Jakich podstawowych(budżetowych)negatywów używacie?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
w sumie wszystkie kosztują podobnie, powtarzalność wyników dają Delty, FP4, HP5. z tej drugiej stajni T-maxy i T-rixy, oraz Acros. Czy coś pominąłem ?
moje ulubione: Delta 100 i 400, aczkolwiek ostatnio robię tylko na Tmaxach 400 i 100, aby wyrobić sobie opinię. Wywołuję w XTOLU, i wniosek jest taki że XTOL wymiata z negatywami o nowoczesnych emulsjach (Delty, Tmaxy).
Absolutnie ulubiony Delta 100 świecona na 50 w XTOLU.
Co dla początkującego bym zaproponował ? FP4 w ID11
moje ulubione: Delta 100 i 400, aczkolwiek ostatnio robię tylko na Tmaxach 400 i 100, aby wyrobić sobie opinię. Wywołuję w XTOLU, i wniosek jest taki że XTOL wymiata z negatywami o nowoczesnych emulsjach (Delty, Tmaxy).
Absolutnie ulubiony Delta 100 świecona na 50 w XTOLU.
Co dla początkującego bym zaproponował ? FP4 w ID11
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
- Lokalizacja: Staszów
Jak będą leżały na półce to 2-3 (pewnie więcej też) miesięcy nic im nie zrobi. To nie T-Max 3200, który już w terminie dostawał ostrego zadymienia.Jasiek Matacz pisze:Do tej pory negatywy trzymałem w mroziku, a wy jak o nie dbacie?
Jak wkładasz do zamrażarki to z 10-20 lat bez uszczerbku dla jakości będzie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ja mam zamrażarkę pełną filmów, także tego. większość z nich ma daty przydatności około 2011 r. czasem jakiś wyjmę i użyję. żadnym objawów niepożądanych nie zauważam. ważne tylko, żeby trzymać w szczelnych opakowaniach i żeby pomału rozmrażać.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Bez przesady. Film w zamrażarce ma być szczelnie zamknięty, to fakt.rbit9n pisze:ważne tylko, żeby trzymać w szczelnych opakowaniach i żeby pomału rozmrażać.
Ale co się dzieje z filmem w aparacie gdy wracasz z pleneru, powiedzmy przy -10°C?
Ja film wyjmuję z zamrażarki i w tym samym opakowaniu wkładam do torby. Jak potrzebuję go szybko włożyć to wkładam do kieszeni i po godzinie zakładam do aparatu.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2014, 12:21 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
jak wracam z pola, to aparat trzymam w torbie, w której się pomału ociepla.
a czy przesada? no nie wiem. nie raz miałem dziwne ciapki na filmach, które po wyjęciu z lodówki, zbyt szybko założyłem do aparatu. co prawda tyczy się to filmów wątpliwych, typu trzydziestoletnie orwo, ale lepiej dmuchać (nomen omen) na zimne, niż się gorącym sparzyć.
http://www.kodak.com/global/en/consumer ... 30/e30.pdf
a czy przesada? no nie wiem. nie raz miałem dziwne ciapki na filmach, które po wyjęciu z lodówki, zbyt szybko założyłem do aparatu. co prawda tyczy się to filmów wątpliwych, typu trzydziestoletnie orwo, ale lepiej dmuchać (nomen omen) na zimne, niż się gorącym sparzyć.
http://www.kodak.com/global/en/consumer ... 30/e30.pdf
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
- Lokalizacja: Staszów
Szkoda, że w praktyce nie da się sprawdzić ile taki np. Acros wytrzyma bez mierzalnych strat w zamrażarce.
Pomysł na projekt długoterminowy.
Robimy 10 w miejskim plenerze. Wywołujemy itd.
5 lat po terminie wyciągamy z zamrażarki pierwszy film i powtarzamy te zdjęcia
I tak dalej powiedzmy co 5 lat.
Pomysł na projekt długoterminowy.
Robimy 10 w miejskim plenerze. Wywołujemy itd.
5 lat po terminie wyciągamy z zamrażarki pierwszy film i powtarzamy te zdjęcia
I tak dalej powiedzmy co 5 lat.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. biorąc pod uwagę, jak ostatnio "często" robię na średnim, a taki mam głównie zamrożony, to mogę powiedzieć, że wchodzę w to. znaczy, mogę w to wejść.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
- Lokalizacja: Staszów
Zaciął mi się aparat i naświetlił dwie pierwsze klatki po czym stwierdziłem że reszta negatywu pójdzie na test-w starym Rodinalu. Nie chodzi o sam wywoływacz,i tak resztkę wyleje bo już prawie go nie ma ale o coś innego. Bawiłem się odkupionymi po 2 czy 3zł Shanghai`ami i tanimi RolleiRetro RPX, i od pewnego czasu twierdzę że nie mogłem otrzymać pożądanego kontrastu-podejrzewałem wywoływacz bo i na RPX a jeszcze z parti może z 2-3 lat temu (jak było sygnowane przez Agfe) było ok, potem zabawa z Shanghaiem to samo i FOMA inaczej ale również źle .
Teraz właśnie Acrosa (ten od dwóch prześwietlonych klatek) dla własnej satysfakcji wywołałem w ten sam sposób w tym samym Rodinalu... i przy wyjęciu "O k***a", już na negatywie widać że to jest to na co liczyłem...Bajka, mega pięknie wysycone czernie, już na negatywie widać zdecydowaną poprawę.
Jak widać RR RPX było dobre puki na filmach było logo Agfy...
Edit:
Wywoływacz jednak minimalnie był zużyty bo przy dużych płatach białego powstały rozjaśnienia na granicy z czernią(jakby to światło promieniowało)- a może to wina zacięcia aparatu i wyjęcia kliszy na pierwszej klatce(a co za tym idzie częściowego prześwietlenia filmu) bo efekt widoczny tylko na 2-3 pierwszych zdjeciach po tym odcinku.
Acros powinien mieć dopisek "Multigrade" bo inaczej nie da się tego normalnie wytłumaczyć. Skany z negatywu na ustawieniach standardowych,nic nie poprawiane, żaden kontrast nie zwiększany/zmniejszany, faktycznie patrząc na negatyw wychodzi na oko to samo:
obrazek i link do większej wersji:
testowe jedno,pierwsze zdjęcie na dworze:
http://imageshack.com/a/img197/5274/4ncb.jpg
Ale buro i ponuro i w ogóle bez kontrastu, ale hola hola następna klatka już z lampami:
http://imageshack.com/a/img62/4811/c1e2.jpg
I na koniec zdjęcie efektu o którym mówiłem:
http://imageshack.com/a/img401/9665/y1mu.jpg
P.S Wiem że mam zasyfioną szybę w skanerze ale jak staram się ją przeczyścić tak zawsze tylko przemieszczam te syfy.
Teraz właśnie Acrosa (ten od dwóch prześwietlonych klatek) dla własnej satysfakcji wywołałem w ten sam sposób w tym samym Rodinalu... i przy wyjęciu "O k***a", już na negatywie widać że to jest to na co liczyłem...Bajka, mega pięknie wysycone czernie, już na negatywie widać zdecydowaną poprawę.
Jak widać RR RPX było dobre puki na filmach było logo Agfy...
Edit:
Wywoływacz jednak minimalnie był zużyty bo przy dużych płatach białego powstały rozjaśnienia na granicy z czernią(jakby to światło promieniowało)- a może to wina zacięcia aparatu i wyjęcia kliszy na pierwszej klatce(a co za tym idzie częściowego prześwietlenia filmu) bo efekt widoczny tylko na 2-3 pierwszych zdjeciach po tym odcinku.
Acros powinien mieć dopisek "Multigrade" bo inaczej nie da się tego normalnie wytłumaczyć. Skany z negatywu na ustawieniach standardowych,nic nie poprawiane, żaden kontrast nie zwiększany/zmniejszany, faktycznie patrząc na negatyw wychodzi na oko to samo:
obrazek i link do większej wersji:
testowe jedno,pierwsze zdjęcie na dworze:
http://imageshack.com/a/img197/5274/4ncb.jpg
Ale buro i ponuro i w ogóle bez kontrastu, ale hola hola następna klatka już z lampami:
http://imageshack.com/a/img62/4811/c1e2.jpg
I na koniec zdjęcie efektu o którym mówiłem:
http://imageshack.com/a/img401/9665/y1mu.jpg
P.S Wiem że mam zasyfioną szybę w skanerze ale jak staram się ją przeczyścić tak zawsze tylko przemieszczam te syfy.