Archaicznej? Bez jaj, przecież ten światłomierz to zabytek, a bateria NiMh do niego jak najbardziej pasuje. Można by tam pewnie włożyć ogniwo jądrowe, a wtedy ho homiki11 pisze: ↑12 maja 2023, 09:30Faktycznie, trzy pastylkowe ogniwa 1,2V w archaicznej technologii NiMH... Jedynym być może użytecznym elementem tego opisu jest stwierdzenie, że Sverdlovsk potrzebuje nieco więcej prądu, niż sądziłem, czyli 80mA.jac123 pisze: ↑11 maja 2023, 23:54 A jak ktoś chce mieć najnowsze wynalazki to proszę bardzo:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/sverd ... -ladowarka
Horseman VH-R
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Horseman VH-R
Horseman VH-R
Na tym filmiku pokazano głównie zmaganie się ze światłomierzem podczas testu zasilania - ta operacja wymaga zaangażowania obu dłoni i faktycznie jest to niewygodne. Natomiast sam pomiar nie jest jakąś udręką - dość powiedzieć, że porządkując swoje zasoby pozbyłem się Sekonika L-208, a tego Svierdlovska zatrzymałem. W porównaniu z enerdowskim Weimar Lux-em ten ruski światłomierz oceniam jako wygodniejszy w użyciu. Klasycznych światłomierzy renomowanych firm (oprócz wspomnianego Sekonika) nigdy nie miałem w dłoniach, więc nie mogę się wypowiedzieć jak oceniłbym Svierdlovska w porównaniu do nich.
Jego zaletą jest zawężony kąt pomiaru - stąd okienko celownika, dzięki któremu można precyzyjnie "kadrować". Tego światłomierza używam od blisko 30 lat i nigdy mnie nie zawiódł. Jest na tyle precyzyjny, że w oparciu o jego wskazania fotografowałem na średnioformatowych materiałach odwracalnych, z bardzo dobrymi efektami jeśli chodzi o trafność doboru parametrów ekspozycji.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Horseman VH-R
To fakt, ten światłomierz jest użyteczny. Jednak kombinowanie i zabawy z jakimś wymyślnym zasilaniem, to przerost formy nad treścią. 3 pastylki LR 44 + 1 groszówki i sprawa załatwiona, po taniości.
Horseman VH-R
Z tego co wiem, to akumulatorki Ni-MH mają dość stromą charakterystykę rozładowania oraz tzw. pamięć pojemności. Rozładowując taki akumulatorek do poziomu niższego niż 0,9 V ulega on trwałemu uszkodzeniu.
Moim zdaniem nie jest to najlepsze źródło zasilania do urządzeń takich jak światłomierze.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Horseman VH-R
3 x 1,5 V = 4,5 V, kiedy światłomierz wymaga zasilania napięciem od 3 do 4 V.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Horseman VH-R
Dokladnie tak a nie inaczej!
Po obejrzeniu filmiku myslalem, ze tak wyglada procedura pomiaru swiatla tym ustrojstwem. Nigdy w reku nie mialem. Jesli jest inaczej to zwracam honor.
Horseman VH-R
Nic takiego się nie dzieje. Sam używam takich akumulatorków w aparacie i pomimo rozładowania nie ulegają trwałemu uszkodzeniu, co najwyżej skraca się ich żywotność.Z_photo pisze: ↑12 maja 2023, 10:16Z tego co wiem, to akumulatorki Ni-MH mają dość stromą charakterystykę rozładowania oraz tzw. pamięć pojemności. Rozładowując taki akumulatorek do poziomu niższego niż 0,9 V ulega on trwałemu uszkodzeniu.
Moim zdaniem nie jest to najlepsze źródło zasilania do urządzeń takich jak światłomierze.
Horseman VH-R
Dla tego archaicznego już światłomierza , te ogniwa to najnowszy wynalazek, tak należy to czytać.
Horseman VH-R
Dioda ograniczająca napięcie w tym światłomierzu bardzo dobrze sobie radzi z 3 bateryjkami, ale i 2 można wsadzić jak kto strachliwy. Wiara, że bateryjka będzie miała katalogowe 1,5V nie znajduje potwierdzenia, rzadko kiedy tak jest. I żeby nie było, miałem w rękach pewnie z 10 albo i więcej tych światłomierzy i różne kombinacje przećwiczyłem w praktyce.
Horseman VH-R
Umknęło mi. Czemu po prostu nie użyjesz SR43? O ile dobrze pamiętam, to jest o kilka dych cieńsza przy tej samej średnicy. A jak i te będę za grube, to są jeszcze SR42.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Horseman VH-R
Dzisiaj należy się zastanawiać nad którąś generacją akumulatorów litowych (Li-Ion, Li-Po, LiFePO4), one mają sporo zalet w stosunku do starych akumulatorów opartych o nikiel. Na marginesie, akumulatorki NiCd i NiMH można ładować zasilając spokojnie cały szereg, bez analizy każdego ogniwa. To jedyna zaleta, takie uproszczenie układu. Jednak reszta to wady.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Horseman VH-R
W tak zwanej "wolnej chwili" sprawdzę jak to jest ze stabilnością wskazań przy zasilaniu Sverdlovska 4 napięciem 3V i 4V.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Horseman VH-R
A jednak z jakiegoś powodu te akumulatorki zdecydowanie odchodzą w przeszłość (w większości zastosowań już odeszły).
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Horseman VH-R
Ja mam jeden ale taki, którego wskazań jestem pewien. Tę pewność bym stracił, gdybym zasilał ten światłomierza w sposób przez Ciebie proponowany.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.