gradacja papieru - system strefowy
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
gradacja papieru - system strefowy
Jakie są konsekwencje zastąpienia pełnego systemu strefowego z odpowiednim wywołaniem n+1/n+2 manipulowaniem gradacjami papieru? Jaka jest różnica końcowa na którym etapie zwiększa się kontrast - wywołania negatywu czy zrobienia odbitki?
			
			
									
																
						- Minolciarz1979
- -# 
 
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Ja odpowiem tak:
Wszystkie swoje negi wołam zazwyczaj miekko (Rodinal 1+100/200, D-76 1+3) gdyż chcę mieć jak najwięcej szczegółów w światłach i cieniach. A kontrast finalnie dobieram gradacją papieru. Po to są właśnie papiery zmiennokontrastowe.
			
			
									
																
						pełny system strefowy to rozciągnięcie do maks IV strefy na VII. Z mojego doświadczenia wynika, że papierami można mksymalnie 1 blednę wyciągnąć. To co ja stosuję to obróbka negatywu w sposób umożliwiający panowanie nad ekpozycją. Przelanie na papier jest dokończeniem procesu, a nie jego zastąpieniem. Mam opracowany cały system strefowy dla fp4+ w rodinalu z dokładnością do 1/2 blendy. Jeśli jesteś zainteresowany, to chętnie sie podzielę.
			
			
									
													Technikardan + mała szklarnia
			
						



