Wiem, że wątek może już nieco stary... i pewnie pytanie już nieaktualne, ale może kogoś ciekawi temat tego powiększalnika.
Tak się złożyło przypadkiem, że wszedłem w posiadanie takiego sprzętu niekompletnego, brakowało zasilacza, jednej soczewki kondensora i żarówki. Soczewkę kondensora udało się zdobyć na ebayu... chociaż dość drogo (z wysyłką ~190zł). Zasilacz 19V dopasowałem ze starego laptopa... jedynie kłopot jest z żarówkami, które ogólnie są już trudno dostępne. Postanowiłem że zamiast się męczyć odkręcę całe ustrojstwo z pryzmatem i filtrami kolorów (łatwo się demontuje) i zamontuję zwykłą żarówkę LED. Kupiłem oprawkę do lampy sufitowej i kabel z włącznikiem do lampki w sklepie budowlanym i w prosty sposób, bez żadnych trwałych przeróbek udało się to zamontować... i działa znakomicie.
Z powiększalnikiem pracuje mi się bardzo wygodnie, chociaż przyznam, że nie mam w sumie żadnego porównania bo dopiero zaczynam swoją przygodę w ciemni. Dzięki swoim rozmiarom powiększalnik umożliwia uzyskanie sporych powiększeń (ponad 19x dla filmu 35mm), a nawet rzucanie na ścianę obracanie negatywu pod praktycznie dowolnym kątem. Z pewnością minusem jest to, że nawet w Europie zachodniej jest to dość rzadki model i jeżeli brakuje wam jakiejś części możecie mieć problem z jej znalezieniem.
Mi do pełni szczęścia brakuje jedynie ramki na negatywy 6x6... niestety mój egzemplarz też jej nie posiadał.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2018, 13:02 przez bohdan, łącznie zmieniany 1 raz.
rbit9n pisze: ↑18 paź 2018, 14:07
a nie prościej było zastąpić halogen EKG 80W 19V, jakimś europejskim np. EFN 75W 12V (Philips 6853FO). no i do tego zasilacz 12V.
No gdybym na to wpadł to pewnie było by prościej. Dzięki za ten pomysł... bo 19V EKG 80W 19V to jakaś totalna egzotyka. W ogóle jak dostałem ten powiększalnik w swoje łapska to ktoś mądry zamontował 250W 24V. Próba zakupu na ebayu żarówki oryginalnej skończyła się pięknym snopem światła przez parę sekund... po czym światło zrobiło się żółte... następnie zbladło i... zgasło.