technik219 pisze: ↑21 mar 2019, 19:47
J.A. Czy dostrzegasz jakiś błąd w moim rozumowaniu i wnioskowaniu?
Nie jest całkowicie logiczny i spójny.
Zakładu też nie przyjmę, bo całkowicie się zgadzam, że to co się teraz sprzedaje jako „Rodinal” „R90” itd, to chemia od sasa do lasa. Nie znam sgfowskiego, tylko ten z ORWO.
Wracajæc do meritum. Twoje rozumowanie jest jak najbardziej słuszne. Pod warunkiem spełnienia kilku „jeżeli”.
Najważniejsze „jeżeli” to: Składałem z tych odczynników wywoływacz i wszyskko grało”
A moje stanowisko jest takie.
Jeżeli w DDXie wywołałem już 10-20 filmów ze skutkiem takim samym jak przy poprzedniej butelce i jeszcze poprzedniej, a koncentrat jest pod gazem to... dopisz sobie sam

Ty jesteś większy ryzykant, bo do aparatu wkładasz to czego ja w życiu bym nie włożył. Fomę, Rolleie.
Filmów używam tylko Kodaka, Fuji i Ilforda. Chemi tylko Kodaka, Ilforda i Tetenala. Być może dlatego, że 70% tego co wywołuję to E-6 i C-41 jestem niejako zmuszony ufać producentowi chemii.
Nie eksperymentuję jak robię zdjęcia. Eksperymentuję, jak eksperymentuję. Ale to zupełnie inna sytuacja.