Wodoodporny i w miarę wytrzymały analogowy ... zegarek :)

[rbit9n]

a mój dziadek, w Mandżurii...

a nie, przepraszam, w Mandżurii walczył mój pradziad.

do autora wątku. nie no, jak już jesteś zdecydowany na tę amfibię, to po co pytasz?

a co do rozbierania fabrycznie nowego zegarka, to wiesz, to tak jakby kupić samochód, rozebrać go do aerozolu, złożyć i potem mówić, że dobry samochód, tylko trzeba go było rozebrać i jeszcze raz złożyć. masz smykałkę do rozbierania i składania zegarków? super! ja nie mam i dlatego wolę zapłacić więcej za zegarek, którego nie trzeba poprawiać po jakimś kacapie. i tyle.

[technik219]

którego nie trzeba poprawiać po jakimś kacapie. i tyle.

Ale jakby ten "kacap" powiedział o Tobie "polaczek" to byś się na pewno obraził? Nie zaprzeczaj.
Wymagając szacunku dla siebie, szanujmy innych. Takim "kacapem" sam wystawiasz sobie opinię. Nie jestem rusofilem, żydofilem, ale jak słyszę takie odzywki, to mi coś strzyka w inteligencji.
Nie przewiduję dyskusji w tym temacie, więc nie wysilaj się.

[rbit9n]

och, jaki Ty tolerancyjny. z góry zakładasz, że nie ma co ze mną dyskutować. wiadomo, nie ma tolerancji, dla wrogów tolerancji.
ale spoko, to mnie nie obraża, to tylko świadczy o Tobie.

[ushuru]

Panowie, Panowie, temat dotyczy wyboru zegarka (którego jeszcze nie dokonałem), a nie "kacapów".

Nie jestem zdecydowany na Amfibię, nadal szukam czegoś bardziej godnego zaufania.