zdziczały pryzmat AE-II pytania
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- jacek67wawa
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa
mała dygresja. mam bronicę ec-tl, do niej uchwyt L. używanie uchwytu L z aparatem ma sens jedynie wtedy, kiedy zamiast kominka mam założony pryzmat. co więcej, używanie pryzmatu bez uchwytu jest bardzo męczące, znaczy bardzo niewygodne. aczkolwiek wydaje mnie się, że do pryzmatu "dedykowany" był uchwyt T. to tak na marginesie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
W M RZ 67, jest Left hand grip. Jest on jak nazwa wskazuje na lewą rękę (by nie blokować sobie dźwigni naciągu, która jest po prawej), ma on spust migawki.
I faktycznie z pryzmatem sprzęt stawał sie całkiem mobilny.
I faktycznie z pryzmatem sprzęt stawał sie całkiem mobilny.
Ja mam podobnie. Tylko, że często u mnie przybycie na wybrane miejsce było nierozerwanie związane z dość długą wędrówką. I z tego właśnie powodu rozstałem się z RZ i zamieniłem ją na Mamiyę 7.jacek67wawa pisze:Eee, nie przesadzajmy :) Ludzie biegają z jednocyfrowym body plus 70-200/2,8 i żyją :) Poza tym ja nie jestem fotograf wędrownik tylko przybywam na wybrane miejsce i tam działam. Jakbym lubił wycieczki to oczywiście z innym sprzętem ;)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- jacek67wawa
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa