mrek, tak chodzi na boki, to wada wszystkich białych meopt. Nigdy nie używałem tego Krokusa. Zrażony do jego mniejszych braci i starego odkurzacza, utraciłem zaufanie na rzecz meopty. A po meopcie przesiadłem się na LPL i to dopiero jest sensownie zbudowany powiększalnik. Między meoptą, a lpl, był jeszcze gościnnie używany Durst też z tych większych i wolę LPLa 7700 z obiema głowicami, a mam obie. Kondensor i mieszacz. Planetarna przekładnia na gałce ostrości. Sprężyna do podnoszenia głowicy, jedynie dla okazjonalnych powiększeń z pełnego 6x9 trzymam w szafie magnifaxa.
No patrz. A ja się zastanawiam nad drogą w przeciwną stronę.
Z ustawianiem ostrości na 3a też masz tak jak ja? Że chodzi na boki?
Chodzi na boki, i owszem. Do Krokusa69 zniechęciła mnie zwichrowana karetka. Za czorta nie dało się utrzymać ostrości w płaszczyźnie. Sam pomysł oceniam jako dobry, tylko wykonanie dalekie od precyzji. Przerobiłem też zachodnie powiększalniki, ale zniechęciła mnie cena zwłaszcza akcesoriów.
Nomad pisze:
Chodzi na boki, i owszem. Do Krokusa69 zniechęciła mnie zwichrowana karetka. Za czorta nie dało się utrzymać ostrości w płaszczyźnie. Sam pomysł oceniam jako dobry, tylko wykonanie dalekie od precyzji.
Mierzyłeś to jakoś specjalnie? W Magnifaxie 3a pomimo chodzenia nie masz tego efektu?
Nawet wydrukowałem sobie na folii szablon do sprawdzania. W zasadzie przy każdej klatce powinienem to jakoś wyrównywać...Tylko jak? Stwierdziłem że nie ma to sensu i kupiłem 3a, wtedy były za grosze.
Z punktu widzenia użytkowego nie ma żadnego znaczenia.
Chodzi o to, że modele O5 i M3A, są kondensorowe nawet w wersji z głowicą filtracyjną.
A kondensor daje ostrzejsze powiększenia.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze: ↑27 lut 2020, 10:49
Z punktu widzenia użytkowego nie ma żadnego znaczenia.
Chodzi o to, że modele O5 i M3A, są kondensorowe nawet w wersji z głowicą filtracyjną.
A kondensor daje ostrzejsze powiększenia.
z twojego doswiadczenia, oprocz tego kondensora, 6 sa w czyms lepsze?
i moze glupie pytanie, ale te konstrukcje sa tak podobne, wiec nie daloby sie uciac w 6 czesc z zarowka, zostawic kondensor i polozyc na tym glowice? czy ten kondensor ma jakas specialnie zrobione te soczewki do takiego rozwiazania? pytam, bo mam 3 "szostki", i moze warto by bylo jedna poswiecic na taka modyfikacje....
Inna głowica filtracyjna, mocowanie bezpośrednio na karetce z negatywem. W O5 zdejmowało się głowicę z żarówką,, zostawało jakieś 10-15 cm obudowy na kondensor i na to zakładało się głowicę filtracyjną.
Na oko powinno dać się zaadoptować Meochrom 2, na O6. Trzeba tylko dopasować blachy i kolizja będzie z szufladą na filtry.
Moim zdaniem skórka niewarta wyprawki, ale jak kto lubi i ma dostęp do narzędzi to ozna to zrobić.
Załączniki
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
J.A. pisze: ↑27 lut 2020, 17:16
Inna głowica filtracyjna, mocowanie bezpośrednio na karetce z negatywem. W O5 zdejmowało się głowicę z żarówką,, zostawało jakieś 10-15 cm obudowy na kondensor i na to zakładało się głowicę filtracyjną.
Na oko powinno dać się zaadoptować Meochrom 2, na O6. Trzeba tylko dopasować blachy i kolizja będzie z szufladą na filtry.
Moim zdaniem skórka niewarta wyprawki, ale jak kto lubi i ma dostęp do narzędzi to ozna to zrobić.
ja mam glowice color 3. podejrzewam, ze jedeny problem ktory moze powstac to winieta...
J.A. pisze: ↑27 lut 2020, 17:52
Nie powinna powstać winieta.
Meochrom 2 płytka świecąca, to jest taki kwadrat 5x5 cm i londuje on dość blisko kondensora.
niby tak, ale pomimo dyfuzyjnej plaszczyzny dyfuzora, kondensator v jakis sposob ukierunkowywuje swiatlo, wiec moze je rowniez zogniskowac w centralnym punkcie... ale to juz sprawdze doswiadczalnie :)
Kondensor ma utworzyć z wpadającego do niego światła wiązkę równoległych promieni, czyli nie ogniskować w „jakimś” punkcie.
Oczywiście to teoria wprowadzana w praktykę z lepszym lub gorszym skutkiem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"