Oprawa Fotografii - wątek (mam nadzieję) vademecum
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Oprawa Fotografii - wątek (mam nadzieję) vademecum
Witajcie
Mam nadzieję, że wątek wypali i stanie się wartościowym zbiorem uwag i porad, dla żółtodzioba takiego jak ja (i nie tylko).
Przymierzam się do oprawienie i powieszenia moich fotografii. Chcę to zrobić w maksymalnej zgodzie ze sztuką i własnym smakiem. Skłamał bym mówiąc, że nie będzie kompromisów. Nie mniej jestem świadomy, że przyzwoitej jakości, bezpieczne materiały muszą kosztować.
Pytanie do Was:
Pasowanie odcienia passe-partout (w dalszej części dla uproszczenia będę posługiwał się skrótem "P-P") do odcienia nienaświetlonego, wywołanego i utrwalonego papieru (czyli po prostu marginesu). Przykład na foto poniżej.
Metodą prób i błędów znalazłem kombinację papieru i wywoływacza który daje efekt końcowy odpowiadający moim założeniom. W tym przypadku jest to ciepłotonowy baryt potraktowany neutralnym w odcieniu wywoływaczem pozytywowym. Efekt to delikatnie ocieplone tony + kremowe podłoże.
Bardzo podoba mi się kiedy "goły" papier, (czyli nienaświetlony margines) jest również wystawiony na ekspozycję spod P-P. Dokładnie jak na zdjęciu poniżej:
W tym przykładzie wziąłem P-P o bieli jasnej, zimnej , niebiesko-białej. W mojej ocenie odcień takiego P-P nie pasuje do odcieni fotografii.
A więc Koleżanki i Koledzy - jak pasować odcień P-P do odcieni fotografii ? Opcji jest kilka:
- na styk ( odcień marginesu fotografii przechodzi płynnie w odcień P-P)
- P-P o zimnym odcieniu do ciepłotonowego papieru
- P-P o ciepłym odcieniu do zimnotonowego papieru
- wiele innych o których nie wiem lub które nie przychodzą mi teraz do głowy.
Piszcie i dzielcie się !
dzięki !
Kuba
Mam nadzieję, że wątek wypali i stanie się wartościowym zbiorem uwag i porad, dla żółtodzioba takiego jak ja (i nie tylko).
Przymierzam się do oprawienie i powieszenia moich fotografii. Chcę to zrobić w maksymalnej zgodzie ze sztuką i własnym smakiem. Skłamał bym mówiąc, że nie będzie kompromisów. Nie mniej jestem świadomy, że przyzwoitej jakości, bezpieczne materiały muszą kosztować.
Pytanie do Was:
Pasowanie odcienia passe-partout (w dalszej części dla uproszczenia będę posługiwał się skrótem "P-P") do odcienia nienaświetlonego, wywołanego i utrwalonego papieru (czyli po prostu marginesu). Przykład na foto poniżej.
Metodą prób i błędów znalazłem kombinację papieru i wywoływacza który daje efekt końcowy odpowiadający moim założeniom. W tym przypadku jest to ciepłotonowy baryt potraktowany neutralnym w odcieniu wywoływaczem pozytywowym. Efekt to delikatnie ocieplone tony + kremowe podłoże.
Bardzo podoba mi się kiedy "goły" papier, (czyli nienaświetlony margines) jest również wystawiony na ekspozycję spod P-P. Dokładnie jak na zdjęciu poniżej:
W tym przykładzie wziąłem P-P o bieli jasnej, zimnej , niebiesko-białej. W mojej ocenie odcień takiego P-P nie pasuje do odcieni fotografii.
A więc Koleżanki i Koledzy - jak pasować odcień P-P do odcieni fotografii ? Opcji jest kilka:
- na styk ( odcień marginesu fotografii przechodzi płynnie w odcień P-P)
- P-P o zimnym odcieniu do ciepłotonowego papieru
- P-P o ciepłym odcieniu do zimnotonowego papieru
- wiele innych o których nie wiem lub które nie przychodzą mi teraz do głowy.
Piszcie i dzielcie się !
dzięki !
Kuba
I ja.ostrygad pisze:żółtodzioba takiego jak ja
A nie po to daje się p-p by go własnie zakryć? Problemów z marginesem może być sporo, winkle nie do końca proste, odcięcie obraz-papier nie do końca ostre, jakiś fragment bieli obrazu identycznie biały z marginesem (to nie zawsze jest błąd) itd.ostrygad pisze:Bardzo podoba mi się kiedy "goły" papier, (czyli nienaświetlony margines) jest również wystawiony na ekspozycję spod P-P.
To jest najbliższe mojemu poczuciu estetyki. Odcień p-p zgodny z odcieniem fotografii. I nie koniecznie jasne, jak najbardziej może być ciemne lub pośrednie, byle obraz i p-p ze soba nei kontrastowały.ostrygad pisze:- na styk ( odcień marginesu fotografii przechodzi płynnie w odcień P-P)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Nie wiem jaki jest sens i cel pokazywania w wycięciu P-P kawałka ramki spod maskownicy? Rozumiem, że bywają na tym marginesie jakieś adnotacje autora (np. tytuł, sygnatura) i trzeba je też pokazać, bo są częścią dzieła. Ale pusty margines? I sam, Kolego, widzisz jakie problemy się w związku z tym pojawiają. Widziałem zdjęcia oprawiane i tak, i tak. Ujdzie to gdy P-P jest w odcieniu białego (osobiście nie uznaję żadnych tam "ecru", beżów, chłodnych-ciepłych tylko neutralną biel), ale spróbuj tak oprawić w P-P czarne. Wyjdzie jak z "demotywatorów"
Lux mea lex
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
- Lokalizacja: lodz
Jeśli margines pod PP to wydaje mi się, że korzystniej fachowo nakleić (na ciepło) przyciętą odbitkę bez marginesu i wtedy dociąć PP tak, żeby było widać margines. Z tym, że będzie to margines tektury, na której nakleisz zdjęcie. Wymaga to niestety prasy. Przymierzam się do takiej oprawy, mam już żelazko i papier klejący, ale nie mam jeszcze prasy...
Tu pan pokazuje wszystko ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ynMeUGFg3y4
Tu pan pokazuje wszystko ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ynMeUGFg3y4
pokazywanie marginesu, marginesu z czarną ramką full frame lub pokazywanie niczego wydaje sie być kwestią prawie calkowicie subiektywną ale powinno byc wg mnie wykonywane konsekwentnie. W koncu to tez jest `styl` ktory definiuje autora.
Ja w przeciwienstwie do czystej bieli preferuję cream white oraz porcelaine white , nie gładka powierzchnia ale o delikatnej strukturze płótna.
Powyższa kolorystyka wpasowuje sie w odbitki litowe które wykonuje a w wiekszości są one w odcieniach/tonacjach cieplejszych.
Ja w przeciwienstwie do czystej bieli preferuję cream white oraz porcelaine white , nie gładka powierzchnia ale o delikatnej strukturze płótna.
Powyższa kolorystyka wpasowuje sie w odbitki litowe które wykonuje a w wiekszości są one w odcieniach/tonacjach cieplejszych.
https://www.instagram.com/zone_lll/
lity bromoleje czarne białe i takie inne ...
lity bromoleje czarne białe i takie inne ...
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Cóż kwestia gustu, jednak myślę, że zastosowanie P-P neutralnie białego lepiej podkreśli ciepłą tonalność powiększenia, bo oko będzie miało odniesienie. Wstawienie ciepłotonowego zdjęcia w "ciepłe" P-P powoduje złudzenie obniżonej temperatury barwowej oświetlenia i oko (właściwie - mózg oglądającego)podciągając ciepłą biel P-P do bieli neutralnej automatycznie obetnie część tej ciepłotonalności powiększeniu. Kartka papieru zawsze będzie dla oglądającego biała bez względu na to czy ogląda ją w świetle dziennym, sztucznym czy wręcz przy świecy. Tu działa "WB auto"ajsikel pisze:Powyższa kolorystyka wpasowuje sie w odbitki litowe które wykonuje a w wiekszości są one w odcieniach/tonacjach cieplejszych.
Ale każdy robi jak lubi. Także pod względem doboru tekstury kartonu na P-P. Nie podejmuję się wobec tego dyskusji, a jedynie wyraziłem mój osobisty pogląd.
Lux mea lex
Nie do końca. Nawet w zupełnej ciemności, rzutując światło powiększalnika na deskę "widzimy" odcienie. I nie mówię tu o 150M, tylko o sporo mniejszych wartościach. A w przypadku gdy całe pomieszczenie jest oświetlone, to ciepły ton grafiki i P-P będzie jak najbardziej widziany.technik219 pisze:barwowej oświetlenia i oko (właściwie - mózg oglądającego)podciągając ciepłą biel P-P do bieli neutralnej automatycznie obetnie część tej ciepłotonalności powiększeniu. Kartka papieru zawsze będzie dla oglądającego biała bez względu na to czy ogląda ją w świetle dziennym, sztucznym czy wręcz przy świecy. Tu działa "WB auto"
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Nie mówiłem o sytuacjach ekstremalnych Na wystawach jest przeważnie oświetlenie halogenowe, czyli ciepłe. Może teraz lepsze galerie inwestują powoli w oświetlenie "dzienne", ale nie jest to jeszcze powszechne. W takim oświetleniu tak drobne niuanse odcieni zazwyczaj nikną.
Przypomina mi się wątek ze "Sprawy Gorgonowej", w którym Axer (Bardini) roztrząsa przed sądem sprawy postrzegania koloru w zależności od oświetlenia...
Ale nie spierajmy się. To podlega indywidualnej ocenie, no i nie ma w dodatku pewności, że każdy człowiek jednakowo odbiera wrażenia barwne. Są tacy co pierwszą różnicę dostrzegają pomiędzy cytrynowym-żółtym a bielą, a są tacy co widzą ją już pomiędzy "white" a "porcelain white"
Przypomina mi się wątek ze "Sprawy Gorgonowej", w którym Axer (Bardini) roztrząsa przed sądem sprawy postrzegania koloru w zależności od oświetlenia...
Ale nie spierajmy się. To podlega indywidualnej ocenie, no i nie ma w dodatku pewności, że każdy człowiek jednakowo odbiera wrażenia barwne. Są tacy co pierwszą różnicę dostrzegają pomiędzy cytrynowym-żółtym a bielą, a są tacy co widzą ją już pomiędzy "white" a "porcelain white"
Lux mea lex
jak najbardziej ja tez.technik219 pisze:ajsikel pisze: Nie podejmuję się wobec tego dyskusji, a jedynie wyraziłem mój osobisty pogląd.
w sumie kazdy z nas:)
pozdr
https://www.instagram.com/zone_lll/
lity bromoleje czarne białe i takie inne ...
lity bromoleje czarne białe i takie inne ...
...no dobrze Koledzy, a jak sprawa wygląda z zastosowaniem konkretnych okienek w P-P , no i samego formatu kartonu ? Posłużę się przykładem. Format papieru 30x40cm. Rozmiar obrazu na tym papierze 26x36cm (obie wartości są przykładowe).
Zdaję sobie sprawę, że tutaj również nie ma idealnych wytycznych, ale chciałbym od czegoś zacząć - mieć punkt zaczepienia od którego wyjdę i dopracuję oprawę pod siebie.
Więc biorąc na warsztat przykładową odbitkę o parametrach jak powyżej, jaki proponujecie format "całego P-P" oraz jaki format okienka (wariant 1: okienko eksponuje cały obraz + marginesy. Wariant 2: okienko zachodzi na obraz) ?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zdaję sobie sprawę, że tutaj również nie ma idealnych wytycznych, ale chciałbym od czegoś zacząć - mieć punkt zaczepienia od którego wyjdę i dopracuję oprawę pod siebie.
Więc biorąc na warsztat przykładową odbitkę o parametrach jak powyżej, jaki proponujecie format "całego P-P" oraz jaki format okienka (wariant 1: okienko eksponuje cały obraz + marginesy. Wariant 2: okienko zachodzi na obraz) ?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
dzięki. Widziałem , czytałem, ale ponieważ jest wiele problemów technicznych wynikających ze sposobu oprawy który proponujesz , chciałbym abyśmy skupili się póki co na "zwykłym podklejaniu".jerezano pisze:Jeśli margines pod PP to wydaje mi się, że korzystniej fachowo nakleić (na ciepło)