Kobyłka na finiszu

Fotografia alternatywna - Czyli coś innego niż wszyscy ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Kobyłka na finiszu

Post autor: ostrygad »

czołem


Kończę robić swoją dziewiczą kobyłkę do suszenia mokrych płyt. Jak myślicie - impregnować to czymś , czy zostawić żywe ? Dodam tylko, że zrobiłem ze zwykłego legara przypodłogowego z Obi etc. Nie jest to jakieś selekcjonowane , wysokogatunkowe drewno.

Nie śpieszy mi się , kolodionów i innych nie robiłem i póki co robić nie zamierzam. Zrobiłem sobie za to kobyłkę.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Nie maluj i nie impregnuj. Surowe drewno. Lakier po pewnym czasie może się łuszczyc, a impregnat to chemia (!). Pamiętaj - drewno liściaste - bo bez żywic.
Lux mea lex
ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Post autor: ostrygad »

Dzięki za utwierdzenie w przekonaniu. Drewno nie wiem jakie - lager ze sklepu za 8 zł. I nie licząc kilku porcji vikolu , wkrętów , papieru ściernego jest to cały koszt wykonaniu tegoż ustrojstwa. No i frajda :)
ODPOWIEDZ