rynek, ale takie działania przypominają mi te polskich marek spożywczych, działających ponoć od stu lat, o których za czasów PRLu nikt nie słyszał. Zachód to szerokie pojęcie i im więcej ogólników, tym większa ściema.

ORWO zresztą to samo. To tylko nazwa handlowa. Materiał światloczuły czarno-biały produkowany jest od 1998 roku przez firme Filmotec oraz InnovisCoat (przejęte przez inwestora Seal’a w 2020 roku) w zakładach chemicznych Chemiepark Bitterfeld-Wolfen. Produkcja filmów to tylko ułamek działalności tych zakładów, produkujących dla różnych firm i różnych branż. Gdzie aktualnie produkowany jest materiał (w tym i barwny), wie chyba tylko sam inwestor, który na ten temat udzielał sprzecznych informacji.

[J.A.]

Nie żebym był jakoś specjalnie reprezentatywny i obserwował cały zachodni rynek,

Widziałbyś w branżowych pismach reklamy. Jesteś reprezentatywny.

wie chyba tylko sam inwestor, który na ten temat udzielał sprzecznych informacji.

To pewnie nie wie

[zladygin]

Niby Hyde Park o wszystkim, ale o materiałach foto miało być.

[J.A.]

Niby Hyde Park o wszystkim, ale o materiałach foto miało być.

Temat wyczerpany. Nic więcej napisać się nie da.

[Z_photo]

Niby Hyde Park o wszystkim, ale o materiałach foto miało być.

Jest informacja o materiałach, nie budząca takich kontrowersji: https://www.optyczne.pl/21064-news-Kent ... N_200.html
W sieci można już znaleźć pierwsze recenzje.

[Tomasz.]

Niby Hyde Park o wszystkim, ale o materiałach foto miało być.

Jest informacja o materiałach, nie budząca takich kontrowersji: https://www.optyczne.pl/21064-news-Kent ... N_200.html
W sieci można już znaleźć pierwsze recenzje.

Heh, szkoda że nie 800

[Spektrum]

Mieszkam w Niemczech od połowy lat 80 i nie spotkałem się z filmami tej marki w ogóle.

Mój niemiecki znajomy twierdzi, że były sprzedawane w latach 90tych za psie pieniądze w marketach sieci "dm"
Podobno zainteresowanie było marne bo dostępna wówczas Konica VX200 kosztowała podobne pieniądze,
a ludzie jednak woleli kupować bardziej markowy produkt.
Tak poza tematem, to przestrzegł mnie, żebym nigdy "dm" nie pisał z wielkiej litery bo mimo iż to jest nazwa własna to ma być to tak pisane,
żeby nie kojarzyło się z DM jako nazwą dawnej ich waluty.

Było też sprzedawane w Portugalii. Zresztą nawet na Etsy wisi aukcja z tego kraju z tymi filmami (expired 1993) :
https://www.etsy.com/de-en/listing/1413 ... -ii-24-exp

@ oKuba nie chcę podważać tego co piszesz, ale może weź pod uwagę, że wtedy przy wielkiej różnorodności
marek i typów filmów, może po prostu ten film nie wpadł Ci w oko?

[oKuba]

nie chcę podważać tego co piszesz, ale może weź pod uwagę, że wtedy przy wielkiej różnorodności
marek i typów filmów, może po prostu ten film nie wpadł Ci w oko

Oczywiście, że jest to możliwe. Nie uzurpuje sobie znajomości wszystkich filmów na rynku na przestrzeni ostatnich kilku dekad. Zwlaszcza, że w tamtych latach nigdy nie zaopatrywałem sie w filmy w drogeriach.

W czasopismach fotograficznych oraz popularnych wtedy katalogach wysylkowych nie natknąłem się na tę marke.