Karat Art Deco i, ehm, miernik wyginięcia

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

PPaweł
-#
Posty: 1414
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Karat Art Deco i, ehm, miernik wyginięcia

Post autor: PPaweł »

Wpadły mi w ręce razem pierwsza Agfa Karat i światłomierz typu "extinction meter", jakkolwiek to było po polsku za Sanacji nazywane. Przeprowadziłem eksperyment - taki światłomierz faktycznie działa, ale strrrrasznie nierówne naświetlenia wychodzą, chociaż raczej między dobrym a prześwietlonym, w dół nie. No bo to jednak tylko trochę podpiera odczucie z gołego wzroku i bardzo jest ograniczone.
Z kolei Agfa bardzo ładna i przyjemna w używaniu, tylko spust trochę za blisko pokrętła, ale może to dlatego, że mu brakuje grzybka na czubku i normalnie byłby parę milimetrów wyżej. Obiektyw demonem ostrości nie jest, ale jak go przymknąć, to nawet widać, co jest na zdjęciu. Zwłaszcza, że film był 400, na 100 z mniejszym ziarnem pewnie byłoby nieco lepiej.
karat_1.jpg
karat_2.jpg
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10103
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Karat Art Deco i, ehm, miernik wyginięcia

Post autor: J.A. »

PPaweł pisze: 26 maja 2024, 20:38 taki światłomierz faktycznie działa, ale strrrrasznie nierówne naświetlenia wychodzą,
To Ci takie czarny śnieg wyszedł.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
PPaweł
-#
Posty: 1414
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Karat Art Deco i, ehm, miernik wyginięcia

Post autor: PPaweł »

Ważne, żeby nie żółty.
ODPOWIEDZ