Pentax LX - Kłopoty z pomiarem

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
palindrom
-#
Posty: 30
Rejestracja: 17 sie 2009, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Pentax LX - Kłopoty z pomiarem

Post autor: palindrom »

Stało się. Wczoraj przybył do mnie długo wyczekiwany Pentax LX. Od razu wziąłem go do laboratorium żeby zmierzyć czasy (w końcu nie jest już młody). Odchyłki wychodziły w granicach 2-20% ale zanim nie udoskonalę układu pomiarowego nie będę tego ruszał.

Bardziej martwi mnie pomiar światła i tryb auto (Av). Wsadziłem kawałek niewywołanej kliszy żeby światłomierz miał realną powierzchnię odbijającą. Prędkości wskazywane w wizjerze nieco różnią się od faktycznego czasu naświetlania. Dla różnych wartości przesłony i natężenia oświetlenia wyglądało to tak:
wskazanie -> czas
1/2 -> 1
4 -> 3
2 -> 1
1 -> 1.5
Rozumiem że LX mierzy światło odbite od kliszy zatem jej zabarwienie też jest ważne, bo współczynnik odbicia zależy od barwy światła. Czy takie odchyłki czasu naświetlania są normalne w LX'ie?

Jeżeli chodzi o tryb manualny to wiem że czasy najprawdopodobniej są dłuższe o ok. 10% od nastawianych. Nawet te najdłuższe (2s -> 2.2s; 4s -> 4.4s). Przy czym nie wiem czy pomiar światła jest dokładny. Czy możecie polecić kliszę BW której mogę użyć jako wzorcowej? Mogę zrobić zdjęcie tablicy skali szarości i zmierzyć kliszę densytometrem. Myślę że kilka takich zdjęć w różnych warunkach i przy różnych przesłonach rozwieje wszelkie wątpliwości dot. światłomierza.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

Wg mnie te wszystkie roznice sa pomijalne. Takze przy trybie AV. Czasy pokazywane przez LX w wizjerze to tylko z grubsza zaokraglone wartosci, ktore maja sluzyc jako punkt odnieniesienia. Kluczowy jest pomiar w trakcie ekspozycji. Wyjdz z laboratorium i idz robic zdjecia. Nie znam filmu na ktorym dostrzeglbys roznice w ekspozycji przy roznicach 1/4-1/3 sekundy. Tym bardzoeij czarno-bialego. Jesli juz chcesz robic testy, to na slajdzie, pod warunkiem, ze wywolaja Ci go w idealnym procesie. Moim zdaniem nie ma to najmniejszego sensu. I tak nie ma czegos takiego jak wlasciwa ekspozycja.

A i jeszcze. Specyfika pomiaru w LXie byla dyskutowana na formum Pentaksa. W tym wplyw koloru emulsji na ekspozycje, W wiekszosci to domysly, ale moze znajdziesz cos ciekawego -> http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=519527#519527
Awatar użytkownika
palindrom
-#
Posty: 30
Rejestracja: 17 sie 2009, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: palindrom »

dzerry,
Tam było 4s -> 3s, czyli 25% mniej.
0.5 EV nie będzie widać na slajdzie? Właśnie o to mi chodzi bo chciałem tam wsadzić na początek Velvię a szkoda by mi jej było gdyby się okazało że zarówno czas naświetlania jak i pomiar przekłamują w tą samą stronę. Naprawdę męczy mnie jeszcze coś innego - lubię robić zdjęcia z ręki i denerwowałoby mnie gdyby wg wskazań światłomierza miał np. 1/30, którą z szerszym szkłem utrzymam z ręki, a ekspozycja trwałaby znacznie dłużej i kadr stracony :(

Tak czy inaczej dobrze wiedzieć że te wskazania to tylko zgrubna aproksymacja.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 554
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Czy czasy pokazywane w wizjerze nie są przypadkiem zaokrąglane do najbliższej wartości? Mam tak w A-1 i jestem prawie pewny, że LX ma podobne rozwiązanie.

Poza tym, LX nie mierzy światła odbitego od powierzchni filmu tylko od kurtyny migawki.
Awatar użytkownika
palindrom
-#
Posty: 30
Rejestracja: 17 sie 2009, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: palindrom »

Kupię dziś jakąś bardziej budżetową kliszę i ją zmęczę. Mam nadzieję że masz rację i w praniu okaże się że faktycznie zaokrągla do pełnych wartości.
zieloo pisze:Poza tym, LX nie mierzy światła odbitego od powierzchni filmu tylko od kurtyny migawki.
Też tak myślałem, bo na jej powierzchni nadrukowano wzór. Okazuje się jednak że światło jest mierzone na 3 sposoby:

- Podczas obserwacji przez wizjer, za półprzeźroczystą częścią lustra jest mała, matowa, metalowa płytka, która ustawia się dokładnie tak samo jak wtórne lustro aparatów z AF'em. Czujnik mierzy światło odbite od tej płytki.
- Gdy lustro jest podniesione a migawka naciągnięta, pomiar odbywa się na kurtynie migawki.
- Podczas ekspozycji czujnik na żywo rejestruje natężenie światła.

Skąd wiem to ostatnie? W ciemnym pomieszczeniu ustawiłem przesłonę f/22 i zrobiłem zdjęcie wnętrza pokoju. trwało to jakieś 10 sekund.
Potem to powtórzyłem ale zaraz po naciśnięciu spustu skierowałem obiektyw w okno. Migawka zaraz się zamknęła. To znaczy że faktycznie odbywa się pomiar światła odbitego od powierzchni kliszy. W ten sam sposób bardzo łatwo zaimplementowali TTL; lampa jest włączona do momentu zebrania przez czujnik odpowiedniej ilości światła.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

zieloo pisze:Poza tym, LX nie mierzy światła odbitego od powierzchni filmu tylko od kurtyny migawki.
Swiatlo odbite od migawki sluzy tylko do pomiaru wstepnego. Wlasciwy pomiar odbywa sie po otwarciu migawki. Stad te roznice.

O sorry, nie zauwazylem, ze Palindrom juz to rozkminil.
ODPOWIEDZ