
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Nie wiem co to, ale kup normalny aparat 

"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Zwłaszcza jak w takim "w pełni sprawnym" japończyku padnie nietypowy element elektroniki. To ja już wolę prymitywną elektrykę Zenka!
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Powiedzmy że mając do wyboru działającego choć z trudem Zenka a nie działającego (i bez szans na naprawę) japońca biorę Zenka.
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
A dłubanie w Zenitach to też nic przyjemnego. Chyba że w ramach archeologii technicznej, a nie naprawy / modyfikacji.
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Dla wielu jest ta prawda niepojęta.
Aparat działający "z trudem" może bez trudu przestać działać w najmniej odpowiednim momencie.
Ja wiem, że ludzie potrzebują wrażeń, a boją się skoczyć na bungee.
Padająca elektryka w aparacie, nie wróży nic dobrego.
Zenitem można robić nie używając jego światłomierza, wtedy można powiedzieć, że jeżeli trzyma jako tako czasy, to jest użyteczny aparat.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- morotegari
- -#
- Posty: 470
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:07
- Lokalizacja: Legnica
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Wg mnie właśnie ta elektronika, której tak wielu się boi, jest bezawaryjna.
Częściej w japończykach spotykałem się z usterkami mechanicznymi- a to zajechana migawka, a to Canon fever, a to zmruszałe gąbki czy amortyzacja lustra, skopane kasety w średnim formacie itd...
Częściej w japończykach spotykałem się z usterkami mechanicznymi- a to zajechana migawka, a to Canon fever, a to zmruszałe gąbki czy amortyzacja lustra, skopane kasety w średnim formacie itd...
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
No to masz mylne pojęcie o elektronice. Ta z lat siedemdziesiątych i początku osiemdziesiątych sypała się na potęgę nieco ponad dekadę temu i często nie było jej czym zastąpić. Topowe przykłady to Pentax ME Super i Minolta X-700.Puchł jakiś nietypowy kondensator (nie produkowany od dawna) i z fajnego aparatu można było zrobić co najwyżej przycisk do papieru.morotegari pisze: ↑13 lis 2020, 22:28 Wg mnie właśnie ta elektronika, której tak wielu się boi, jest bezawaryjna.
Częściej w japończykach spotykałem się z usterkami mechanicznymi- a to zajechana migawka, a to Canon fever, a to zmruszałe gąbki czy amortyzacja lustra, skopane kasety w średnim formacie itd...
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Kondensatory do Minolty są dostępne, a ich wymiana nie stanowi wielkiego wyzwania.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
- morotegari
- -#
- Posty: 470
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:07
- Lokalizacja: Legnica
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Nie tak do końca.
Dopóki elektronika to prosty światłomierz wbudowany w aparat, to w zasadzie problem nie istnieje.
Niestety taka prosta elektronika skończyła się gdzieś na początku lat 80-tych uw. Potem pojawiły się już układy dedykowane. W zasadzie wszystkie SLRy ze sterowaniem elektronicznym migawką, są obecnie nienaprawialne jeżeli padnie nie jakiś kondensator, tylko właśnie układ sterujący. W Canonie AE-1 jest już procesor do tego używany. To są rzeczy nienaprawialne.
Popatrz na zdjęcie. Wystarczy że gdzieś pęknie któraś z tych tasiemek. Albo aparat dostanie trochę za dużo wilgoci.
Dopóki elektronika to prosty światłomierz wbudowany w aparat, to w zasadzie problem nie istnieje.
Niestety taka prosta elektronika skończyła się gdzieś na początku lat 80-tych uw. Potem pojawiły się już układy dedykowane. W zasadzie wszystkie SLRy ze sterowaniem elektronicznym migawką, są obecnie nienaprawialne jeżeli padnie nie jakiś kondensator, tylko właśnie układ sterujący. W Canonie AE-1 jest już procesor do tego używany. To są rzeczy nienaprawialne.
Popatrz na zdjęcie. Wystarczy że gdzieś pęknie któraś z tych tasiemek. Albo aparat dostanie trochę za dużo wilgoci.
- Załączniki
-
- canon-ae-1-jammed-shutter-repair.gif (102.41 KiB) Przejrzano 2461 razy
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zenit 12xp - problemy ze światłomierzem przy różnych ISO
Z technicznego punktu widzenia są naprawialne, tak samo jak w czasach gdy pojawiły się na rynku. Dziś, nawet jak ktoś ma części do wymiany np. z dawcy, to koszt robocizny fachowca, jeśli jeszcze gdzieś jest, przekroczy koszt zakupu sprawnego egzemplarza. Tak jest z tymi popularniejszymi, prostszymi, korpusami, które są relatywnie tanie. Schody zaczynają się gdy zepsuje się korpus, który na rynku kosztuje 2-3 albo i więcej tysięcy dolarów, a swoje dobre czasy ma już za sobą.
