Wytłumaczcie mi o co chodzi w gotowej chemii do C-41
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Już nie kupuję bo ich nie ma w PL, ostatnie jakie miałem i zużyłem miały termin do 2010. Ale miałem je od nowych i były w zamrażarce.
A najlepszy byl przedstawiciel fuji na telefonie, jak go zapytałe o stripy. Powiedział, że nie ma bo nie ma zapotrzebowania. Jak mu powiedziałem, że ja jestem zapotrzebowanie, to mi odpowiedział, że i tak jednej czy dwu puszek nie sprowadzą. Powiedziałem, że mi sie nie pali. Niech dopiszą do jakiegoś dużego zamówienia, które moze i statkiem płynąć.
Nie da się i już. Rozłączył się jak buc, gdy mu powiedziałem, że gdybym był jego szefem to już by nie pracował.
Zastanawiam się czy nie napisać do Fujifilm Co. Albo zamówię za Odrą.
A no i na ebayu można kupić, ale sa mocno przeterminowane i przechowywane w nieznanych warunkach. A w przypadku pasków konrolnych raczej nie o to chodzi.
A najlepszy byl przedstawiciel fuji na telefonie, jak go zapytałe o stripy. Powiedział, że nie ma bo nie ma zapotrzebowania. Jak mu powiedziałem, że ja jestem zapotrzebowanie, to mi odpowiedział, że i tak jednej czy dwu puszek nie sprowadzą. Powiedziałem, że mi sie nie pali. Niech dopiszą do jakiegoś dużego zamówienia, które moze i statkiem płynąć.
Nie da się i już. Rozłączył się jak buc, gdy mu powiedziałem, że gdybym był jego szefem to już by nie pracował.
Zastanawiam się czy nie napisać do Fujifilm Co. Albo zamówię za Odrą.
A no i na ebayu można kupić, ale sa mocno przeterminowane i przechowywane w nieznanych warunkach. A w przypadku pasków konrolnych raczej nie o to chodzi.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie ma zapotrzebowania? Toż to strach się bać i oddawać filmy do labu ;)
Z drugiej strony statystyczny klient się nie zna, a w dobie cyfrowego skanowania wiele rzeczy można poprawić. Ale żeby oszczędzać $2 na jednym pasku, to nie wiem, czy jest sens...
A czy wiesz, gdzie takie paski można kupić od ręki w Berlinie lub gdzieś przy naszej granicy? Żeby skrócić czas poza zamrażarką do minimum?
Z drugiej strony statystyczny klient się nie zna, a w dobie cyfrowego skanowania wiele rzeczy można poprawić. Ale żeby oszczędzać $2 na jednym pasku, to nie wiem, czy jest sens...
A czy wiesz, gdzie takie paski można kupić od ręki w Berlinie lub gdzieś przy naszej granicy? Żeby skrócić czas poza zamrażarką do minimum?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
No nie ma hi hi, w Fuji pl nie kupisz, a to znaczy, że w całym kraju nad wisłą nikt już nie woła stripów w punktach usługowych. No i oczywiście piszę o E6, negatyw mniej mnie interesuje.JaZ99 pisze:Nie ma zapotrzebowania? Toż to strach się bać i oddawać filmy do labu ;)
Nie wiem, ale będę zmuszony się dowiedzieć.JaZ99 pisze:A czy wiesz, gdzie takie paski można kupić od ręki w Berlinie lub gdzieś przy naszej granicy? Żeby skrócić czas poza zamrażarką do minimum?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
A jak mam koncentrat wywoływacza, to też można użyć tego Protectana (w opisie Tetenala jest, że służy do roztworów)? Ile mniej więcej może stać taki koncentrat bez tego rodzaju zabezpieczenia (tj. napoczęte ok. pół butelki R09)? Czy już po kilku tygodniach trzeba wydłużać czas wywoływania? Wywoływacze rozcieńczane do wielokrotnego użytku rozumiem, że można spokojnie do butelki harmonijkowej!?J.A. pisze:Wygląda na to, że JaZ99 o tym nie wie, albo używa czegoś innego niż sprężonego powietrza. Borys94, Kup po prostu protectana(są tacy co polecą propan butan do zapalniczek). Ja naprawdę przerabiam duże ilości chemii i używam go praktycznie codziennie. A używam dłużej niż rok.
Rodinal i jego klony są nieprzyzwoicie trwałe. Jak kiedyś używałem R-09 marki ORWO, to miałem go z pięć lat napoczętą butelkę.
Koncentrat to też roztwór, tyle że bardziej stężony.mNk pisze:A jak mam koncentrat wywoływacza, to też można użyć tego Protectana (w opisie Tetenala jest, że służy do roztworów)?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ja jeszcze będę drążył ;]. Robię c-41 w domu ok. półtora roku w tetenalu 3kąpielowym i zawsze robiłem ze wstępnym namaczaniem i nie miałem pojęcia, że może to wpłynąć źle na kolory. Ogrzanie koreksu z filmem to faktycznie nie problem bez namaczania, ale najbardziej intryguje mnie ten zafarb, który schodzi z kliszy. Czasem jest lekko różowy czy fioletowy, to nie problem, ale czasem zlewam taki szlam (np. pierwszy raz ostatnio wołałem portre 160NC - zgniło-szare coś z niej zlazło) i tak się zastanawiam jak ohydnie litr wywoływacza musi wyglądać po przerobieniu tuzina rolek. To nic nie przeszkadza następnym filmom, że wywojka zebrała wcześniej zafarb z wielu różnych negatywów???wuzet pisze:Podczepie sie pod temat przy okazji.
Jak to jest w koncu z tym namaczaniem wstepnym ?
Do tej pory robilem w Tetenalu, 3 kompielowym. Tyle ze kit jest w proszku. Ostatnio wziąłem na testowanie zestaw 4 kąpielowy Rollei, i wszedzie w instrukcji jest wstepne namaczanie.
Pytanie zatem do bardziej doświadczonych ... maczac , czy nie maczac ?
Zauwazyłem że niektóre filmy puszczaja kolor w namaczaniu, widac przy wulewaniu tej wody. Czy to wypłukuje sie własnie cos co nie powinno sie wypłukiwac ? Jesli to nie ma znaczenia, to w drugą mańke, czy ta "farba" nie bedzie miała jakiegos wpływu na wywoływacz ? bo w koncu bedzie zostawala właśnie w nim najwiecej.
Portra (New 400 i 160) zawsze mi dawała "szlam", ale jakoś nie miało to wpływu na kolejne wołania. Poza jednym razem kolor zawsze cacy wychodził. Ogólnie to mój ulubiony negatyw kolorowy (a po przygodzie z Pro Foto to megaulubiony ).
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
Po pierwsze wcale nie musi ten zafarb powstać w wywoływaczu. Często wywołując filmy wylewam lekko różowy wywoływacz, a nie moczę wstępnie. A nawet jak powstanie, to na pewno nie przeszkadza. Ktoś kiedyś u Kodaka to przewidział projektując proces. Pamiętaj, że w labach nie ma wstępnego moczenia, a przez chemię przechodzi setki filmów, zanim pójdzie do utylizacji.pavelek pisze:To nic nie przeszkadza następnym filmom, że wywojka zebrała wcześniej zafarb z wielu różnych negatywów???
Na marginesie.
Nie robiłeś jeszcze E-6, tam to dopiero z CD zupa się leje.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Aha. Może się przekonam do Kodaka ? (robię na b.db. i tanich Rosmanach; rzadziej na Fuji).Zwykłego kodaka wołałem kiedyś w E-6 i był to jeden z lepszych crossów jakie robiłem.
Nikon N8008s (F-801s) + Tamron 80-210 + Asferyczny Tamron 28-80
Zenit 12xp + Helios 44-m4, Helios 44-m2, Industar 50-2
Kolor - Fujifilm, Rossman
Slajd - Fujifilm
B&W - Ilford
Zenit 12xp + Helios 44-m4, Helios 44-m2, Industar 50-2
Kolor - Fujifilm, Rossman
Slajd - Fujifilm
B&W - Ilford