co z tą lupą Patersona ?

[J.A.]

możesz też przysłonić obiektyw filtrem szarym.

A to w jakim celu?
PPaweł,
Przy dobrej lupie na ziarno, widać różnicę.
Co oczywiście nie znaczy, że po przymknięciu i wykonaniu powiększenia też będzie widać.

[krzychu128]

Jak jest w praktyce?

Nie ma znaczenia. Znaczenie ma co jest na zdjęciu i po co je zrobiłeś a nie grubość papieru pod lupą.

[krzychu128]

A to w jakim celu?

W celu uniknięcia zjawiska olśnienia.

[RK_fan]

Tak więc spędziłem dwie nocki w łazience. Ale nie z racji obfitego świątecznego jedzenia zasadniczo było ok, brak większych wtop ! Jedyny błąd to wybranie na początek stalogradacyjnego twardego papieru. Zawsze po skanach negatywów zdawało mi się że brakuje moim negatywom kontrastu i postanowiłem podgonić to papierem. Głupie to było myślenie. Troszkę bardziej kontrastowe sceny okazały się ciężkie do okiełznania i to jest moja nauczka na przyszłość. Kolejny raz biorę papier multigradacyjny i zakupuje filtry żeby odzyskać kontrolę.

[photoatelier]

Tak więc spędziłem dwie nocki w łazience. Ale nie z racji obfitego świątecznego jedzenia zasadniczo było ok, brak większych wtop ! Jedyny błąd to wybranie na początek stalogradacyjnego twardego papieru. Zawsze po skanach negatywów zdawało mi się że brakuje moim negatywom kontrastu i postanowiłem podgonić to papierem. Głupie to było myślenie. Troszkę bardziej kontrastowe sceny okazały się ciężkie do okiełznania i to jest moja nauczka na przyszłość. Kolejny raz biorę papier multigradacyjny i zakupuje filtry żeby odzyskać kontrolę.

na stalokontrastowe to bylismy (przynajmniej ja) skazani za komuny, gdzie nie bylo nic, teraz pelna gama wielogradacyjnych..i z tego nalezy korzystac ;)

[PPaweł]

E tam. Biorę normalny na najprostszym powiększalniku i nic nie muszę kombinować. Ewentualnie raz na czas twardy albo specjalny. Wygoda.

[RK_fan]

E tam. Biorę normalny na najprostszym powiększalniku i nic nie muszę kombinować. Ewentualnie raz na czas twardy albo specjalny. Wygoda.

Czym się charakteryzuje specjalny?

[powalos]

Coś pośredniego pomiędzy normalnym a miękkim. Też uważam, że do większości negatywów normalna gradacja wystarcza. Ewentualnie można jakiś fragment doświetlić lub maskować. No ale to może dlatego, że też byłem skazany na papiery stało gradacyjne.

[J.A.]

E tam. Biorę normalny na najprostszym powiększalniku i nic nie muszę kombinować. Ewentualnie raz na czas twardy albo specjalny. Wygoda.

Ja z kolorem Forda T? Fakt, jakieś to rozwiązanie jest.
Ale zdradzę Ci tajemnicę, że MG bez filtra to "normalny" i ew. raz na czas, twardy, albo specjalny, czyli filtr 3 i 1. Nic nie muszę kombinować.

[PPaweł]

A to dobrze wiedzieć, dzięki.