J.A. pisze:czmielek pisze:Sprzedający okazał się zwykłym oszustem i twierdzi że aparat sam uszkodziłem
I dopóki nie masz dowodów na to, że nie uszkodziłeś, dopóty radziłbym powściągnąć emocje.
Trampek pisze:Do tego , w przyszłości proponował bym robić zakup z wysyłką kurierem.
Zaleta jest taka że jak przyjedzie kurier to masz 10 minut na sprawdzenie
sprzętu .
Nie ma takiego obowizku. Może, ale nie musi. Jeżeli Paczka jest z
zewnątrz nie uszkodzona, to doręczyciela nie musi obchodzić co, kto i komu.
Przynajmniej w Polsce. Nie wiem jak poza granicami kraju nad Vistulą.
No to jesteś bardzo słabo poinformowany albo w twojej mieścinie kurierzy robią was w konia.
temat sprawdziłem na własnej skórze jako odbiorca .
trafił mi się taki cwaniaczek co prosił mnie żebym mu podpisał odbiór przesyłki bez sprawdzania i dodał że jak by co to żeby zadzwonić i on wypisze protokół .
A jemu się bardzo śpieszy itd itp .
No i mu podpisałem , a pech chciał że towar jednak uległ uszkodzeniu .
Chociaż karton nie był uszkodzony.
Zadzwoniłem , w sumie jakieś 20 min po odbiorze . Oczywiście gościa niby już nie było w moim mieście.
Na drugi dzień dostarczył mi protokół ale kutafon zaznaczył w nim że zgłoszenie było telefoniczne po odjeździe kuriera i do tego przerobił datę protokołu na dzień późniejszy.
Wystąpiłem do sprzedawcy z wnioskiem reklamacyjnym i zaproponowałem że
zadowolę się obniżką ceny bo usterka była bardzo drobna .
W odpowiedzi dostałem bardzo rzeczowe pismo od ich adwokata z podstawami prawnymi , wyjaśnieniami i odmową uznania reklamacji.
i faktycznie po przeczytaniu tego pisma i paragrafów na jakie się w nim powołano szybko zrozumiałem swój błąd i to co musi kurier .
A kurier musi umożliwić sprawdzenie zawartości przesyłki w jego obecności . To jest warunek aby protokół usterki produktu był ważny.
czas 10 min to jest tak bardziej zwyczajowo przyjęty , żeby klient nie sprawdzał tej paczki cały dzień.
Bardziej niż w...ny zadzwoniłem do DPD , i przedstawiłem swój problem z tym ich kurierem .
Poprosili o opisanie całej sprawy i nadesłanie kopi korespondencji ze sprzedawca .
W efekcie finalnym , dostałem maila z przeprosinami i propozycją że DPD zaplaci mi kwotę jaką oczekiwałem od sprzedawcy tytułem obnizki ceny za wadę produktu.
Potwierdzili też że kurier ma obowiązek umożłiwić odbiorcy sprawdzenie zawartości przesyłki.
A na marginesie to ta gadka że jak karton jest nie uszkodzony to nie można otworzyć bo nie ma podstawy aby uważać że towar jest uszkodzony.
To następna ściema kurierów .
Kiedyś zamówiłem stolik ze szklanym blatem .
Cholerka , blat z hartowanego szkła , a tu minus ileś tan na zewnątrz. jak to zimą .
Kurier dzwoni do drzwi , paczuszka ładnie opakowana , kartonik czyściutki.
A on , znów że jak by co to telefon i wypisze protokół a teraz to mu się śpieszy.
Ale mnie coś tak tknęło , i mi przyszła myśł że szkło hartowane to nie lubi mrozu i jest bardziej wrażliwe na naprężenia .
I mówię do gości że chcę sprawdziś czy zawartośc nie uszkodzona . A ten mi wstawia gadkę że opakowanie nie uszkodzone , folia nawet nie draśnięta .
A ja swoje . No i otworzyliśmy a tam cały blat w drobny mak .
pekł jak pęka szyba w samochodzie .
No , i klient sam już nic nie gadał tylko zabrał się z towarem do samochou.
Więc skoro uważasz że kurier nie ma obowiązku to twój bul i problem
ja nie ma tego problemu , a kurierzy u mnie na wsi nie robią żadnego problemu jak mu się powie sprawdzam .
problem w tym że żaden sam ci nigdy nie podpowie że tak można .
ja teraz zawsze sprawdzam zawartość i nie raz uratowało mi to tyłek.
tak więc jeżeli uważasz że jest inaczej to dajesz się robić w balona.