"Nowe" kity tetenala - 2,5L

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

noritsu-koki pisze:jak sobie ułożyć użycie tego 2,5 litrowego cholerstwa, żeby możliwie się to ekonomicznie opłacało? Rozrabiać roztwór roboczy na 5 razy zagazowując koncentraty w międzyczasie protectanem?
Ja tak robię od 2009 roku z 5-litrowymi kitami E-6.
Awatar użytkownika
noritsu-koki
-#
Posty: 18
Rejestracja: 07 cze 2012, 17:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: noritsu-koki »

W sensie konkretnie protectanu używasz? I bez niespodzianek do tej pory?

Zagazowujesz sam koncentrat rozumiem?

W ogóle proszę się nie śmiać, ale ktoś tutaj straszył, że protectan chyba jest dość łatwopalny, duże niebezpieczeństwo jest, jeżeli koncentraty trzymam w szafce u siebie w pokoju :D?
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Post autor: wosk »

noritsu-koki pisze:... protectan chyba jest dość łatwopalny, duże niebezpieczeństwo jest, jeżeli koncentraty trzymam w szafce u siebie w pokoju :D?
Propan-butan, dużego ryzyka nie ma przy takich ilościach. Niektórzy zapalniczki noszą w kieszeniach i nie mają obaw ;-)

[ Dodano: Czw 21 Sty, 2016 ]
JaZ99 pisze:
wosk pisze:I tyle wygrzewasz każdy film?
Nie każdy, tylko kolorowy :)
To tak jak ja ;)
Pytanie - skąd ten długi czas procedury - czy wygrzewałeś kiedyś tyle ile zaleca Tetenal (5 min) i czy widziałeś różnicę w zestawieniu ze swoim sposobem?
Awatar użytkownika
noritsu-koki
-#
Posty: 18
Rejestracja: 07 cze 2012, 17:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: noritsu-koki »

To ja tylko jeszcze dodam od siebie, że odkąd wołam w tetenalu colortecu c41 prawie zawsze robiłem kąpiel wstępną w ciepłej wodzie. Nie zauważyłem problemów żadnych, no ale ja kolor tylko skanuję, więc może faktycznie nie widać.

Tak samo nigdy nie miałem problemów z utrzymaniem właściwej temperatury roztworu podczas wywołania. Jeżeli jest się w stanie utrzymać 20 stopni przy czarno-białych filmach przez 20 minut, to te 38 przez 3,5 minuty to pikuś, chyba, że ktoś woła w baaardzo zimnym pomieszczeniu, albo na dworze :D Dokładny termometr i odrobina wyczucia się przydaje. Grzeję wywoływacz do 38,5 stopnia, potem zalewam koreks. Margines jest chyba wystarczający, żeby nie było problemów.
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

noritsu-koki pisze:W sensie konkretnie protectanu używasz? I bez niespodzianek do tej pory?

Zagazowujesz sam koncentrat rozumiem?
Kolejno: Nie, Bez, Tak. Używam tzw. "sprężonego powietrza", czyli mieszanki butanu i propanu.
wosk pisze:Pytanie - skąd ten długi czas procedury
Tak naprawdę, to nie ma różnicy, czy wygrzewam koreks 5 minut, czy 55. Efekt jest ten sam. Po prostu tak mi jest wygodniej. Rozkładam butelki do pojemnika z gorącą wodą i czekam, aż chemia osiągnie temperaturę 38,5°C. W tym czasie koreks moczy się przyciśnięty stabilizatorem. Zanim zacznę, podgrzewam osobno pierwszą kąpiel do 39°C.

Jak już pisałem, jedynym istotnym czynnikiem, który trzeba zapewnić, to temperatura pierwszej kąpieli wewnątrz koreksu przez cały czas wywoływania. Można to też osiągnąć bez wygrzewania całości. Jak komu wygodniej.
Awatar użytkownika
noritsu-koki
-#
Posty: 18
Rejestracja: 07 cze 2012, 17:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: noritsu-koki »

JaZ99 pisze:
noritsu-koki pisze:W sensie konkretnie protectanu używasz? I bez niespodzianek do tej pory?

Zagazowujesz sam koncentrat rozumiem?
Kolejno: Nie, Bez, Tak. Używam tzw. "sprężonego powietrza", czyli mieszanki butanu i propanu.
A to cenowo nie wychodzi podobnie jak protectan?
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

noritsu-koki pisze:A to cenowo nie wychodzi podobnie jak protectan?
Kiedyś na pewno było taniej od protectanu, nie wiem, jak teraz. No i można to kupić w supermarkecie, a protectanu nie.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

w przypadku długiego przechowywania zestawu C-41 trzeba uważać na utrwalający składnik BLIX'a. w nim tiosiarczan potrafi się rozłożyć. co prawda działa, ale z roztworu roboczego szybko zaczyna się wytrącać siarka, zaś całość zaczyna śmierdzieć siarkowodorem i to mimo gazowania protectanem. przytrafiło mnie się to w przypadku zestawu na litr, jak i na 5 litrów. ciekawym jest, że z r-r roboczy BLIX jest bardziej wytrzymały od koncentratu.
JaZ99 pisze:Używam tzw. "sprężonego powietrza", czyli mieszanki butanu i propanu.
azaliż protectan to to samo, propan 4:6 butan.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

rbit9n pisze:w przypadku długiego przechowywania zestawu C-41 trzeba uważać na utrwalający składnik BLIX'a. w nim tiosiarczan potrafi się rozłożyć. co prawda działa, ale z roztworu roboczego szybko zaczyna się wytrącać siarka, zaś całość zaczyna śmierdzieć siarkowodorem i to mimo gazowania protectanem. przytrafiło mnie się to w przypadku zestawu na litr, jak i na 5 litrów. ciekawym jest, że z r-r roboczy BLIX jest bardziej wytrzymały od koncentratu.
Dokładnie te same objawy. Po otwarciu cz. 2 potrafi się skisić. Ja po prostu z zestawów 5 litrowych robię od razu 5 litrów BX. Nigdy się nie zepsuł.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
outi
-#
Posty: 90
Rejestracja: 13 mar 2013, 10:40
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: outi »

J.A. pisze:
rbit9n pisze:w przypadku długiego przechowywania zestawu C-41 trzeba uważać na utrwalający składnik BLIX'a. w nim tiosiarczan potrafi się rozłożyć. co prawda działa, ale z roztworu roboczego szybko zaczyna się wytrącać siarka, zaś całość zaczyna śmierdzieć siarkowodorem i to mimo gazowania protectanem. przytrafiło mnie się to w przypadku zestawu na litr, jak i na 5 litrów. ciekawym jest, że z r-r roboczy BLIX jest bardziej wytrzymały od koncentratu.
Dokładnie te same objawy. Po otwarciu cz. 2 potrafi się skisić. Ja po prostu z zestawów 5 litrowych robię od razu 5 litrów BX. Nigdy się nie zepsuł.
Dla tego rozrabiam osobno, tj nie robię blixa.
Potrzeba do tego bromek potasu (jakieś 50g/litr) i ocet ze sklepu, jakieś 100ml. Ciemną butelkę rozrabiamy do ~800 ml, wsypujemy bromek potasu, dolewamy 100ml ocetu i do litra wody. Druga, jasna buteleczka to zwykły utrwalacz.

Co prawda proces trwa nieco dłużej, ale za to mamy długowieczny odbielacz.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ale część utrwalająca psuje się nie w r-rze roboczym, tylko w koncentracie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

outi, nie doczytałeś. Jak pisze rbit9n, ten "zwykły utrwalacz" psuje się w otwartym koncentracie. Fabrycznie zamknięty nic się z nim nie dzieje, w roztworze wybielacza także.
Zresztą Superfix Plus Tetenala też się psuje po otwarciu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

J.A. pisze:Zresztą Superfix Plus Tetenala też się psuje po otwarciu.
Nawet zagazowany?
A tak się cieszyłem z zakupu litrowej butli
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

mrek pisze:Nawet zagazowany?
Tak
mrek pisze:A tak się cieszyłem z zakupu litrowej butli
Ja też. Dopóki nie wylałem połowy.
Ale zrób po prostu ze wszystkiego roztwory robocze (pod papier i pod filmy), nawet podziel na mniejsze butelki i będzie ok. Wiem, upierdliwe, ale ja innego sposobu nie widzę.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

J.A. pisze:
mrek pisze:A tak się cieszyłem z zakupu litrowej butli
Ja też. Dopóki nie wylałem połowy.
Ale zrób po prostu ze wszystkiego roztwory robocze (pod papier i pod filmy), nawet podziel na mniejsze butelki i będzie ok. Wiem, upierdliwe, ale ja innego sposobu nie widzę.
A to spoko
to jest do wykonania.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ