Generalnie nie wiem czego się spodziewasz po książce do "fotografii wielkoformatowej" - to taka sama fotografia jak aparatami średnioformatowymi i mikroobrazkowymi - nie ma w niej nic magicznego. Ustawienia standardów rozpracowuje się w 2 minuty patrząc na matówkę - głębsze spojrzenie to już fizyka przed którą zawziecie się bronisz...
Uff, Dzięki. Przejrzałem sobie pdfa i widzę że wiele jest świetnych informacji... większość wykresów oczywiście sobie odpuszczę bo nic z nich nie zrozumiałbym bez czyjejś pomocy.
Możesz w skrócie napisać w jaki sposób - i czy wystarczy do tego tylko operowanie przednim stadardem - do uzyskania efektu ostrości tylko w jednym punkcie na tej samej płaszczyźnie?
renes pisze:ożesz w skrócie napisać w jaki sposób - i czy wystarczy do tego tylko operowanie przednim stadardem - do uzyskania efektu ostrości tylko w jednym punkcie na tej samej płaszczyźnie?
Nie bardzo łapię - chodzi Ci o to żeby ostrość była tylko w jednym punkcie? Nic z tego - ostrość zawsze jest płaszczyzną bo tak wynika z optyki - możesz tylko tak ustawić standard żeby ostrość szła jak najbardziej prostopadle do obiektu - zawyczaj jeśli to jakiś ludź czy coś podobnego to na zdjęciu ostrość wyjdzie w postaci linii. Na przykład jak na tym samplu: http://markbrooke.com/blog/posts/FAQ/tilt_example.jpg
Jeżeli w takiej sytuacji chciałbyś żeby ostrość była tylko na twarzy chłopaka to niestety ale musisz to robić na raty - zrobić zdjęcie takie jak to (pokłon), a potem pod powiekszalnikiem przy robieniu odbitki zrobić obrót pionowo - wtedy ze skrzyżowania dwóch płaszczyzn ostrości będziesz miał tylko jeden punkt przecięcia.
Wczoraj kupiłem kilka książek Witolda Dederko: "Światło i cień w fotografii", „Oświetlenie w fotografii" i "Przedmiot rzeczywisty i jego obraz". Zależało mi zwłaszcza na tej drugiej bo jest w niej rozdział o oświetleniu żarowym i - jak podejrzewam - jest także opis jak wyglądało wyposażenie dawnego atelier. W przyszłości chciałbym kupić lampy żarowe i z takim oświetleniem poeksperymentować z portretem. Przyznam, że jestem zauroczony fotografią portretową okresu przedwojennego (mam trochę zdjęć kupionych na allegro) robionych w studio - słabokontrstowe, ze zróznicowanym oświetleniem, czasem niemal w półmroku robione, i szukam jak najwięcej materiałów o przedwojennej fotografii portretowej. Jeżeli znasz jakieś pozycje, czy artykuły o przedwojennej fotografii studyjnej, będę wdzięczny za wskazania.
Jestem przed decyzją kupna w przyszłości Graflexa Crowna 4x5 (mam Graflexa Century 6x9 i do niego teraz kompletuję obiektywy), zastanawiam się jednak czy będzie dobrym wyborem dla właśnie tego typu fotografii portretowej. Nie ma pochyłów i obrotów tylnej ścianki - podejrzewam że w portrecie nie jest to istotne, ważne że jest przód ??? - ale pewności nie mam.
Czy jest komuś wiadomo czy w Polsce robi (robił) ktoś na zamówienie płytki do mocowania obiektywów (blacha, aluminium) i wywierci odpowiedni otwór? Szukam kilku płytek do Graflexa 6x9.
Jeszcze jedna sprawa... dotyczy materiału zasłaniającego aparat przed światłem do ustawiania ostrości na matówce, chciałbym sam to zrobić nie wiem jaki materiał będzie najlepszy, cieńki i lekki.
Witam.
Polecam dwie książki:
Profesjonalna technika świetlna - Jost J. Marchesi - język polski.
Kreatives Grossformat - Urs Tillmanns - język niemiecki
LH
Dzięki.
Ale to jeszcze nie to - interesuje mnie wyłącznie portret w dawnym atelier/zakładzie fotograficznym, światło stałe (żarowe, etc) i dawne techniki oświetlenia i fotografowania, kamerą wielkoformatową.
Wciąż szukam, zapewne książki na ten temat wychodziły i mistrzów takich portretów.
