A może chłopakowi chodziło, żebyście podrzucili jakiś link do czegoś, co warto kupić?

Ja tam zrozumiałem, że zawodowiec (zarabiający na zdjęciach) może sobie pozwolić na wydatek rzędu nastu tysięcy (obojętnie, w analogu czy cyfrze).
Ale ja się nie czepiam :)

Ja zbieram...

no, cyfrowe ścianki i Hasie to nie ten budżet ale na p654 czy mamcię to można pozbierać

Dzięki :)

Co jest do wyboru? Co macie, co polecacie?

Mamiya 645AF, Pentax 645N (I i II), co jeszcze?

Wygląda to tak, jak na obrazkach. Obudowa druknięta z absu, oring i silikon - już widzę, że rozwiązanie totalnie kijowe.
Na poczet testu na cyfrze dwie tekturki do ostrzenia.

cbk pisze: tu też kręcili nosem na to 0,13mm, ale powiedziałem, że jak się nie uda to i tak zapłacę za usługę. No i się udało

Dobra, gdzie robiłeś. Na razie spuścili mnie do kosza z wycięciem w aluminium 0,13 (czy to laserem czy wodą)

technik219 pisze: Naprawdę chcesz? Koniecznie chcesz?

Tak naprawdę to przyda się to komuś bardziej, kto zużyje to wcześniej, niż za 10 lat :)
Ale najuprzejmiej uchylam szapoba za propozycję.

O, a o drukarniach to nie pomyślałem.

/
Ech, po sąsiedzku była tylko płyta 0,27mm

/
Ha, a w kolejnej była 0,15 :)
Chyba trzeba się ruszyć

/
No dobra, ale mosiężnego pina to ja sobie w domu na wiertarce i pilnikiem tak nie utoczę :/
Cholera. Jak ja nie lubię oddawać gdzieś i za coś płacić

Cóż, nauka czas i dziengi stoit :) Teraz już jestem mądrzejszy.
A masz jeszcze namiar, gdzie kupowałeś tak nikczemnie detaliczne ilości blaszki?

Cóż, mosiężny pin w mosiężnej blaszce się nie udał.
Nabiorę zapału to znowu poszukam blachy 1.3 i podłubię :)

Też nie znalazłem :(
Przydałby się taki rodinal do utrwalania. Stoi 10 lat, bierzesz 1:100, utrwalasz co prawda przez 2 godziny ale będzie git.

Panowie chemicy - do dzieła!

Chcę koncentrat o trzyletniej trwałości i rozcieńczeniu 1:20 co by było ekonomicznie.

Tetenal superfix - wziął i mi wytrącił jakieś białe kryształki i lekko zmętniał.
Utrwaliłem nieco dłużej i mam nadzieję, że nie będzie porażki.

Za rzadko coś robię, cholera - nawet koncentraty się marnują :(

Się zapomniało :( Nie ma problemu - jutro przyniosę, sfoce syfrą i pokażę. Swoją drogą, temat na felieton - dlaczego grzebię się miesiącami z tekturką i innymi pierdołami, sumarycznie zaoszczędzę parę groszy zamiast kupić coś raz i porządnie. Wziął człowiek i skleił 2500 kawałków słomek w plaster mi...