Durst Laborator 1200 (4x5 cala) problemy...

[Samel]

wiesz, znalazłem to na allegro i za 1400 z obiektywem kupiłem... aż żal było nie kupić za takie małe pieniądze.
no i teraz mam za swoje. ale może uda się to zrobić jakoś za mniejszą kwotę...

no ale zobaczymy.

[dadan_mafak]

Czesc Samel
To moj ex L1200 :)
Wybacz, ze cos sie z nim dzieje, ja nigdy nie mialem z nim problemow.
Co moge poradzic:
mozesz kupic np na allegro najzwyklejsze trafo - tylko trafo, bez prostownika a tym bardziej stabilizatora. Po rozebraniu glowicy podlaczysz je bezposrednio do halogenu i wentylatora, to nie zadna "samoidea" - reszta Durstow chodzi wlasnie na zwyklych trafo - nazywaja sie TRA500. Mysle, ze najzwyklejszy elektryk sobie z tym poradzi.
Roznica w czasie naswietlania miedzy twoim a tym drugim wynika zapewne z uzycia roznych mieszaczy swiatla - a jesli sa identyczne to twoj musi miec zalozony mocnieszy dyfuzor (mleczna szybka na gorze/dole mieszczacza)

[Samel]

jak już bylem na miejscu i pracowałem na szkolnym to wszystko porozkręcałem i sprawdziłem wszystko jak leci.
-i tak szkolny ma femo 4x5 i dyf1, u mnie dokładnie tak samo.
więc to chyba nie to.
a nawet po zmianie na femo 6x9 z dyf1 nie zauważyłem większej różnicy w naświetlaniu.

pojeździłem z trafo (nie polecam) po elektrykach i elektronikach. Dopiero w środę znalazł się elektronik, który zgodził się na próbę naprawy.
Dwóch elektryków u których byłem powiedziało mi, że to robota nie dla nich i że muszę szukać elektronika.
Elektronicy znowu, że nie mają schematów więc się nie dotkną.
Zabawa jest.

ps. liczyłem, szczerze powiedziawszy, że się odezwiesz.
Pozdrawiam serdecznie!

[jac123]

Ja bym kupił inne trafo o podobnych parametrach, takie naprawy to nic dobrego i pewnie sporo skasują.

[Samel]

po pierwsze to nowe trafo to poważny wydatek. który na dodatek wcale nie musi być trafiony bo też może być trefne.
kupienie nowego trafo to dobre rozwiązanie dla posiadaczy meopt.

po drugie naprawa to tylko 100 zł.
jeśli się naprawa nie uda, to wtedy pomyślę.
ale to bardzo rzadki sprzęt - chyba tłumaczyć nie trzeba.

poza tym wszystkim to każde trafo durstowskie było kiedyś naprawiane, wiec to bez różnicy. nie sądzę, żeby były gdzieś dostępne nówki nie śmigane, bo to sprzęt który stał w labach, do tego był stworzony.

[ulv]

Można zawsze pomyśleć o trafo, które będzie dawać takie same napięcia i natężenia jak durstowskie, ale będzie dobrane z pośród dostępnych na rynku modeli standardowych. Sporo mają tego sprzętu w sklepie Cyfronika.

Pozdrawiam
Ulv

[Samel]

dzisiaj zadzwoniłem do pana elektronika i powiedział mi, że rzecz jest trudniejsza i takie tam. że czas i pieniądze. to logiczne w sumie przy takim sprzęcie.
ale co ciekawe powiedział, że to trafo jest już w połowie wymienione na współczesne części - czyli mocno naprawiane.
reszta z lat 70, ale w dobrym stanie.

ad Ulv. To ciekawe, zastanowię się nad takim rozwiązaniem zdecydowanie.
tyle ze to znowu elektronik/elektryk, montowanie przerabianie i inne rzeczy, robienie wyjść pod głowice, zegar i inne.
dzięki!

zobaczymy jak to się będzie rozwijać.

[dadan_mafak]

http://www.toroidy.pl/index.php?page=sh ... t&Itemid=2

kupujesz to i masz dozywotnio problem z glowy...
nie szukaj innych rozwiazan, to najlepsze z mozliwych

[MacGregor]

http://www.toroidy.pl/index.php?page=sh ... t&Itemid=2

kupujesz to i masz dozywotnio problem z glowy...
nie szukaj innych rozwiazan, to najlepsze z mozliwych

Ciekawe ta firma to w moim mieście jakby co to służę pomocą.

[Samel]

jutro odbieram trafo z naprawy.
dużo czasu zeszło, wiem.
elektronik powiedział, że były zgrzane dwa kable - stąd zapach palonych kabli.
i że były elektrolity do wymiany - co powodowało nietrzymanie napięcia.
trafo jako jeden z układów jest w porządku.

zobaczymy co z tego będzie jak podepnę je i trochę popracuję.
mam nadzieję, że będzie gut.

[janusz1]

W okolicach Chojnowa (koło Legnicy) to miałbym fachowca, który Ci to sprawdzi i będziesz wiedział na 100% w czym leży problem. Nie jest to daleko od Wrocławia. Samochodem jedziesz wygodnie cały czas autostradą.