Od 2 lat sobie mówię, że zrobię sobie sam; nawet wymyśliłem jakiś projekt, obejrzałem materiały… Na tym się skończyło. Oficjalnie się przyznaję, że się do tego nie zbiorę w przewidywalnym czasie
Wszelkie płuczki typy Nova są za drogie, stąd pytanie, czy ktoś z Was ma doświadczenie z tą koszową płuczką Patersona (pionową, nie na bazie kuwety), i jeśli tak, to jakie? W obliczu lenistwa i chorych cen innych płuczek chyba nie mam zbytnio innego wyboru, czy może ktoś coś wie o innych pionowych płuczkach (do 30x40) w podobnej cenie?
To w gruncie rzeczy fajna płuczka, ale ma swoje mankamenty - bujanie koszem działa tylko przy większym ciśnieniu, przy mniejszych kosz nie wraca. Drugą bolączką tych płuczek jest to, że rozszczelnia się doprowadzenie wody od dołu i w związku z tym woda wylatuje, nie raz, gdzieś w połowie wysokości, co pewnie może powodować powstanie martwej strefy poniżej. Na internetach czytałem, że ludzie z powodzeniem zamieniają tę listwę na wężyk sylikonowy i już bez automatycznego bujania koszem stosują dalej te płuczki. Zresztą sam tak w swojej zrobiłem, ale czy dobrze to działa dowiem się za jakiś czas. 
) ta różnica zwróci. Pogadam z tym ziomkiem, zobaczymy co napisze. Tyle chyba jeszcze mogę dopłacić, zawsze to mniej, niż Nova 2x droższa od Patersona