Dobór wywoływacza ?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 227
Rejestracja: 23 sie 2016, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Tomasz. »

J.A. pisze: 06 gru 2023, 09:17 Jakiś przykład? Utrzymując poziom jakiego dotyczy ten temat.
np. stosowanie kąpieli utleniających, koniec końców okazało się, że owszem skraca płukanie, ale przy okazji źle wpływa na trwałość fotografii.

Ja wiem, że wszystkie te pozycje są dostępne na allegro i często za grosze, mimo to ludzie, którzy dopiero zaczynają często nie wiedzą, czy i jak długo będą się tym zajmować i czy w ogóle ich to wciągnie, także nie dziwi mnie, że często wolą zadać pytanie niż zamawiać książki. I wiem, że to bywa denerwujące.
J.A. pisze: 06 gru 2023, 09:17 Przy pierwszym pytaniu. Gdy dostają odpowiedź, że trzeba przeczytać książkę zupełnie ją ignorują i nadal drążą i brną.
No wiem, ale mówię nie wygramy z tym. Szczególnie w przypadku młodego pokolenia, musielibyśmy chyba zrobić ciemniową wikipedię i tam ich odsyłać... Także moim zdaniem jedyna opcja to jest taka, żeby nie angażować się w takie tematy - dajesz odpowiedź i tyle, nie ma co przerzucać się w jakiejś bezsensownej dyskusji i nabijać wielu stron tekstu. Bo to niestety napędza kolejne takie tematy i pytania, bo jak ktoś nawet szuka odpowiedzi przy pomocy lupki, a w temacie bałagan i sama przepychanka to olewa to i tworzy kolejny wątek.
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Dobór wywoływacza ?

Post autor: miki11 »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:32 Szczególnie w przypadku młodego pokolenia, musielibyśmy chyba zrobić ciemniową wikipedię i tam ich odsyłać...
Taki profil na Twiterze, bo Facebook ponoć już jest passé :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 227
Rejestracja: 23 sie 2016, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Tomasz. »

miki11 pisze: 06 gru 2023, 11:43 Taki profil na Twiterze, bo Facebook ponoć już jest passé :-)
myślę, że media społecznościowe nie nadają się do tego celu. Ich sposób działania i możliwości narzędzi wyszukiwania nie są do tego najlepsze. Poza tym ograniczenia długości tekstu też byłby tu znaczną przeszkodą.
Myślę, że jak wiki, to powinna być na silniku wiki... ;-)
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Dobór wywoływacza ?

Post autor: miki11 »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:48 myślę, że media społecznościowe nie nadają się do tego celu
A ja sądzę, że te tzw. "media społecznościowe" poprzez swoją formę nauczyły młode pokolenie złych nawyków: krótki wpis, szybkie nawet nie przeczytanie, tylko "prześliźnięcie" się po tekście i przeskok do następnego wątku. Brak wnikania w szczegóły (a tam podobno tkwi diabeł). No i kiedy młody człowiek widzi książkę o objętości wiekszej, niż 500 znaków, to wymięka. Wystarczy przeprowadzić prostą ankietę wśród "młodzieży" do 30 roku życia: "Ile książek przeczytałeś w tym roku?". Kurczę, Hitler palił książki. A wystarczyło odpalić medium społecznościowe :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Z_photo »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:32
J.A. pisze: 06 gru 2023, 09:17 Przy pierwszym pytaniu. Gdy dostają odpowiedź, że trzeba przeczytać książkę zupełnie ją ignorują i nadal drążą i brną.
No wiem, ale mówię nie wygramy z tym. Szczególnie w przypadku młodego pokolenia, musielibyśmy chyba zrobić ciemniową wikipedię i tam ich odsyłać...
Jeśli chcą zająć się fotografią w tradycyjnej formie, to niech wiedzę i umiejętności w tym zakresie zdobywają tradycyjnie, wykorzystując do tego stare podręczniki o treści nie budzącej wątpliwości (w przeciwieństwie do tego co sobie wyguglują czy wyjutubują).

Książki pachną, tak samo jak pachną odbitki srebrowe. Przez internet tego nie poczują. ;-)
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dobór wywoływacza ?

Post autor: J.A. »

miki11 pisze: 06 gru 2023, 11:22 J.A., a miało być po 5 złotych
Ta książka to akurat nie jest poziom podstawowy, ale fakt. Książki foto nabierają wartości. I bardzo dobrze wiedza kosztuje.
Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:32 np. stosowanie kąpieli utleniających, koniec końców okazało się, że owszem skraca płukanie, ale przy okazji źle wpływa na trwałość fotografii.
Nigdy tego nie robiłem i szczerze powiedziawszy nie spotkałem się z taką radą, w żadnej z książek, które przeczytałem, a było ich sporo. A już tak na boku, to chyby pierwszy raz w życiu o tym przeczytałem teraz :shock: a ja już nie te lata i pamięć mnie zawodzi. Możesz podać autora i tytuł, gdzie to można znaleźć?
Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:32 Ja wiem, że wszystkie te pozycje są dostępne na allegro i często za grosze, mimo to ludzie, którzy dopiero zaczynają często nie wiedzą, czy i jak długo będą się tym zajmować i czy w ogóle ich to wciągnie, także nie dziwi mnie, że często wolą zadać pytanie niż zamawiać książki.
I koło się zamyka. Nie wiedzę, że skoro nie wiedzą, to ich nie wciągnie i nie pragną posiąść tej wiedzy. Wszystko po łepkach, wszystko tylko liznąć. Ale skoro tak, to absolutnie wypraszam sobie pouczania czy pretensji z ich strony.
Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 11:32 No wiem, ale mówię nie wygramy z tym. Szczególnie w przypadku młodego pokolenia,
Przykro mi, ale to nie ja się mam dostosować. Jeżeli ktoś czegoś nie ma (wiedza w tym przypadku), a ktoś inny to ma, a ten co nie ma chce to mieć, to musi przyjąć warunki tego co ma.
Z_photo pisze: 06 gru 2023, 12:20 Jeśli chcą zająć się fotografią w tradycyjnej formie, to niech wiedzę i umiejętności w tym zakresie zdobywają tradycyjnie, wykorzystując do tego stare podręczniki o treści nie budzącej wątpliwości (w przeciwieństwie do tego co sobie wyguglują czy wyjutubują).

Książki pachną, tak samo jak pachną odbitki srebrowe. Przez internet tego nie poczują.
O to to to. W punkt.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Dobór wywoływacza ?

Post autor: miki11 »

Z_photo pisze: 06 gru 2023, 12:20 Książki pachną, tak samo jak pachną odbitki srebrowe. Przez internet tego nie poczują. ;-)
Z_photo, ciekaw jestem, do ilu osób obecnie trafia ten oczywisty argument :-) Dawniej było prosto. Funkcjonował doskonały system mistrz-uczeń (albo czeladnik). Mistrz przez całe życie wypracowywał swój dokonały styl tworzenia. A uczeń zaczynał od dokładnego zamiatania warsztatu przez pierwsze pół roku, albo rok. Wbrew pozorom, taki system pozwalał wykształcić kolejne pokolenia mistrzów.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2023, 13:34 przez miki11, łącznie zmieniany 1 raz.
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 227
Rejestracja: 23 sie 2016, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Tomasz. »

J.A. pisze: 06 gru 2023, 12:50 Nigdy tego nie robiłem i szczerze powiedziawszy nie spotkałem się z taką radą, w żadnej z książek, które przeczytałem, a było ich sporo. A już tak na boku, to chyby pierwszy raz w życiu o tym przeczytałem teraz :shock: a ja już nie te lata i pamięć mnie zawodzi. Możesz podać autora i tytuł, gdzie to można znaleźć?
Jasne. O kąpielach takich pisał, jeśli mnie pamięć nie myli, Tadeusz Klimecki w "Technika Powiększania". Jest to książka niezbyt stara, bo z 1987 roku. Podawał nawet ich receptury. Pozycja ta też całkiem często jest polecana w grupach ciemniowych na fb.
Później wspominał o nich także Wojciech Tkaczyński w FotoPozytywie w 2000 roku, akurat mam ten artykuł pod ręką - "Należy odróżnić kąpiele, które pozwalają wyprzeć tiosiarczany z połączeń z papierem od roztworów, których celem jest utlenianie pozostałości utrwalacza. [...] Stosowanie tych roztworów (chociaż przez wiele lat były nawet zalecane do obróbki archiwalnej) zmniejsza trwałość podłoża papieru i jest szkodliwe dla trwałości zdjęć."

I żeby nie było, ja się z Wami generalnie zgadzam. Tylko staram się też zrozumieć młodsze pokolenie. ;-)
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Dobór wywoływacza ?

Post autor: aka »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 13:34 staram się też zrozumieć młodsze pokolenie
Wiek nie ma znaczenia. Albo ktoś jest "rozgarnięty" albo nie. Pół biedy jeśli brak zdolności do logicznego myślenia i takie samego formułowania myśli czy pytań ogranicza się do hobby, ale jak występuje w życiu zawodowym...
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 227
Rejestracja: 23 sie 2016, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Tomasz. »

miki11 pisze: 06 gru 2023, 13:32 Funkcjonował doskonały system mistrz-uczeń (albo czeladnik). Mistrz przez całe życie wypracowywał swój dokonały styl tworzenia. A uczeń zaczynał od dokładnego zamiatania warsztatu przez pierwsze pół roku, albo rok. Wbrew pozorom, taki system pozwalał wykształcić kolejne pokolenia mistrzów.
W kwestii fotografii i ciemni taki model dawno przeszedł do historii i to już nie wróci.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dobór wywoływacza ?

Post autor: J.A. »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 13:34 Jasne. O kąpielach takich pisał, jeśli mnie pamięć nie myli, Tadeusz Klimecki w "Technika Powiększania". Jest to książka niezbyt stara, bo z 1987 roku. Podawał nawet ich receptury. Pozycja ta też całkiem często jest polecana w grupach ciemniowych na fb.
Później wspominał o nich także Wojciech Tkaczyński w FotoPozytywie w 2000 roku, akurat mam ten artykuł pod ręką - "Należy odróżnić kąpiele, które pozwalają wyprzeć tiosiarczany z połączeń z papierem od roztworów, których celem jest utlenianie pozostałości utrwalacza. [...] Stosowanie tych roztworów (chociaż przez wiele lat były nawet zalecane do obróbki archiwalnej) zmniejsza trwałość podłoża papieru i jest szkodliwe dla trwałości zdjęć."
Ciekawe, wszystko to znam z tytułów, a nie zapadło w pamięć. Używając terminologii informatycznej, nie zostało przeniesione do pamięci nieulotnej. :-)
Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 14:11 W kwestii fotografii i ciemni taki model dawno przeszedł do historii i to już nie wróci.
Tu nie byłbym taki stanowczy.
aka pisze: 06 gru 2023, 13:50 Wiek nie ma znaczenia. Albo ktoś jest "rozgarnięty" albo nie.
Pełna zgoda.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 227
Rejestracja: 23 sie 2016, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Tomasz. »

J.A. pisze: 06 gru 2023, 14:25 Tu nie byłbym taki stanowczy.
Fajnie by było, ale powiedz jakie widzisz na to szanse? Bo raz, że ciemnia dla wielu powoli robi się "wiedzą tajemną", nawet absolwenci fototechników czy studiów fotograficznych mają takie zajęcia w planach przez stosunkowo krótki czas. Zazwyczaj nie wystarczający do dobrego opanowania podstaw, nie mówiąc już o osiągnięciu poziomu mistrzowskiego. Dwa, że nie bardzo byłoby gdzie terminować, niewiele zostało już zakładów foto trudniących się pracą w tych technikach. Z tego względu nie jestem tu specjalnym optymistą, ale może zbyt czarno to widzę ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dobór wywoływacza ?

Post autor: J.A. »

Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 14:33 Bo raz, że ciemnia dla wielu powoli robi się "wiedzą tajemną",
To jest właśnie ta szansa na relacje mistrz - uczeń.
Tomasz. pisze: 06 gru 2023, 14:33 Zazwyczaj nie wystarczający do dobrego opanowania podstaw, nie mówiąc już o osiągnięciu poziomu mistrzowskiego.
No właśnie. Wyjdzie taki absolwent z głodem. Jeżeli głód będzie wystarczający to i zaspokojenie go się pojawi.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
miki11
-#
Posty: 1479
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Dobór wywoływacza ?

Post autor: miki11 »

Relacja mistrz-uczeń nigdy nie była tak prosta, jak przeczytanie posta na Twiterze. Zazwyczaj taki czeladnik musiał pojechać do miejsca, w którym mistrz funkcjonował. Często mieszkał kątem u niego. Generalnie to wymaga pewnego poświęcenia, nakładu sił. Nie ma znaczenia, czy dzisiaj mamy sieć analogowych laboratoriów fotograficznych, czy ich nie mamy. Kto ma pęd do wiedzy, ten trafi tam, gdzie trzeba. Kto powiedział, że ma być szybko i łatwo? Ma być dobrze.
_________________
Łatwe nie cieszy
Z_photo
-#
Posty: 1024
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Dobór wywoływacza ?

Post autor: Z_photo »

miki11 pisze: 06 gru 2023, 16:08 Kto powiedział, że ma być szybko i łatwo? Ma być dobrze.
Jakby wiedza była do zdobycia łatwo i szybko, to dobre efekty jej wykorzystania nie cieszyłyby - bo "łatwe nie cieszy".
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
ODPOWIEDZ