
Analog do nauki
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Analog do nauki
Witam, jako że podjąłem decyzję o rozpoczęciu mojej przygody z fotografowaniem, chciałbym kupić jakiś podstawowy sprzęt do nauki i wspomóc się w tym celu opinią doświadczonych osób z forum. Jestem totalnym nowicjuszem, więc nie oczekuję od aparatu nie wiadomo czego, na zakup korpusu i podstawowego obiektywu chciałbym przeznaczyć do 300 zł. Kolega sugerował mi Practicę MTL-5 lub PLC-3, oba z obiektywami 1.8/50, ja sam zastanawiam się nad Canonem AE-1 z takimże obiektywem. Będę wdzięczny za wszelkie opinie na temat wyżej wymienionych aparatów, a także ewentualne propozycje innych zestawów. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam 

Analog do nauki
Przerobiłem w swoim życiu rożne systemy i korpusy ( w tym AE1). Obecnie w dobie fotografii cyfrowej można sobie pozwolić na dużo jeśli chodzi o sprzęt analogowy
. Biorąc pod uwagę moje doświadczenia i Twój budżet, proponuje poszukania Olympusa Om-2n (bądź OM1 jeżeli nie przeszkadza Ci brak priorytetu przysłony) wraz z jakimś szkłem. Piszę jakimś, gdyż nie wiem co chciałbys fotografować, a 50tka (mimo, że uwielbiam ta ogniskową) nie pasuje każdemu. Warto na początek rownież rozważyć 35/2,8. A dlaczego Olka? No cóż, mogę napisać tylko co dla mnie jest naistotniejsze w korpusie, a jest to wizjer. 97% krycia powiększenie 0,92. To przez wizjer kadrujesz, oceniasz ostrość, czy GO. Podobne odczucia miałem tylko przy Pentaxie Mx, ale to pełny manual. Pisze z komórki dlatego tak na raty. Już kilka razy post mi się skasował, wiec nie będę przedłużał. IMHO rozejrzyj się za OM-2n bądź OM-1n + 1,8/50 bądź 2,8/35.

Analog do nauki
Szczerze mówiąc wolałbym aparat w pełni manualny, przynajmniej na początek. Czy podane Olympusy spełniają ten warunek?
Analog do nauki
Temat przewija się co jakiś czas, czytałeś z ostatnich wątek Zmiana systemu - na jaki - warunek: dobra optyka ?
Analog do nauki
To wszystko, to sa aparaty manualne. Jeżeli ma działać bez baterii, to OM-1 (bateria potrzebna tylko do światłomierza) bądź Mx. Dla mnie na korzyść OM-1 przemawia ergonomia w postaci pierścienia czasów przy bagnecie.
Analog do nauki
A największą wadą wg. mnie tego aparatu jest włą/wył, światłomierza. Nie jest w spuście migawki, nie jest nawet przyciskiem obok spustu, jak w Praktice MTL. Jest normalnym wyłącznikiem, o którym trzeba pamiętać, a to o włączeniu, a to o wyłączeniu.
Z ergonomią to ma niewiele wspólnego.
Z ergonomią to ma niewiele wspólnego.

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Analog do nauki
moim skromnym zdaniem to akurat najmniej ergonomiczne rozwiązanie w Olympusie.

Fan Pentax'a.
Analog do nauki
Bez wdawania sie w zbedne szczegoly: Canon AE1 jest genialny, nie tylko na poczatek!
Analog do nauki
A z czego wynika jego doskonałość? Czy inni użytkownicy mieli do czynienia z tym aparatem?Bez wdawania sie w zbedne szczegoly: Canon AE1 jest genialny, nie tylko na poczatek!
@wosk, dziękuję za link, przejrzę ten wątek.
Analog do nauki
To ja dorzucę swoje 0,03 PLN...Od roku użytkuję Pentaxa MX. I mogę polecić. Prostota, kultura pracy, legendarna wręcz bezawaryjność, niewielkie rozmiary, świetny wizjer, wymienne matówki. Jedyna większa wada tego aparatu to brak korekcji ekspozycji - ale już zdążyłem się przyzwyczaić - od czego jest pokrętło nastaw czułości negatywu :) Do tego ciągle jest spory wybór bardzo dobrych obiektywów. Z uwagi na to że to już dość wiekowy aparat warto po zakupie zainwestować w porządne CLA. I masz aparat na lata.....
Analog do nauki
keck, potwierdzam. MX to super korpus. Ja pozwolę sobie jeszcze dorzucić KX, ktory ma nieco większe możliwości (i wagę
). Też całkowicie mechaniczny, ale dysponuje np. wstępnym podniesieniem lustra. KX ma jeszce jedną przewagę nad MX. Można go wyłowić w dużo niższych cenach.
. Pzdr.


Fan Pentax'a.
Analog do nauki
Kazdy. Powtorze - kazdy "zachodni" produkowany aparat bedzie dobry na poczatek nauki. Zaryzykowalbym nawet, ze i Zenit sie nada. Im tanszy tym lepszy. Po jakims czasie bedziesz juz sam wiedzial czego potrzebujesz i zaczniesz konkretne poszukiwania. A i tak, najlepiej zacznij od obiektywu. Wybierz sobie ulubiona ogniskowa i swiatlo, i dobierz aparat do szkla. W przypadku uzywanych aparatow (a w przypadku analogowego malego obrazka, poza Lajka nie ma nowych), szukaj nawet nie konkretnego modelu a czegokolwiek w systemie w jak najlepszym stanie.
--
HUMAN NATURE
HUMAN NATURE
Analog do nauki
@keek A co jeśli nigdy nie miałem styczności z aparatem analogowym i nie wiem jaka ogniskowa będzie dla mnie najbardziej przystępna, co wtedy wybrać? Zaczynam dosłownie od zera, chciałbym po prostu zacząć robić zdjęcia i z biegiem czasu rozszerzać moje horyzonty i dobierać odpowiedni sprzęt, ale na chwilę obecną nie mam obiektywu, którego parametry najbardziej by mi pasowały. Byłbym wdzięczny za propozycje zestawów, które usatysfakcjonują mnie jako początkującego amatora, nie pożrą mojego skromnego budżetu i posłużą przez jakiś czas, zanim znajdę coś, co w pełni spełni moje oczekiwania. Pozdrawiam
Analog do nauki
Po prostu kup korpus ze standardowym obiektywem i przyzwoitą jasnością, czyli dla małego obrazka będzie to ogniskowa 40-58 i jasności 1,7-2.
Akurat tu bym powiedział, że się nie nada. Częściej zniechęca niż zachęca.
Pomyśl, o Yashice FX-3 super. To taka Praktica w japońskim wydaniu. Całkowicie mechaniczny aparat, z pełnym zakresem czasów od 1-1/1000s standardowo wyposażona w przyzwoity obiektyw 1,9/50.
Ale uwaga, to jest ślepa uliczka, to nie jest sprzęt rozwojowy, będzie ciężko kupić bardziej wypasione body pod ten system. Bo bardziej wypasione to Contaxy.
Więc raczej skończy się na Pentaxie, lub Olympusie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Analog do nauki
Mnie nie zniechecil. Przynajmniej pozniej wiedzialem czego chce.J.A. pisze:Akurat tu bym powiedział, że się nie nada. Częściej zniechęca niż zachęca.
Nie masz jeszcze zadnego aparatu? Zasada pozostaje taka sama w cyfrze i analogu.pawel694 pisze: @keek A co jeśli nigdy nie miałem styczności z aparatem analogowym i nie wiem jaka ogniskowa będzie dla mnie najbardziej przystępna, co wtedy wybrać? Zaczynam dosłownie od zera, chciałbym po prostu zacząć robić zdjęcia i z biegiem czasu rozszerzać moje horyzonty i dobierać odpowiedni sprzęt, ale na chwilę obecną nie mam obiektywu, którego parametry najbardziej by mi pasowały. Byłbym wdzięczny za propozycje zestawów, które usatysfakcjonują mnie jako początkującego amatora, nie pożrą mojego skromnego budżetu i posłużą przez jakiś czas, zanim znajdę coś, co w pełni spełni moje oczekiwania. Pozdrawiam
Nie wiem jaka ogniskowa masz wybrac. Zacznij od tego co Cie w fotografii interesuje. Jesli miejsca, reportaz, ulica, krajobraz - zacznij od szerokiego kata (28-35), portret - trzymaj sie standardu (50-90), sport, przyroda - tele (135-600). Najtansze sa 50ki, tyle, ze bardziej uniwersalna bedzie 35. Zrobisz szeroki portret w otoczeniu, a do akcji sie przyda. Jeszcze raz - nie laduj kasy w sprzet do czasu az sam nie bedziesz wiedzial czego potrzebujesz i co nie jest Ci potrzebne. Oczywiscie nie ma to zastosowania, kiedy interesuje Cie sprzet sam w sobie. Lubisz zabawki i zonglowanie sprzetem. Po czasie, jesli skupisz sie tylko na fotografowaniu/tresci szybko odkryjesz, ze analog, to obecnie zabawa w forme i fascynacja "magia", po czym kupisz dobry aprat cyfrowy.
PS. Osobiscie, gdybym mial teraz tylko 300zl i mial kupic aparat, poszukalbym Olympusa XA.
PS2. W zasadzie chcialbym sie cofnac w czasie, spotkac siebie jak mialem 16 lat, nakopac sobie w dupe i zakazac uzywac czegokolwiek innego przez nastepne 10 lat. Olympus XA, filmy i po minimum 6 godzin dziennie z aparatem przy oku.
PS3. Masz, zobacz - 25 lat bladzenia w poszukiwaniu swietego Grala, zupelnie bez sensu:
ALMOST ALL THE CAMERAS I USED
--
HUMAN NATURE
HUMAN NATURE