Trudne początki

[kal800]

@rbit9n - tylko trzeba starannie dobierać te publikację o fotografii, kiedyś jak wysuszyłem odbitkę w książce o fotografii cyfrowej, to mi piksele wyskoczyły na papierze następnego dnia :))))))

[sejmajnejm]

Moje trzy grosze będą takie, że tym powiększalnikiem można się tylko zniechęcić do robienia odbitek. Kiedyś coś takiego miałem, nie trzymał żadnych pionów, poziomów, masakra. Miej to na uwadze.

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

[rbit9n]

@rbit9n - tylko trzeba starannie dobierać te publikację o fotografii, kiedyś jak wysuszyłem odbitkę w książce o fotografii cyfrowej, to mi piksele wyskoczyły na papierze następnego dnia :))))))

ja na szczęście takowych nie posiadam

[Balbazuar]

oje trzy grosze będą takie, że tym powiększalnikiem można się tylko zniechęcić do robienia odbitek. Kiedyś coś takiego miałem, nie trzymał żadnych pionów, poziomów, masakra. Miej to na uwadze.

Ja tak łatwo się nie zniechęcam ;) Zresztą działanie postpeerelowskim sprzętem dodaje całej zabawie smaczku. Już się nie mogę doczekać kiedy dojdę do wołania filmów pstrykanych leciwym FED-em 5b ;)

[D.M.M.]

co do barytów, to ostatnio tak się rozleniwiłem, że baryty suszę na sznurku, albo na suszarce od bielizny...

Ja (chyba już o tym gdzieś pisaliśmy) kleję na kafelki w łazience. Schną na blachę. Żonie ostatnio nawet się tak spodobało, że kazała sobie zrobić kilka "na stałe".

[Balbazuar]

Pierwsze koty za płoty. Ubaw po pachy, choć w moim wykonaniu moooooocno na czuja ;)

Nawet "coś" wyszło choć jakiegoś szału nie ma ;)
Dzięki Jerzy za maskownicę, trzeba było trochę nad nią popracować ale bez byłoby ciężko...

Tak na szybko nasuwaja mi się dwa pytania:
1) Odbitki wyszły o dużym kontraście. Jak rozumiem to już kwestia papieru?
2) Po jaką cholerę obiektyw w powiększalniku ma przysłonę??

Pzdr

[noritsu-koki]

1) Odbitki wyszły o dużym kontraście. Jak rozumiem to już kwestia papieru?

Może to być wina kontrastowego negatywu, kontrastowego wywoływacza do papieru, gradacji papieru (lub ustawionej gradacji na głowicy powiększalnika, jeżeli używałeś filtrów i papieru multigrade), czasu/temperatury wywołania odbitki, albo nawet czasu naświetlania odbitki.

2) Po jaką cholerę obiektyw w powiększalniku ma przysłonę??

Po taką cholerę jak każdy obiektyw. Przymykając wydłużasz czas naświetlania, oraz (do pewnej przysłony) zwiększasz ostrość generowanego obrazu.

[J.A.]

czasu/temperatury wywołania odbitki,

Papier wywołuje się przez stały czas, nie zmienia się go. Wydłużenie go nie zwiększa kontrastu tak jak w procesie negatywowym.

albo nawet czasu naświetlania odbitki.

Możesz rozwinąć tę myśl, bo nie ogarniam.

[noritsu-koki]

albo nawet czasu naświetlania odbitki.

Możesz rozwinąć tę myśl, bo nie ogarniam.

A to nie jest tak, że dłuższy czas naświetlania obniża kontrast odbitki? Jak nie, to proszę o poprawienie mnie.

[J.A.]

Nie jest tak.
Oczywiście jeżeli przeprowadzamy proces prawidłowo, a nie "wyrywamy" powiększenie z wywoływacza.
Dłuższy czas naświetlania powoduje prześwietlenie powiększenia i wywoływane w przepisowym czasie jest po prostu za ciemne.

[noritsu-koki]

Nie mam na myśli zmiany ekspozycji powiększenia, tylko wydłużanie samego czasu. W sensie przymykam przysłonę i wydłużam czas.

[J.A.]

To też musisz rozwinąć. Bo nijak nie potrafię sobie wyobrazić jak zmiana z 4 na 16s naświetlania, przy zmianie przesłony z 8 na 16 miałaby podnieść kontrast.

[noritsu-koki]

Nie podnieść, tylko obniżyć, a rozwinąć niestety nie rozwinę, gdyż wyczytałem to gdzieś na forum - więc bez bicia się przyznam, że nawet o źródło będzie trudno.

[cbk]

Moim zdaniem zamknięcie przysłony bardziej i wydłużenie czasu obnizy kontrast ale w sumie niezauważalnie. Chyba żeby jeszcze jakiś ND dołożyć pod obiektyw. Ale mozna zastosować sztuczkę polegającą na podwójnym naświetleniu i "wywołaniu" przed naświetleniem.

[J.A.]

Nie podnieść, tylko obniżyć,

Wszystko jedno. Ani podniesie, ani obniży.