KRYSZTAŁY W PIERWSZYM WYWOŁYWACZU E-6

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
przemur
-#
Posty: 498
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: przemur »

No to albo macie szczęście, albo ja coś robię źle. :) U mnie zarówno w zestawie 3 kapięlowym do E-6 Fuji jak i tym Tetenalowym już po ok. 3-4 mies. od otwarcia pojawiały się kryształy w butelce z koncentratem utrwalacza (czy też raczej jasną cześcią blixa). Protectanowałem, trzymałem w ciemności (acz w temp. pokojowej). Oba kupione w afv.pl, myślę ze tam mają dosyć spory przerób i nie powinny były stać zbyt długo na półce...

Krótko po tym jak pojawiał się problem z utrwalaczem, w Tetenalowym zestawie wykrystalizowało się też coś z wywoływacza. :-/

Dla odmiany, mój zestaw do C-41 Rollei Digibase (=Fuji Hunt) wydaje się być nie do zdarcia. Po niemal roku od rozpieczętowania niemal żadnych oznak nadchodzącej awarii (oprócz tego że mi się właśnie skończył). :)
SuperS
-#
Posty: 8
Rejestracja: 20 lip 2011, 17:38
Lokalizacja: Opole

Post autor: SuperS »

Te kryształy w pierwszym wywoływaczu to norma po kilku tygodniach (jak już ustaliliśmy). Należy podgrzać chemie do 40 st. C i wymieszać. W kilkanaście minut powinny się rozpuścić. Da się to zrobić bez natleniania chemii ;-)

Rozmawiałem ze "specami", zarówno z tetenalu jak i fuji. Obaj powiedzieli dokładnie to samo, kilka tygodni na koncentrat i roztwór, tyle tylko, że żaden z nich nie sprawiał wrażenia praktyka w tej dziedzinie.

Człowiek z fuji był jednak większym optymistą: "wszystko zależy od przechowywania, gwarancji nie ma". Ten z tetenalu stwierdził "nie więcej jak cztery tygodnie". Więc raczej chemia fuji nieco pewniejsza, mimo ekstremalnych dwóch lat JaZego99, chociaż myślę, że to dokładnie o samo.
SuperS
-#
Posty: 8
Rejestracja: 20 lip 2011, 17:38
Lokalizacja: Opole

Post autor: SuperS »

przemur,

a Twoja chemia do E-6 działała po tych "anomaliach" w wywoływaczu i utrwalaczu?
Awatar użytkownika
przemur
-#
Posty: 498
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: przemur »

SuperS pisze:przemur,

a Twoja chemia do E-6 działała po tych "anomaliach" w wywoływaczu i utrwalaczu?
W Tetanalu - "padl mi" pierwszy wywolywacz i utrwalacz. Nie udalo mi sie rozpuscic krysztalow w zadnym z nim. Z pewnym niepokojem zaryzykowalem, efekty "na oko" nie odbiegały od tego co normalnie uzyskiwałem. Ale drugi raz się nie odważyłem, tym bardziej że to i tak już była końcówka chemii.

W Fuji - miałem krysztaly tylko w utrwalaczu. Zaryzykowałem raz - było OK. I kilka tyg. później drugi raz - i tu już niestety nie było OK. Pozostały dziwne smugi i osad na filmach. Miejscami przebarwienia. Dobrze że to nie były jakieś szczególnie istotne filmy...

Ale mam też zestaw Rollei Digibase do C-41 i planuję użyć odbielacza i utrwalacza z niego (tym bardziej że to chemia Fuji więc liczę że będzie kompatybilna). :)

Z tego co się się orientuje, odbielacz i utrwalacz jest mniej więcej taki sam w E-6 i C-41, ale zastanawiam się jak z formaldehydem. Wiem że w zestawach Fuji jest to tak rozbite że nie ma formaldehydu jako takiego w kąpieli płukającej, tylko jest jakiś aktywator, który współpracuje z czymś co zostawia na filmie jedna z poprzednich kąpieli... (przepraszam za koślawe tłumaczenie, dla mnie chemia to jednak tajemnicza dziedzina... niestety)
SuperS
-#
Posty: 8
Rejestracja: 20 lip 2011, 17:38
Lokalizacja: Opole

Post autor: SuperS »

przemur,

nic, tylko wywołać kawałek docelowego filmu i się samemu przekonać. Ja tak robię i przy okazji mam wgląd na powtarzalność chemii - obraz z przeciętej w pół klatki jest identyczny (przynajmniej w pierwszym wołaniu)

A jeżeli substytucyjna chemia z C-41 nie podziała to zawsze można skusić się na crossa ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

SuperS pisze:Ten z tetenalu stwierdził "nie więcej jak cztery tygodnie".
Bzdura piramidalna i bujda na resorach.
Udowodnione pomiarami densytometrycznymi na stripach fuji. Otwarty koncentrat pod protectanem, bez mierzalnych zmian na stripie można przechowywać min dwa miesiące.
Instrukcja do chemii Tetenala podaje dla nie używanego roztworu chyba 6 tygodni. Nie dam głowy bo nie pamiętam, ale na bank nie jest to 4 tygodnie.
Więc dla koncentratu 4 tygodnie jest stanowczo za mało.
przemur pisze:Z tego co się się orientuje, odbielacz i utrwalacz jest mniej więcej taki sam w E-6 i C-41
W Tetenalu jest dokładnie ten sam. W zestawach piętnastolitrowych, które kupuje się nie jako na sztuki, czyli każdą kąpiel osobno, BX dla C-41 i E-6 ma ten sam kod.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2011, 13:46 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ