oKuba pisze: ↑30 sie 2023, 13:23
Xtola uzywalem dosc intensywnie bez zadnych niespodzianek. Rozpuszczony w 50 % plynu i zagazowany mozna smialo lezakowac rok bez ubytku jego aktywnosci.
Nie ma problemów z rozpuszczeniem składników w ten sposób?
Pytam, bo nigdy nie używałem tego wywoływacza - a to z obawy, że przy moim nikłym przerobie nie zdążę go wykorzystać zanim nie straci swoich własności. Taki zagęszczony roztwór podstawowy byłby pod względem trwałości bardziej bezpieczny.
Oryginalny XTOL dostępny jest u nas chyba tylko w opakowaniach przewidzianych do sporządzenia 5 litrów roztworu, więc żeby nic się nie marnowało można wykorzystać klon Xtola oferowany przez Adoxa (XT-3), konfekcjonowany jako niepylący proszek do przygotowania jednego litra wywoływacza https://www.adox.de/Photo/xt3-en/
krzychu128 pisze: ↑31 sie 2023, 08:08
Ktoś napisał że wywoła wszystko, nawet duchy
Facynujące jest jak w sumie zwyczajny, jeden z wielu, z wieloma wadami wywoływacz stał się taką legendą w internecie.
Powody moim zdaniem są dwa
Ludzie uwielbiają legendy
Ludzie nie są za grosz krytyczni, wystarczy, że ktoś powie, że to legenda, bez żadnego poparcia w faktach, ktoś inny bezkrytycznie to podchwyci i potem już leci.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
technik219 pisze: ↑28 sie 2023, 11:01
Czas wywoływania materiałów negatywowych (także barwnych) uwzględnia tzw. czas indukcji, czyli czas potrzebny do wstępnego spulchnienia emulsji umożliwiającego dotarcie substancji wywołującej do centrów wywoływania i rozpoczęcia procesu redukcji. Wstępne płukanie powoduje rozpulchnienie żelatyny i proces redukcji zaczyna się natychmiast po wlaniu wywoływacza, a to powoduje konieczność skorygowania czasu właściwej (efektywnej) obróbki.
Wnioskuję z powyższego, że wstępne płukanie skutkuje skróceniem czasu wywołania vs czasu bez namaczania. Dobrze wnioskuję?
krzychu128 pisze: ↑31 sie 2023, 09:02
To że R09 jest trwały to fakt nie legenda,
On nie jest "legendarny" z powodu trwałości
Są inne wystarczająco trwałe wywoływacze. Realnie nikt nie potrzebuje 10 lat trwałości. Ja mam takiego co ma ponad 25 lat i działa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
oKuba pisze: ↑30 sie 2023, 13:23
Rozpuszczony w 50 % plynu i zagazowany mozna smialo lezakowac rok bez ubytku jego aktywnosci. Tak wiec ciekawia mnie te kaprysy.
potrafi "paść" wciśnięty do 400ml, tak zwana sudden death. dlatego zdecydowałem się na PC-TEA, który z wodą ma kontakt dopiero w momencie sporządzania r-ru roboczego.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
krzychu128 pisze: ↑30 sie 2023, 13:57
Rodinal czy R09 jest niezniszczalny i Retro go nie ubije, nie ma szans.
większość nowych kopii Rodinalu potrafi się utlenić w roztworze zapasowym już przed upływem roku. ponoć najlepszy pod tym względem jest produkt Adoxa, ale już widzę pierwsze problemy, a otworzyłem go chyba ze dwa lata temu nazad.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
Mi nie padł nigdy. Opisywany przeze mnie przypadek nie dotyczył całego koncentratu, tylko rr. Ale zgadza się PC-Tea wydaje się lepszym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o trwałość (i nie tylko trwałość)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"