obiektyw do duplikatora
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
obiektyw do duplikatora
Witajcie!
Posiadam podobny jak poniżej duplikator Pentacon
Potrzebuję do niego obiektyw, słyszałem że powiększalnikowe się dobrze nadają więc zwracam się do Was.
Próbowałem już to co posiadam - Pancolara 1.8/50 - miał ogromną krzywiznę pola oraz nie byłem w stanie objąć całej klatki! oraz Biometara 2.8/80 - krzywizna znacznie mniejsza, przy f8 jest już OK, ale cały czas idę na kompromis z wypośrodkowaniem ostrości między centrum a narożnikiem, co mnie nie satysfakcjonuje. Aha, w roli "duplikatora" jest matryca APS-C Canona
Szukam zatem dobrego obiektywu, który przy moim zastosowaniu, czyli krótkiej odległości obrazowej będzie miał:
1) płaskie pole obrazowe
2) dystorsję możliwie bliską zero
3) ogniskową z przedziału 60? 70~80mm.
4) manualny
5) mocowanie M42 jest obecnie, mniejsze gwinty mnie nie odstraszają - od tego są adaptery.
Cenowo liczę się z wydatkiem w okolicach do 500zł (za używany), jednak jeśli będzie coś naprawdę wartego uwagi mogę zwiększyć nieco budżet.
Przyszłościowo mam zamiar dorobić do tego zestawu przystawkę do filmu 120 (6x6 oraz 6x9) - nie wiem, czy ogniskowa 80 to nie będzie za mało patrząc jak teraz 50ka nie obejmuje małego obrazka na aps-c?
Liczę na Wasze sugestie i fachowe doradztwo.
PS. Uprzedzę pytanie - jestem niechętny co do skanera
[ Dodano: Nie 22 Cze, 2014 ]
Dziwne rzeczy się dzieją na forum - był tu czyjś post i wyparował...
Z tego co zdołałem przeczytać i co zapamiętałem, odpowiadam:
Mieszek jest po przeróbce - był do exakty - i o ile mocowanie M42 od strony obiektywu udało się całkowicie przełożyć i zrobić je ładnie płasko, o tyle od strony aparatu musiałem posiłkować najmniejszym pierścieniem makro wpasowanym i wycentrowanym na splanowany bagnet exakty - stąd całkowicie zwinięty mieszek jest o te dodatkowe ~5mm dłuższy niż byłby w oryginale, dlatego też występuje problem o odwzorowaniem całego małego obrazka.
Pancolar i jego krzywizna pola - no nie czaruję, mówię jak jest - ostrość mam albo w centrum kadru, albo w narożnikach, wypośrodkowanie i domknięcie nawet do f11 daje mierny efekt. Może na innej odległości obrazowej ta wada jest niezauważalna, tutaj kłuje w oczy.
(Tu nie pamiętam co było w odpowiedzi)
Co do skanera - argument jest taki, że dobry skaner tani nie jest, na np. epsona v550 mnie nie stać, z tańszych, jak patrzę na sample w internecie, mam wrażenie że moje efekty są lepsze (chodzi o kolory, dynamikę, a także kontrolowanie ekspozycji dla każdej klatki z osobna)
Posiadam podobny jak poniżej duplikator Pentacon
Potrzebuję do niego obiektyw, słyszałem że powiększalnikowe się dobrze nadają więc zwracam się do Was.
Próbowałem już to co posiadam - Pancolara 1.8/50 - miał ogromną krzywiznę pola oraz nie byłem w stanie objąć całej klatki! oraz Biometara 2.8/80 - krzywizna znacznie mniejsza, przy f8 jest już OK, ale cały czas idę na kompromis z wypośrodkowaniem ostrości między centrum a narożnikiem, co mnie nie satysfakcjonuje. Aha, w roli "duplikatora" jest matryca APS-C Canona
Szukam zatem dobrego obiektywu, który przy moim zastosowaniu, czyli krótkiej odległości obrazowej będzie miał:
1) płaskie pole obrazowe
2) dystorsję możliwie bliską zero
3) ogniskową z przedziału 60? 70~80mm.
4) manualny
5) mocowanie M42 jest obecnie, mniejsze gwinty mnie nie odstraszają - od tego są adaptery.
Cenowo liczę się z wydatkiem w okolicach do 500zł (za używany), jednak jeśli będzie coś naprawdę wartego uwagi mogę zwiększyć nieco budżet.
Przyszłościowo mam zamiar dorobić do tego zestawu przystawkę do filmu 120 (6x6 oraz 6x9) - nie wiem, czy ogniskowa 80 to nie będzie za mało patrząc jak teraz 50ka nie obejmuje małego obrazka na aps-c?
Liczę na Wasze sugestie i fachowe doradztwo.
PS. Uprzedzę pytanie - jestem niechętny co do skanera
[ Dodano: Nie 22 Cze, 2014 ]
Dziwne rzeczy się dzieją na forum - był tu czyjś post i wyparował...
Z tego co zdołałem przeczytać i co zapamiętałem, odpowiadam:
Mieszek jest po przeróbce - był do exakty - i o ile mocowanie M42 od strony obiektywu udało się całkowicie przełożyć i zrobić je ładnie płasko, o tyle od strony aparatu musiałem posiłkować najmniejszym pierścieniem makro wpasowanym i wycentrowanym na splanowany bagnet exakty - stąd całkowicie zwinięty mieszek jest o te dodatkowe ~5mm dłuższy niż byłby w oryginale, dlatego też występuje problem o odwzorowaniem całego małego obrazka.
Pancolar i jego krzywizna pola - no nie czaruję, mówię jak jest - ostrość mam albo w centrum kadru, albo w narożnikach, wypośrodkowanie i domknięcie nawet do f11 daje mierny efekt. Może na innej odległości obrazowej ta wada jest niezauważalna, tutaj kłuje w oczy.
(Tu nie pamiętam co było w odpowiedzi)
Co do skanera - argument jest taki, że dobry skaner tani nie jest, na np. epsona v550 mnie nie stać, z tańszych, jak patrzę na sample w internecie, mam wrażenie że moje efekty są lepsze (chodzi o kolory, dynamikę, a także kontrolowanie ekspozycji dla każdej klatki z osobna)
- Michał Kowalski
- -#
- Posty: 540
- Rejestracja: 13 sty 2007, 16:38
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Mój, ale go skasowałem bo przyjąłem błędne założenia. I napisałem kilka bzdur.Saphrii pisze:Dziwne rzeczy się dzieją na forum - był tu czyjś post i wyparował...
No jest to argument. Dobry skaner to coś więcej niż Epson 550. Ale wyniki jego skanowania są dość mocno uzależnione od oprogramowania.Saphrii pisze:Co do skanera - argument jest taki, że dobry skaner tani nie jest, na np. epsona v550 mnie nie stać, z tańszych, jak patrzę na sample w internecie, mam wrażenie że moje efekty są lepsze (chodzi o kolory, dynamikę, a także kontrolowanie ekspozycji dla każdej klatki z osobna)
Wracając do tematu kopiowania. Potrzebujesz skali odwzorowania 1,5 dla małego obrazka i ok 4 dla formatu 6x9. Ten mieszek to zbyt duża armata na takie zadania. O ile przedłużając ogniskową obiektywu do 100 mm dla małego obrazka da radę, to nijak nie uda się do z formatem 6x9.
No spierał się nie będę, bo to Ty masz ten obiektyw. Ale wierzyć mi się nie chce, że jest aż tak źle. Pancolar to bardzo dobry obiektyw, chyba że był rozbierany. Jedyna rada to kupno jakiegoś makro w stylu Cosina, czy Tamron.Saphrii pisze:Pancolar i jego krzywizna pola - no nie czaruję, mówię jak jest - ostrość mam albo w centrum kadru, albo w narożnikach, wypośrodkowanie i domknięcie nawet do f11 daje mierny efekt. Może na innej odległości obrazowej ta wada jest niezauważalna, tutaj kłuje w oczy.
Cały ten majdan co masz może okazać się nieużyteczny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Żeby nie być gołosłownym, zrobiłem zdjęcie matrycy laptopa owym Pancolarem. Różnica między ostrością w centrum a ostrością w narożnikach, to około 2-3mm przesunięcia wózka z mieszkiem, moim zdaniem dużo za dużo. Zdjęcia w załączniku. Przesłona 2.8, aby ograniczyć mydełko narożników z pełnej dziury.
Obiektyw był w serwisie (czyszczenie, smarowanie) Foto-Pryzmat w Poznaniu - mam od lat do tych starej daty fachowców zaufanie. Obiektyw w "plenerze" spisuje się bardzo dobrze i jest bajecznie ostry, krzywizny pola nie widać wcale.
Wracając do sedna
Przed chwilą jeszcze raz próbowałem wykonać zdjęcia Pancolarem slajdom 16x24 - ledwo się mieszczą, właściwie na styk - kadr pionowy delikatnie zahacza o perforację filmu. 50ka jednoznacznie wykreślona z zastosowania. Gdyby nie to, że robiąc tym sposobem zdjęcia zyskuję naprawdę dobre przeniesienie kolorów i zakresu tonalnego, pewnie dawno miałbym już jakiś skaner ;) (tak a-propos - na tutejszym bazarze widziałem 2 ogłoszenia z epsonem v600 warto się zainteresować?)
I masz rację, to całe ustrojstwo to za duża armata. Z małym obrazkiem jest jeszcze ta względna wygoda, ale do 6x9 prędzej zmontuję coś na styl ławy optycznej, być może w międzyczasie wzbogacając się o dobry ob. makro
To tak na szybko jeszcze - ob. z zakresu 80mm powiększalnikowy o f2.8 - czego szukać sprawdzonego dobrego i nie bajońsko drogiego?
Dziękuję za odpowiedź! :)
Obiektyw był w serwisie (czyszczenie, smarowanie) Foto-Pryzmat w Poznaniu - mam od lat do tych starej daty fachowców zaufanie. Obiektyw w "plenerze" spisuje się bardzo dobrze i jest bajecznie ostry, krzywizny pola nie widać wcale.
Wracając do sedna
Przed chwilą jeszcze raz próbowałem wykonać zdjęcia Pancolarem slajdom 16x24 - ledwo się mieszczą, właściwie na styk - kadr pionowy delikatnie zahacza o perforację filmu. 50ka jednoznacznie wykreślona z zastosowania. Gdyby nie to, że robiąc tym sposobem zdjęcia zyskuję naprawdę dobre przeniesienie kolorów i zakresu tonalnego, pewnie dawno miałbym już jakiś skaner ;) (tak a-propos - na tutejszym bazarze widziałem 2 ogłoszenia z epsonem v600 warto się zainteresować?)
I masz rację, to całe ustrojstwo to za duża armata. Z małym obrazkiem jest jeszcze ta względna wygoda, ale do 6x9 prędzej zmontuję coś na styl ławy optycznej, być może w międzyczasie wzbogacając się o dobry ob. makro
To tak na szybko jeszcze - ob. z zakresu 80mm powiększalnikowy o f2.8 - czego szukać sprawdzonego dobrego i nie bajońsko drogiego?
Dziękuję za odpowiedź! :)
Ok, rozumiem, tylko właśnie na takich przysłonach będzie wychodził taki efekt zawsze i na każdym obiektywie.
Każdy obiektyw pracuje najlepiej od jakichś 5 do 8-11, obiektywy powiększalnikowe w ogóle to zwykle najlepiej pracują powyżej 11.
Na małym otworze zawsze wyjdą nieostrości bo po prostu muszą.
Każdy obiektyw pracuje najlepiej od jakichś 5 do 8-11, obiektywy powiększalnikowe w ogóle to zwykle najlepiej pracują powyżej 11.
Na małym otworze zawsze wyjdą nieostrości bo po prostu muszą.
Ok, tylko zauważ, że przy ostrzeniu w okolicach nieskończoności.
Opisy dotyczą pyknięcia portretu niuniu w parku a nie makro i badania całości kadru (tzn porównywania środka do brzegów). Przy 'standardowym' zastosowaniu liczy się 'tylko' środek i ze sporo większych odległości ostrzenia (przy których różnica środek-brzeg jest znacznie mniejsza).
Opisy dotyczą pyknięcia portretu niuniu w parku a nie makro i badania całości kadru (tzn porównywania środka do brzegów). Przy 'standardowym' zastosowaniu liczy się 'tylko' środek i ze sporo większych odległości ostrzenia (przy których różnica środek-brzeg jest znacznie mniejsza).
tak, tylko weźcie pod uwagę, że w przypadku używania pierścieni makro i mieszków, na zdjęciu znajduje się powiększone centrum kadru i nie oszukujmy się, w przypadku obiektywów standardowych jest lipa. trochę lepiej jest, jeśli zamontuje się obiektyw tył-na-przód, ale i tak najlepiej jest wtedy, kiedy się użyje obiektywu makro, najlepiej o ogniskowej powyżej 100mm.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Nie wiem czy do końca się rozumiemy. Ja nie piszę tutaj o nieostrości zwanej "mydłem", którą skutecznie likwiduje domykanie przesłony, a o wadzie optycznej:taharii pisze:Ok, rozumiem, tylko właśnie na takich przysłonach będzie wychodził taki efekt zawsze i na każdym obiektywie.
Każdy obiektyw pracuje najlepiej od jakichś 5 do 8-11, obiektywy powiększalnikowe w ogóle to zwykle najlepiej pracują powyżej 11.
Na małym otworze zawsze wyjdą nieostrości bo po prostu muszą.
I nieprawdą jest, że nie istnieją obiektywy, które nie mają prawidłowo korygowanej tej wady, ot choćby, dwa przykłady z historii co znałem wcześniej: Zeiss Dokumar 5.6/47, czy Spiratone 3.5/75mm Flat Field Macro, nie wspominając o sprzętach przeznaczonych do astrofotografii - ba tu nawet można dostać flattenery, czyli wypłaszczacze pola.
W niespecjalistycznej fotografii, czy to portrecie, czy widokach, czy nawet makro robaczków i kwiatków, krzywizna pola nie ma większego znaczenia - bo i co z tego gdy na 5m ostrość w narożniku będzie łapana na obiekty położone np. 3 cm bliżej, czy nawet 10cm bliżej.
No ale właśnie tak są korygowane obiektywy reprodukcyjne. Tak też są korygowane obiektywy projekcyjne, czyli do rzutników i powiększalników.
Ale te które są naprawdę dobrze skorygowane nie kosztują 500 zł, tylko 2x więcrej. Jedyna metoda to wypróbować, bo tak naprawdę nie wiadomo jak to wyjdzie, zwłaszcza we współpracy z matrycą. Z tego ostatniego powodu raczej szukałbym obiektywu o dłuższej ogniskowej.
Ale te które są naprawdę dobrze skorygowane nie kosztują 500 zł, tylko 2x więcrej. Jedyna metoda to wypróbować, bo tak naprawdę nie wiadomo jak to wyjdzie, zwłaszcza we współpracy z matrycą. Z tego ostatniego powodu raczej szukałbym obiektywu o dłuższej ogniskowej.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wykopałem Anaret'a 105 - ogniskowa za długa dla ustrojstwa Pentacona - brakuje kilku cm na wyciągu, tak więc jeśli chcę używać urządzenia, ogniskowa musi być w okolicy tych 80mm (70 i 90 powinno podejść spokojnie, czy 60 da radę? chyba na styk - będę musiał sprawdzić).
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi a także wskazówki co do konkretnych modeli. Pozwolę się jeszcze odezwać na konsultacje, jak coś wpadnie mi w oko
BTW. Czy jest tu ktoś z Poznania?
Chętnie przed zakupem obadałbym działanie na jakiejś 60-ce, jeśli oczywiście byłby skłonny użyczyć (choćby do sprawdzenia na miejscu).
Lub ew. czy ktoś zna forumowicza z mojego miasta, do którego mógłbym się w takiej sprawie odezwać?
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi a także wskazówki co do konkretnych modeli. Pozwolę się jeszcze odezwać na konsultacje, jak coś wpadnie mi w oko
BTW. Czy jest tu ktoś z Poznania?
Chętnie przed zakupem obadałbym działanie na jakiejś 60-ce, jeśli oczywiście byłby skłonny użyczyć (choćby do sprawdzenia na miejscu).
Lub ew. czy ktoś zna forumowicza z mojego miasta, do którego mógłbym się w takiej sprawie odezwać?
A tego Durst`a Neotara na allegro widział? Rodenstock Rodagon 50mm albo tego?
W Twoim przypadku kluczowa nie jest ogniskowa a kąt widzenia obiektywu (cicrcle view). Trzeba by poszukać jaka to jest konstrukcja obiektywu (Pancolar) - w efekcie dowiedzieć się jaki orientacyjny ma kąt widzenia i szukać obiektywu o większym kącie widzenia.
Obstawiam że Pancolar ma około 45-50st kąt widzenia, a Ty potrzebujesz pewnie 70st-80st żeby Ci miecha starczyło.
Mam obiektywy powiększalnikowe z Minilaba (Ilex Proccess Paragon) mają ogromne pole krycia bo około 110 st. Mogłoby pasować.... tylko ogniskowe mam duże około 200mm i 340 mm
W Twoim przypadku kluczowa nie jest ogniskowa a kąt widzenia obiektywu (cicrcle view). Trzeba by poszukać jaka to jest konstrukcja obiektywu (Pancolar) - w efekcie dowiedzieć się jaki orientacyjny ma kąt widzenia i szukać obiektywu o większym kącie widzenia.
Obstawiam że Pancolar ma około 45-50st kąt widzenia, a Ty potrzebujesz pewnie 70st-80st żeby Ci miecha starczyło.
Mam obiektywy powiększalnikowe z Minilaba (Ilex Proccess Paragon) mają ogromne pole krycia bo około 110 st. Mogłoby pasować.... tylko ogniskowe mam duże około 200mm i 340 mm