4Rider , pierwszą na świecie lustrzanką z autofokusem był jednak Pentax ME-F. Był to jednak autofokus pasywny i wyprodukowano tylko jeden obiektyw współpracujący z tym korpusem (1981r) 4Rider , prawie dokładnie tak, choć nie do końca. O tak, tak Panowie! Chciałem niniejszym zweryfikować własne zdan...

Choć chyba pierwszym komercyjnym sukcesem AF to był Polaroid Lightmixer AF 660, choć bronił tej tezy nie będę. Sprawdziłem, ten aparat pochodzi z 1981, a ja jestem w posiadaniu tego aparatu z 1978: DSC03980.jpg Co to tego Pentaxa i Canona to w sumie racja, tyle że Canon wypuścił swoje T80 w kwietni...

Ale widziałem też takie co kosztują 50-100k$. Perfekcja mechaniki i pedanterii. Sama robocizna, przy takim klasyku, to 20-40k$. Z tego co widzę w TV w programach o renowacjach w USA, to często się zdarza że koszt takowej przewyższa ewentualną cenę zbytu, tak więc... (jak mawiał klasyk :mrgreen: ).

4Rider , pierwszą na świecie lustrzanką z autofokusem był jednak Pentax ME-F. Był to jednak autofokus pasywny i wyprodukowano tylko jeden obiektyw współpracujący z tym korpusem (1981r) To nie tak, ten Pentax nie był lustrzanką AF, miał tylko obiektyw AF jak i Canon T80, to niezupełnie to samo \ (zr...

Trochę więcej. Już nie pamiętasz jak wycierali sale sądowe koncernami fotograficznymi spadkobiercy pana Landa? Mój SX-70 Sonar AF jest bodajże z 1978 roku i wcześniej chyba nie było modelu z AF, no na pewno wcześniej niż Minolta (AF 7000 z 1985) ale jednak jest pierwszą SLR AF na świecie, był oczyw...

Jaka alternatywa dla lustrzanki z teleobiektywem np. 400 mm w fotografii sportowej, lotniczej (pokazy) czy przyrodniczej? Klasyczne dalmierze z tele lub zoomem (przydatny np. przy reporterce) się nie sprawdzą, podobnie bezlusterkowce przy dynamicznych scenach (śledzenie przemieszczających się obiek...

U mnie mam stale 28-30 stopni w ostatnich dniach, pomimo pracującego wentylatora. Nawet w nocy - pomimo szeroko otwartych okien - nie spada poniżej 25. :-( To nic dziwnego że ostatnio chyba niezbyt dobrze się czujesz (jak wspominałeś) :-( Klimę na przyszły rok kup sobie, ja mam wentylator u suficie...

he he no jest to jakieś podejście (ja kiedyś wierzyłem w czułość swoich palców mierzących temperaturę wody z kranu do rozrabiania Rodinala). Ale różnica w czasie wywołania przy 20 i 25 stopniach jest dosyć znacząca (10 minut w 20 to 6 minut w 25). To nie ma nic wspólnego z palcami i na oko, że tak ...

E tam kombinujecie, ja tam wołam w temperaturze jaką właśnie ma wywoływacz, a nie będzie miał więcej niż temperatura powietrza w pomieszczeniu, a raczej nikt nie wytrzyma dłużej w pokoju gdy temperatura wzrośnie w nim powyżej 25*C

Tym razem w użyciu była Zenobia, więc Fomapan 400@1600 z żółtym ciemnym:
ID-68 [szóste wołanie] semi-semi-stand 22* 18'.

Też mam Gosseny trzy, ale chcę kupić 208, bo jest nowy

MrMamiya pisze: ↑30 sie 2019, 12:41 Tylko utrwalacza nie ma...

Życie jest jak fotografia bez utrwalacza, trwa jakiś czas i znika...
Niby najtańszy, niby taki prosty i śmierdzący, a jednak niezbędny...

Jerzy pisze: ↑29 sie 2019, 21:11
Potrzebujesz spota? Wyższy model.

Niekoniecznie, tyle że trzeba się nachodzić

to była zimowa opowieść...

rbit9n pisze: ↑29 sie 2019, 10:29 to czemu nie wołasz w 27°C?

No właśnie, kilka razy wklejałem już tu tą tabelę:

i pdeefik: A u mnie na podłodze w kuchni pod oknem teraz wywoływacz od 2 tygni ma stałą temperaturę 22*