Wybielacz C41
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Wybielacz C41
Kłaniam się,
Dawno temu gdzieś (chyba na AT) ktoś pisał, że roztwór wybielacza (BX) do c41 można rozrobić osobno nie używając fabrycznej butelki nr 2, a zastępując ją czymś innym (czym?). Przeszukałem chyba wszystkie miejsca, gdzie mogła się ta notka znaleźć, ale nie ma...
Pytam, bo mam pół dobrego koncentratu części pierwszej, a część 2. mi się zepsuła (żółto-zielone farfocle, zapach siarki - musiałem najwidoczniej źle zagazować (albo zupełnie zapomnieć zagazować...).
Ktoś, coś?
Dawno temu gdzieś (chyba na AT) ktoś pisał, że roztwór wybielacza (BX) do c41 można rozrobić osobno nie używając fabrycznej butelki nr 2, a zastępując ją czymś innym (czym?). Przeszukałem chyba wszystkie miejsca, gdzie mogła się ta notka znaleźć, ale nie ma...
Pytam, bo mam pół dobrego koncentratu części pierwszej, a część 2. mi się zepsuła (żółto-zielone farfocle, zapach siarki - musiałem najwidoczniej źle zagazować (albo zupełnie zapomnieć zagazować...).
Ktoś, coś?
Wybielacz C41
a propos. koncentrat utrwalacza się psuje, bo tiosiarczan rozkłada się w środowisku kwaśnym, do kwasu i siarki, kwas dalej zakwasza i tak dalej. gaz tu nie robi nic.
a tam kolega Ozjasz chyba pisał, że coś trzeba zakwasić, tylko też nie pamiętam co.
a tam kolega Ozjasz chyba pisał, że coś trzeba zakwasić, tylko też nie pamiętam co.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Wybielacz C41
Tutaj zdaje się jest ten przepis, tylko na AT chyba więcej bromku było sugerowane, z tego co pamiętam to x2, ale mogę się mylić:
post99321.html
post99321.html
Wybielacz C41
UIMP, rbit9n, a profos psucia się koncentratu utrwalacza. Nie warto przechowywać koncentratu. Nigdy nie zepsuł mi się rozcieńczony, a koncentrat i owszem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wybielacz C41
rbit9n, Dzięki za wyjaśnienie
skpt, Racja, to chyba ten przepis
J.A., Na przyszłość tak będę robił, bo faktycznie r-r roboczy trzyma mi się całkiem nieźle, a koncentrat padł, niemniej skoro cała reszta koncentratów trzyma mi się nieźle, to spróbuję jeszcze poeksperymentować z wybielaczem, może coś z tego wyjdzie...
Raz jeszcze dzięki wszystkim za odpowiedzi ;)
skpt, Racja, to chyba ten przepis
J.A., Na przyszłość tak będę robił, bo faktycznie r-r roboczy trzyma mi się całkiem nieźle, a koncentrat padł, niemniej skoro cała reszta koncentratów trzyma mi się nieźle, to spróbuję jeszcze poeksperymentować z wybielaczem, może coś z tego wyjdzie...
Raz jeszcze dzięki wszystkim za odpowiedzi ;)
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Wybielacz C41
To chyba ja zostałem wywołany do tablicy. Od kilku lat używam jako utrwalacza części oznaczonej jako "NQ3-Rs" z zestawu "Fujifilm CN-16Q". Dostałem sporo tego w zaprzyjaźnionym zakładzie fotograficznym z powodu wyjścia z terminu ważności. Nie wiem jak długo jest to już po terminie - 5-10 lat - ale u mnie działa. Rozcieńczam "to" w stosunku 1:4 i utrwalam wszystko jak leci: filmy i papiery. W litrze utrwalam co najmniej 10 filmów i robię nowy, chociaż poprzedni dalej działa.UIMP pisze: ↑01 gru 2018, 15:53 Dawno temu gdzieś (chyba na AT) ktoś pisał, że roztwór wybielacza (BX) do c41 można rozrobić osobno nie używając fabrycznej butelki nr 2, a zastępując ją czymś innym (czym?). Przeszukałem chyba wszystkie miejsca, gdzie mogła się ta notka znaleźć, ale nie ma...
Pytam, bo mam pół dobrego koncentratu części pierwszej, a część 2. mi się zepsuła (żółto-zielone farfocle, zapach siarki - musiałem najwidoczniej źle zagazować (albo zupełnie zapomnieć zagazować...).
(Teraz wyczytałem, że w tym procesie Fuji jest rozdzielone utrwalanie i odbielanie, więc byłby to w istocie pełnowartościowy utrwalacz negatywowy. Co do szczegółów niech się wypowie J.A. bo on w tym "siedzi".)
Rozcieńczonego roztworu nie zakwaszam, chociaż na początku dodawałem trochę roztworu wodorosiarczynu sodowego> Zakwaszony po pewnym czasie dziwnie śmierdział, niezakwaszony a tylko rozcieńczony "woniajet" lekko amoniakiem. O ostatniej rozrobionej butelce zapomniałem i stała sobie w ciemni ponad rok. Nawet po roku utrwaliła kawałek filmu w 30 sekund.
Tu jest karta charakterystyki produktu wraz ze składem:
http://www.fujifilm.com.my/Documents/su ... NQ3-Rs.pdf
Lux mea lex
Wybielacz C41
Skoro i mnie wywołano do tablicy.
Nie wiem jak w zestawach Fuji, ale w colortecu Tetenala, wybielacz utrwalający to w rzeczywistości wybielacz i utrwalacz w dwóch osobnych flaszkach do wymieszania razem i rozcieńczenia wodą. Utrwalacz, to utrwalacz amonowy, stąd amoniak. W barwnych procesach, rozdzielałem je na dwie osobne kąpiele, ale zysku z tego nikt, a czas się wydłuża. Raz przewróciłem otwartą butelkę z wybielaczem i został mi utrwalacz.
Podobnie jak technik219, utrwaliłem w tym filmy i papier. Bez problemów. Tyle że rozcieńczyłem go bardziej bo 1:9 i też w litrze wyszło mi 10 filmów, ale ostatnie to już czas był z 80% dłuższy. A i ja utrwalam cz-b w dwóch kąpielach, więc trochę lepiej się wykożystuje utrwalacz.
Nie wiem jak w zestawach Fuji, ale w colortecu Tetenala, wybielacz utrwalający to w rzeczywistości wybielacz i utrwalacz w dwóch osobnych flaszkach do wymieszania razem i rozcieńczenia wodą. Utrwalacz, to utrwalacz amonowy, stąd amoniak. W barwnych procesach, rozdzielałem je na dwie osobne kąpiele, ale zysku z tego nikt, a czas się wydłuża. Raz przewróciłem otwartą butelkę z wybielaczem i został mi utrwalacz.
Podobnie jak technik219, utrwaliłem w tym filmy i papier. Bez problemów. Tyle że rozcieńczyłem go bardziej bo 1:9 i też w litrze wyszło mi 10 filmów, ale ostatnie to już czas był z 80% dłuższy. A i ja utrwalam cz-b w dwóch kąpielach, więc trochę lepiej się wykożystuje utrwalacz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wybielacz C41
Też czuję się wywołany do tablicy, bo korzystam z przepisu Kol. Ozjasza z AT i rozdzielam Blix na dwie oddzielne kąpiele. Najpierw idzie odbielacz w przepisowym czasie, następnie utrwalenie filmu w standardowym utrwalaczu (szybkim). Z tym, że odbielacz wymaga pewnych dodatków. Cytuję oryginalny przepis Ozjasza (dotyczy koncentratów na 1 l):
Wybielacz C41
Wszystko pięknie.
Rodzi się pytanie co robić z nie zużytym wybielaczem z kolejnych zestawów?
Rodzi się pytanie co robić z nie zużytym wybielaczem z kolejnych zestawów?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wybielacz C41
I mnie spotkała odbielaczowa tragedia. Druga butelka zalatuje siarką, pływają drobne farfocle, osad na dnie.
Da się coś z tym zrobić? Czy kąpanie filmu w roztworze rozrobionym z czegoś takiego to już raczej eksperyment skazany na porażkę?
Da się coś z tym zrobić? Czy kąpanie filmu w roztworze rozrobionym z czegoś takiego to już raczej eksperyment skazany na porażkę?
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Wybielacz C41
No to mam problem. Filmy w koreksie, brak odczynników. Szczęście, że tym razem od razu zapytałem zamiast wlać to co rozrobiłem.
Odnoszę się do
http://ftp.bon-image.com/Technische-Inf ... 001-10.pdf
i na koniec - czy są gdzieś do kupienia niewielkie ilości NQ3-Rs? Ceny proponowane na internecie nie na moją obecną kieszeń. To co mam, muszę zrobić, a dopiero później będę się zastanawiał, czy z koloru kompletnie zrezygnować.
Odnoszę się do
Mógłbyś dokładniej opisać swój proces? Muszę zrobić na tym co mam, a mam rozrobionego Tetenala. Pierwsza część koncentratu BX wydaje się być ok, więc mogę ją rozrobić z wodą (tylko 100 ml do 400 ml wody to trochę to rozcieńczone będzie). Tylko co dalej, jakiego czasu użyć? Wydaje mi się, że czasy których doszukałem się u Fuji u mnie mogą być inne, str. 10.Od kilku lat używam jako utrwalacza części oznaczonej jako "NQ3-Rs" z zestawu "Fujifilm CN-16Q".
http://ftp.bon-image.com/Technische-Inf ... 001-10.pdf
i na koniec - czy są gdzieś do kupienia niewielkie ilości NQ3-Rs? Ceny proponowane na internecie nie na moją obecną kieszeń. To co mam, muszę zrobić, a dopiero później będę się zastanawiał, czy z koloru kompletnie zrezygnować.
Wybielacz C41
Ile tego utrwalacza potrzebujesz? Mam gotowy roztwór 1l utrwalacza do ECN2, mogę Ci za koszt wysyłki odstąpić tyle albo np. 0,5l
Wybielacz C41
teh_R., mam nieotwierany komplet teltenala na zbyciu.
Kiedyś zanieczyściłem wywoływacz i musiałem utylizować.
Od tego czasu mam 2,5 l wybielacza utrwalającego na plus.
A na przyszłość, zawsze rób od razu całe 2,5 litra. Otwarty fikser Tetenala się psuje. Dotyczy to także zwykłego cz-b utrwalacza. Rozcieńczony do roztworu roboczego jest trwały.
Kiedyś zanieczyściłem wywoływacz i musiałem utylizować.
Od tego czasu mam 2,5 l wybielacza utrwalającego na plus.
A na przyszłość, zawsze rób od razu całe 2,5 litra. Otwarty fikser Tetenala się psuje. Dotyczy to także zwykłego cz-b utrwalacza. Rozcieńczony do roztworu roboczego jest trwały.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Wybielacz C41
Najważniejsze w procesie barwnym jest wywołanie. Jeśli masz wywołany film a zepsuł Ci sie utrwalacz wybielający (albo wybielacz utrwalający) to możesz w ostateczności utrwalić film w jakimkolwiek obojętnym utrwalaczu, nawet do procesu czarno-białego. Piszę - obojętnego - czyli niezakwaszonego, bo z tego co pamiętam z właściwości barwnych materiałów do procesu "zimnego" (ORWO, stara AGFA) to barwniki bardzo żle znosiły środowisko kwaśne i częściowo mogły się rozkładać. Jeśli taki negatyw utrwalisz, to po wypłukaniu możesz go powiesić do wyschnięcia i spokojnie udać się na poszukiwanie nowego wybielacza utrwalającego. I dokończyć proces po czasie.
Najlepsze slajdy wychodziły kiedy po wtórnym zaświetleniu pozostawiło się je na wieszakach w normalnie oświetlonym pomieszczeniu do dnia następnego. Myślę, że negatywom (utrwalonym ale nie wybielonym) też to nie zaszkodzi.
Lux mea lex